Dodany: 07.09.2005 18:04|Autor: Mantra
Książka o śmierci, miłości i umieraniu...
Książka "Czasami wołam w niebo" wzbudza autentyczne emocje i skłania do refleksji nad własnym życiem. Mnóstwo prawdy, bólu i... nadziei, która nie pomoże.
Tamara Matzke zmarła na nieuleczalną chorobę nowotworową. Żyła z nieuchronnym wyrokiem i swoim życiem dała innym przykład, jak cierpieć i dalej cieszyć się życiem. Mimo to książka zasmuca, jej treść cierpko wpycha się pod powieki i nie pozwala w spokoju brnąć dalej. Oczywiste zakończenie zdaje się być tylko chwytem reklamowym, złudnym frazesem, a nie szczerą prawdą. Na książkę składają się pamiętniki Tamary i Svena, listy przyjaciół oraz komentarze oddanego męża, który czasami woła w niebo - "Dlaczego właśnie ja?"
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.