Dodany: 02.07.2004 12:57|Autor: Magi

bez tytułu


Mówi się, że aby zacząć pisać na poważne i trudne tematy, należy najpierw wyrobić sobie dobrą opinię, stać się autorytetem. No i wydawałoby się, że Paulo Coelho po tylu bestsellerach może śmiało napisać książkę o seksie, która nie zostanie porównana do miliona innych, a wręcz przeciwnie, każdy będzie w niej szukał i znajdował głębszy sens. Też tak myślałam. Kupiłam książkę ślepo wierząc w to, że będzie tak przesycona magią i mistycyzmem jak poprzednie. No i chyba zbyt wielu rzeczy się spodziewałam. Już pierwsze strony czytałam ze zdziwieniem. Opisy masturbacji kilkunastolatki nie pasowały mi do stylu poprzednich książek, raziły. Potem było już tylko gorzej. Owszem, opisy znajomości Marii (takie imię dla prostytutki!) z malarzem miały w sobie sporo uroku, ale niestety przeplatały się z opisami aktów sado-masochistycznych. Zdecydowanie wolę bardziej poprzedni styl Paula Coelho. Ta książka za bardzo "zalatywała" mi jakimś romansidłem. A historia w gruncie rzeczy dosyć banalna: młoda dziewczyna wierzy zapewnieniom obcokrajowca o fortunie, którą zbije jako tancerka, a nawet modelka, w Szwajcarii. Szybko okazuje się, że aby zarobić na powrót do kraju musiałaby tak pracować kilka lat. Zaczyna pracować jako prostytutka. A że jest to typowa perfekcjonistka, nawet w tej pracy stara się dokształcać i doskonalić. Narracja przeplatana jest fragmentami z jej pamiętnika. I tu jeszcze jedna rzecz mnie razi. W charakterze Marii widzę sporo sprzeczności: z jednej strony pisze wiele mądrych rzeczy, aby zaraz potem przejmować się, co powiedzą jej koleżanki, jeśli nie wróci bogata itp.

Cóż, trudno mi jednoznacznie ocenić tę książkę. Moim zdaniem przeciętna. Czyta się ją szybko, pisana jest z polotem, ale myślę, że ze wszystkich książek Paula najmniej wniosła do mojego życia.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 90322
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: ALIMAK 02.10.2004 14:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Mówi się, że aby zacząć p... | Magi
Zgadzam się niemal całkowicie z Twoją opinią.
Użytkownik: moalko 28.09.2005 22:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Mówi się, że aby zacząć p... | Magi
Maria - co to za imie dla prostytutki?
Lepiej by bylo Sabrina, Kocicia, Emanuela itd?
Te imiona nie kojarza sie przeciez z dziewicza czystoscia matki Chrystusa.

Czy o to Tobie chodzilo?


Widzialam taka sztuke teatralna "Ulicznice" podobny watek, prostytutka zakochuje sie w swoim klijecie. I takie same sprzecznosci w zachowaniu i mysleniu - moze to jest wlasnie ta prawda, ktora chcial przekazac Coelho?
Psychologia kobiety zniewolonej pieniadzem i seksem.







Użytkownik: Madziennka 16.12.2010 00:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Maria - co to za imie dla... | moalko
Calkowicie sie zgadzam z Moalko. To sa wlasnie te sprzecznosci w zachowaniu i mysleniu, o ktorych mowisz. Kazdy czlowiek jest pelen sprzecznosci. Czesto czyny nie pokrywaja sie z myslami na dany temat. Czesto cos chcemy zrobic, ale cos nas blokuje, albo nie mamy odwagi, albo inne czynniki wplywaja na nasze zachowanie. Stad niespelnione marzenia wielu z nas. O takich ludziach pisze Coelho w '11 minut'. Maria jest prostytutka, ale jest czlowiekiem, jak kazdy z nas, pelna sprzecznosci, uczuc, marzen i glebokiej refleksji.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: