Dodany: 24.08.2005 15:35|Autor: lawina

Kultura i sztuka> Muzyka

2 osoby polecają ten tekst.

Muzyka naszej duszy


Skoro nie książki to muzyka - wasze ulubione zespoły ??

Ja ostatnio pokochałam Green Day, mogłabym ich słuchac bez końca =)
Wyświetleń: 62729
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 75
Użytkownik: bejbe 24.08.2005 17:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Taki temat już był... radzę przejrzeć cały offtopic.
Ale skoro już, to na pytanie się odpowiada, nieuprzejma nie będę :) Ja owszem, lubię Green Day, ale poza tym Blind Guardian, trochę Metalliki i Slipknota, czasem Apocalyptica czy Pidżama Porno. Poza tym muzyka z "Upiora opery" i cała muzyka operowa, jaką się tylko da wymyślić.

:)
Użytkownik: eliot 24.08.2005 17:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Tak, tak. Słucham właśnie ich płyty :-)
Użytkownik: eliot 25.08.2005 13:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, tak. Słucham właśnie... | eliot
Moi ulubieńcy to Red Hot Chili Peppers. Lubię też posłuchać piosenek Nirvany, Robbiego Williamsa, Santany, Coldplay, Travisa, Cranberries, Norah Jones i innych.
Czasami mnie napada ochota na posłuchanie radia RMF Classic. Mam też płytę z piosenkami z Kill Bill. Szczególnie lubię te japońskie.
Jeśli chodzi o Black Eyed Peas to lubię ich piosenki, ale szybko mi się nudzą. To są piosenki na kilka miesięcy. Ostatnio bardzo podoba mi się Feel good Gorillaz. Ma świetny teledysk.
Użytkownik: Zazdroska 11.04.2007 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Moi ulubieńcy to Red Hot ... | eliot
Cranberries! Mój ulubiony. The doors i radio RMF Classic. Kate Bush, Susan Vega no i kat Melua.
Użytkownik: sysia 24.08.2005 17:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Od paru lat slucham Guns n'Roses (uspokajaja mnie),a od niedawna Black Eyed Peas (cudowna muzyka do tanca=D)...moze jeszcze muzyka z lat 50. i 60.
Użytkownik: ALIMAK 24.08.2005 18:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Zespół Goya. Mogę na okrągło słuchać ich najnowszej płyty.
Uwielbiam też Red Hot Chili Peppers, Linkin Park, Perfect, Scorpions...Z zespołów to chyba tyle.
Użytkownik: KaDeKa 25.08.2005 14:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
po Sopocie - BLONDIE
Użytkownik: gunia;* 15.11.2006 17:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Armia!!To moje życie!Jak Budzyński pochodzę z Puław i tak to się własnie zaczęło...Słucham też System of a down i Boba Marley'a,Natural Dread Killaz.Ale i tak Armia jest najlepsza!!
Użytkownik: Nemesis15 21.01.2007 10:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Armia!!To moje życie!Jak ... | gunia;*
Armia? Czytałam o tym zespole! Książkę "Radykalni"! Pokochałam wtedy Budzego i jego podejscie do Jezusa. Nigdy jednak nie udało mi się dorwać ich piosenek. Co do Systema to moje bożyszcze. Zamieścisz coś Armi? Jakiś tekst albo coś? Strasznie mnie ten zespół zafascynował.
Użytkownik: Filip II 05.03.2007 13:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Armia? Czytałam o tym zes... | Nemesis15
A co w tej książce pisali?
Bo ja słyszałem, że Budzyński był strasznie nawalony i zobaczył na scenie Jezusa.
Czy w książce jest napisane coś innego? ;)
Użytkownik: Nemesis15 09.03.2007 15:33 napisał(a):
Odpowiedź na: A co w tej książce pisali... | Filip II
Nie poniżę się do tego poziomu i nie wejdę z tobą w dyskusję.
Użytkownik: Marie Orsotte 09.03.2007 21:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie poniżę się do tego po... | Nemesis15
Nie rozumiem twojej odpowiedzi. Jeśli nie zgadzasz się z powyższym zdaniem, to nie powinnaś przerywać dyskusji, a tym bardziej dać kontrargumenty, które twojego rozmówcę przekonają.
Poza tym naprawdę nie wiem, co jest złego w powyższej wypowiedzi - autor jej włączył się do tematu i ja tam na pewno wolałabym zainteresowanie twórcami, których cenię, niż obojętność :P
Słowem: próbując się nie poniżać, w rzeczywistości zabiłaś wymianę zdań (która mogła okazać się twórcza) w zarodku.
(I naprawdę nie rozumiem, kogo Shah Rukh Khan bnetkowy obraził :P)
Użytkownik: verdiana 09.03.2007 22:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie rozumiem twojej odpow... | Marie Orsotte
No właśnie ja też nie rozumiem, a akurat pytanie mnie zaciekawiło i czekałam na odpowiedź. :-)
Użytkownik: Nemesis15 11.03.2007 18:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie rozumiem twojej odpow... | Marie Orsotte
Powiedzmy, że kiedy mam rozpocząć dyskusję z góry beznadziejną, to po prostu mi się nie chce i z góry daję sobie spokój. Biorąc pod uwagę całokształt jego wypowiedzi, powinnaś się domyślić, że był tam sarkazm. Wyobraź sobie TO obraża moje przekonanie.
A i jeszcze jedno, moze byś przestała mnie ścigać i w każdą wypowiedź wcinać trzy grosze? Nie wiem za co mnie nie lubisz i szczerze powiedziawszy mnie to nie obchodzi, ale powoli zaczyna mi się nudzić. Daruj, że nie uzasadnię, ale aktualnie nie mam ani czasu, ani ochoty na bezowocne dyskusje.
Użytkownik: Marie Orsotte 11.03.2007 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Powiedzmy, że kiedy mam r... | Nemesis15
>>> A i jeszcze jedno, moze byś przestała mnie ścigać i w każdą wypowiedź wcinać trzy grosze?

Kto nieodpowiadaniem wojuje, niechże się nie spodziewa odpowiedzi; gdybym zachować miała twoje zwyczaje, "nie zniżyłabym się" itd. i nie odpowiedziałabym na tą wiadomość. Tak powiem tylko: kiedy czytam dyskusję i jakaś kwestia mnie zastanawia, to to komentuję - i skomentowałabym, gdybyś była sobą, nie sobą albo Marilyn Monroe - bo mnie to zastanawia, bo ciebie nie rozumiałam, nie rozumiem nadal i zapewne już nie zrozumiem - a dlaczego? Argumenty powyżej. Tam był sarkazm, ale chyba mogłabyś wykorzystać swój dowcip, inteligencję i umiejętność pisania, aby odpowiedzieć też sarkazmem i w ten sposób uciąć dyskusję, a nie pisać o "nie zniżaniu się" - już pomijając to, że ja bym broniła twórcę i dzieło, które lubię :) Ale mniejsza o to.
Użytkownik: antecorda 14.04.2011 00:23 napisał(a):
Odpowiedź na: >>> A i jeszcze ... | Marie Orsotte
Hm! Może nie chce "pisać z sarkazmem"? Po prostu - nie chce. Mam wrażenie, że to waśnie chciał Ci powiedzieć... :)
Użytkownik: Filip II 12.03.2007 16:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Powiedzmy, że kiedy mam r... | Nemesis15
Sarkazmu trochę na pewno było.
Kiedyś przed koncertem Armii jakiś stary punk-rockowiec (którego wygląd wskazywał na to, że pamięta wszystkie dinozaury polskiej sceny) robił mi wykład o Budzyńskim - jaki był fajny w czasach Siekiery, a jaki niefajny jest teraz. Widocznie wyjątkowo wbiło mi się to w pamięć.
Przepraszam, że obraziłem Twoje przekonanie.
Użytkownik: Nemesis15 15.03.2007 16:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Sarkazmu trochę na pewno ... | Filip II
]:-) Nie szkodzi. Cieszę się, że to nie twoje zdanie, choć na stronce wyczytałam, że z szefem z góry u ciebie nie najlepiej. Myślałam, że w oczywisty sposób chcesz mi dopiec. Po za tym, tłumaczenie, że Budzy był natchniony i jest współczesnym apostołem, raczej wypadło by słabo i naiwnie. Czym mogę się ussprawiedliwić? Radykalni mówią sami za siebie, ich nie trzeba bronić.
Użytkownik: wila 15.11.2006 17:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
ostatnio Bjork, Sigur rós
łagodne, chłodne albo ciepłe klimaty, chill out, trip hop
i Bic Runga, Sarah MacLahlan ale w małych ilościach, Grechuta
Użytkownik: Glorfi 23.11.2006 14:24 napisał(a):
Odpowiedź na: ostatnio Bjork, Sigur rós... | wila
Jeśli słuchasz takiego rodzaju muzyki to posłuchaj koniecznie Royksopp. Jeśli oczywiście do nich nie dotarłeś.
Użytkownik: wila 23.11.2006 21:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli słuchasz takiego ro... | Glorfi
Dziękuję :))
Użytkownik: wila 23.11.2006 22:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli słuchasz takiego ro... | Glorfi
1. (jestem kobietą) :))
2. po wpisaniu nazwy zespołu w wyszukiwarkę i odsłuchaniu kilku utworów okazało sie, że zespół ten skądś kojarzę, ale po samej nazwie bym na to nie wpadła :)
3. jeszcze raz dziękuję, poszukam jakichś ich nagrań...
Użytkownik: Glorfi 23.11.2006 22:07 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. (jestem kobietą) :)) ... | wila
Oj gafe strzeliłem. Przepraszam.
Użytkownik: wila 23.11.2006 22:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj gafe strzeliłem. Przep... | Glorfi
nie szkodzi :)
Użytkownik: vinga9 16.11.2006 07:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Bez muzyki bym czyba żyć nie mogła (podobnie jak bez książek).

U mnie najczęściej rock albo i ostrzej. W ogóle 'prawdziwa' muzyka czyli perkusja, gitary etc... etc...
Uwielbiam:
KORN'a, RED HOT CHILI PEPPERS, NIRVAN'ę, DOORS'ów, U2, CRANBERRIERS i DEPECHE MODE
Lubię także Linkin Park, R.E.M, Guns'N'Roses (stare ale jare), Skunk Anansie, Faith No More, P.J. Harvey... itd.
Z mocniejszych klimatów:
Death, starą dobrą Sepulturę, Type'O'Negative czy Moonspell'a...
A z polskich to:
Illusion, Dżem, Hey i Myslovitz...

Z łagodniejszych dźwięków:
Tori Amos, Katie Melua, Morcheeba lub Portihead

Poza tym stare dobre hity z lat 50', 60', 70', 80', 90' - nieraz np. wykorzystywane przez Tarantina do swoich filmikow (które uwielbiam).
Użytkownik: Ad@ 16.11.2006 16:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Linkin Park (szkoda że się rozpadli, ciekawe czy będą jeszcze grać razem), Red Hot Chili Pepers, Nickelbak, Green day, Gorillaz, OffSpring, System of a Down, Black Eyed Peas...
Użytkownik: karinka14 16.11.2006 21:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Kiedyś lubiłam: Ich troje, Łzy, Golec uOrkiestra, Arka Noego. Potem powoli przestałam kochać muzykę...aż do kwietnie tego roku, gdy poznałam Blog27 ;-). Potem w maju zaczęłam lubić Amy Diamond, a od nie dawna jestem fanką Kelly Clarkson. Więc mam dwie ukochane piosenkarki i ulubiony zespół ;-).
Użytkownik: Nemesis15 21.01.2007 10:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś lubiłam: Ich troje... | karinka14
karinka14 błagam cię litości. Wszyscy tu mówimy o poważnej muzyce a ty o disco polo. Z całą serdecznością, dobrze ci radzę przejrzyj półkę z muzyką ambitną jak rock, metal, muzyka progresywna czy klasyka! Czyli to wszystko co nie podchodzi pod komerchę.
Użytkownik: Agnes92 26.02.2007 19:45 napisał(a):
Odpowiedź na: karinka14 błagam cię lito... | Nemesis15
Może to glupie, że tak odkopuję wypowiedź, ale moim zdaniem to jest żałosne. A niech sobie słucha czego chce, komu to przeszkadza... A nie szpanować, że słucha 'ambitnej' muzyki, cokolwiek się pod tym słowem kryje. Po co na siłę zmieniać gust?
Swoją drogą, zainteresowało mnie to, że znaczna (bardzo znaczna ;]) większość z piszących tu użytkowników preferuje coś innego niż np. techno.
Użytkownik: hburdon 27.02.2007 00:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Może to glupie, że tak od... | Agnes92
Z "Wysokich Obcasów" (20.01.2007), rozmowa z Cezarym Kosińskim:
"Ogólnie się przyjęło, że muzyka pop albo techno jest niedobra, a muzyka rockowa czy jazzowa to coś wspaniałego. To są tylko nic niewarte stereotypy. W muzyce rockowej tak samo jak w popie jest mnóstwo chłamu, tępego naśladownictwa. Jest to szczególnie widoczne na polskim rynku muzycznym - pełnym uprzedzeń i nieznośnych mód".
Użytkownik: sonja1 17.11.2006 09:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Lacrimosa od całkiem niedawna, od lat Rammstein - to moje dwie największe muzyczne fascynacje. Poza tym Kult, Pidżama Porno, Guns'n'roses, System of a down, Covenant, Icon of Coil, Rotersand... i parę innych zespołów.
Użytkownik: Szreq 17.11.2006 10:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Słucham polskich wykonawców ( bo wtedy mogę śpiewać razem z nimi:))
A najbardziej uwielbiam Janusza Radka.Ostatnio kupiłam wszystkie płyty P.Rubika i słucham ich w kółko:)Polecam.
Użytkownik: joanna.syrenka 01.03.2007 13:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Słucham polskich wykonawc... | Szreq
Radka kocham i uwielbiam. :)
Użytkownik: Żółwik 17.11.2006 19:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Edyta Bartosiewicz,Bjork,Tori Amos,cały gospel,Hey,Enya,Ella Fitzgerald,Aretha Franklin,Edith Piaf,Staszek Soyka,K-Pax,oczywiście Mozart,O.N.A.,Aerosmith,Świetliki,Macy Gray,A.M.Jopek,Skunk Anansie,Marilyn Monroe,Depeche Mode,to tyle obecnie:)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 17.11.2006 21:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Rhapsody, Blind Guardian, Metallica, Stratovarius, Nightwish, Iron Maiden, Pink Floyd, Jethro Tull, Queen (za życia Mercury'ego), Simon and Garfunkel (ale Simon solo już nie), Wolna Grupa Bukowina. Ciekawa mieszanka, no nie?
Użytkownik: dublin_girl 22.11.2006 00:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Przede wszystkim: U2 i Pink Floyd

Uwielbiam Indie Rock/Pop i rock alternatywny, czyli: Placebo, Franz Ferdinand, Kaiser Chiefs, Muse, The Killers, Arcade Fire, Maximo Park, Mando Diao, The Libertines, Babyshambles, Razorlight, Radiohead, Smashing Pumpkins itd.

Metal: Blind Guardian i Rhapsody

Annie Lennox, Tori Amos, Loreena McKennit, Mike Oldfield, Nick Cave, Grzegorz Turnau, Clannad, Enya, Carrantuohill
The Beatles, Oasis, Depeche Mode, INXS, R.E.M., Simple Minds, Green Day, Die Ärzte, Die Toten Hosen, Myslovitz, T.Love
I jeszcze kilku innych wykonawców... :)
Użytkownik: exilvia 22.11.2006 01:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
To może i ja spróbuję wymienić:
Massive Attack, Morcheeba, Portishead, Lamb, Zero 7, Bjork, PJ Harvey, Tori Amos, Alanis Morissette, Pink Floyd, Sneaker Pimps, Queen, Tool, Moloko, Nine Inch Nails, Type O Negative, Garbage, The Cure, depeche Mode, Miles Davis, Moby, St. Germain, Radiohead, Skunk Anansie, The beatles, The White Stripes, Pidżama Porno, Strachy na Lachy, Hurt, Hey, Anouk, The Dandy Warhols, Belle and Sebastian, Marillion, Fish, Anna Maria Jopek, RATM, The Doors, Damien Rice, The Who, Metallica, R.E.M... i można by tak dalej. [ale pomieszanie z poplątaniem!]
Użytkownik: Glorfi 23.11.2006 14:28 napisał(a):
Odpowiedź na: To może i ja spróbuję wym... | exilvia
W jakiś 90% odpowiada to moim gustom :]
Użytkownik: bog 23.11.2006 14:32 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakiś 90% odpowiada to ... | Glorfi
Wilki.....hmmmm
Użytkownik: Glorfi 23.11.2006 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: To może i ja spróbuję wym... | exilvia
Od siebie dodałbym jeszcze Kate Bush, Royksopp, Prince, Beastie Boys, Frank Sinatra... zresztą mógłbym też tak bez końca wymieniać.
Poza tym wszelkie Chillouty, ambienty i lounge, może trochę drum`n`bassu :]
Użytkownik: bazyl3 23.11.2006 14:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Ech, to i ja się dam trochę poznać, tym bardziej, że w poprzednim offtopicu nie uczestniczyłem. A więc: Linkin Park, Dead Can Dance, Clannad, Afro Celt Sound System, Loreena McKennitt, Carrantuohill, Mediaeval Baebes, Sheila Chandra, Dao Dezi. To tak z niczego, czyli z pamięci. No i soundtracki w każdej ilości :D
Użytkownik: martamatylda 25.11.2006 17:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
happysad, akurat, hunter, czasem linkin park, czasem dżem, myslovitz (miłość w czasach popkultury!),evanescence, ostatnio farben lehre i katie melua :)
Użytkownik: iza.cynthia 27.11.2006 14:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
interpol, the cranberries, a perfect circle, coldplay, yeah yeah yeahs, hey, joy division, the doors, björk, jose gonzalez, elliott smith, the police, bob dylan, janis joplin, tool, nirvana, led zeppelin, r.e.m., rhcp, u2, tori amos, stone temple pilots, cat power, qotsa

green day i inne komercyjne zespoły udające, że umieją grać rocka czy punka są jak dla mnie nie do przyjęcia, ale zawsze lepsze to niż lale, którym się pisze 'muzykę' i mówi co mają robić, a na 'koncertach' puszcza się muzykę z playbacku żeby sobie mogły potańczyć... ;)
Użytkownik: PiekielnaLilia 27.11.2006 14:47 napisał(a):
Odpowiedź na: interpol, the cranberries... | iza.cynthia
Green day,Good Charlotte,Simple plan,The Bill,Farben Lehre,Hurt,Leniwiec,Happysad,Blink182,Offspring,Hu​nter,K2,Para Wino,Indios Bravos.Hmm...to jest to;)
Użytkownik: Ingeborg 28.11.2006 16:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Tak jak z książkami: dużo tego :) Jeśli miałabym coś wybrać... Immolation, My Dying Bride, Moonligth, Pearl Jam, Coma, Sui Generis Umbra, MZ 412, Elend, Tool, The Third And The Mortal, Björk, Theatre Of Tragedy, Riverside...
To nawet 1/10 nie jest :)
Użytkownik: Declan 12.01.2007 20:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak jak z książkami: dużo... | Ingeborg
U mnie to muzka celtycka (bardzo duzo jej mam i ciagle chce wiecej), poezja spiewana, szanty i inne brzmienia etniczne :) Plus troche elektroniki jak Deine Lakeien :)

Pozdrawiam
Użytkownik: imarba 12.01.2007 21:09 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie to muzka celtycka... | Declan
Pink Floyd, Brell, Brassens ( poezja śpiewana francuska) ale też Fantomas, Rubik, Bocelli, muzyka filmowa... Queen, trochę stare, ale dla mnie dobre.
Użytkownik: imarba 12.01.2007 21:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Pink Floyd, Brell, Brasse... | imarba
No tak i oczywiście DŻEM!!!
Użytkownik: Ingeborg 21.02.2007 17:45 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie to muzka celtycka... | Declan
Deine Lakeien podoba mi się tylko na "Kosmodiah". Poza tym jakoś nie mam przekonania. Czy do celtyckiej zaliczasz Loreena McKennitt?
Użytkownik: Agnes92 17.01.2007 15:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
System of a down, Godsmack, Nightwish, Deep Purple i różne pojedyncze kawałki innych zespołów i wykonawców.
Użytkownik: ida_sierpniowa 19.01.2007 10:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Ja też bardzo lubie Green Day. Słucham jeszcze Avril Lavigne, Nelly Furtado, Coma, The Cranberies, Katie Melua, Pink, Kelly Clarkson, Ania Dąbrowska, Ramstein, Depeche Mode, Strachy na Lachy.... Mam zróżnicowany gust muzyczny, ale najbardziej lubię rock i muzykę alternatywną!
Użytkownik: Nemesis15 21.01.2007 10:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Mój ukochany zespół to System of a down. Teksty tego zespołu są poprostu genialne. Riffy gitarowe świetne, perkusja fantastyczna a głosy obu wokalistów na całym świecie nie mają sobie równych. Każdy utwór jest wyjątkowy i wpada w ucho na zawsze! Tego zespołu nie da się pomylić z żadnym innym na świecie.
Użytkownik: Lenia 21.02.2007 15:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Moje ulubione zespoły to Kult, Kazik na żywo,
i inne zespoły Kazika...
Włochaty, Koniec Świata. Trochę dziwna kombinacja alternatywno-ska-anarcho-punkowa.
Użytkownik: Sznajper 21.02.2007 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje ulubione zespoły to ... | Lenia
Dlaczego dziwna, jedna rodzina przecież :) Dziwne to by było, gdybyś się zasłuchiwała na przemian death metalem i muzyką dance, chociaż wszystko jest możliwe.
Użytkownik: Vemona 21.02.2007 20:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego dziwna, jedna ro... | Sznajper
Ja się zasłuchuję na zmianę operą, Janerką, Metallicą, Nightwishem, Enyą...
Użytkownik: Lenia 22.02.2007 11:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego dziwna, jedna ro... | Sznajper
Znam ludzi, którzy lubią i death metal i disco... Takie podrabiane metale ;p, czarno-różowe.
Użytkownik: olenka108 21.02.2007 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Jeśli chodzi o polskie zespoły to lubię De Mono i Perfect, a zagraniczne to the Rasmus, Nightwish, Evanescense, Wig Wam... Ale słuchając jakiegoś programu telewizyjnego starymi kawałkami mogę się zachwycić :)
Użytkownik: rill 22.02.2007 16:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli chodzi o polskie ze... | olenka108
Szanty, poezja śpiewana. Oprócz tego jestem dzieckiem punka, więc Sex Pistols, Włochaty, Armia i Dezerter. Uwielbiam Kombajn Do Zbierania Kur Po Wioskach, a chociaż nazwa cokolwiek komiczna to tworzą wspaniałą muzykę. Oczywiście też Hey i... Janis Joplin. Och, Janis Janis ; ))
Użytkownik: Wilku 22.02.2007 18:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Ja ostatnio uwielbiam słuchać damskiego wokalu. Takie zespoły typu Micatone, Aimee Mann, Tori Amos wywracają po prostu całe moje muzyczne życie do góry nogami;] O tak. Dało by się ich słuchać bez końca.
Użytkownik: dziata 25.02.2007 22:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
hmmm... trochę tego jest, ale z ważniejszych:
Hey, Kazik, The dresden dolls, Babylon circus, CKOD, Partia, Indios bravos, izrael, Pustki, Świetliki....
Użytkownik: madame seneka 26.02.2007 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: hmmm... trochę tego jest,... | dziata
Jazz: Billie Holiday,Chet Baker,Diana Krall,Shirley Horn.
Soul: Mary J.Blige,Erykah Badu,r.kelly,John Legend.
Poza tym Massive Attack,Slow Train,Goldfrapp,Sigur Ros,Alpha,Placebo,Depeche Mode,Coldplay...
Mogłabym tak długo,bo Muzyka to jedna z moich obsesji.
Czy Wam też się wydaje,że z kimś,kto słucha takiej muzyki,jak Wy,łatwiej się porozumieć?
(Mnie się podoba wybór Timbuktu) :-)
.
Użytkownik: Checkpoint 26.02.2007 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Combichrist, Mudvayne, Ektomorf, In Flames, Coal Chamber, Crematory, Enigma i wiele innych
Użytkownik: Filip II 05.03.2007 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
John Zorn i wszystkie jego projekty, Skalpel, Sex Pistols, Albert Ayler, Miles Davis, John Coltrane, John Lurie, Ennio Moricone, Nino Rota, Adicts, Masada, Anthony Braxton, Lounge Lizards, Angelo Badalamenti, Buena Vista Social Club, Tom Waits, Clash, The Dead Brothers, Cracow Klezmer Band, Gogol Bordello, Kronos Quartet, Krzysztof Komeda, Maleńczuk, Luigi Nono, Grechuta, Mad Sin, Samarabalouf, Mahala Rai Banda, No Smoking Orchestra, Taraf de Haidouks, Les Ogres de Barback, Zakrya.

I jeszcze kilka innych ;)
Użytkownik: kks 08.03.2007 13:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
nirvana, metallica, korn, depeche mode, sex pistols, the used, meat puppets, the ramones, the beatles, marilyn manson, jimmy eat world, arctic monkeys, green day, radiohead, ska-p, led zeppelin, pink floyd, rhcp, 30 seconds to mars, billy talent.
Użytkownik: martini_rosso 07.04.2007 10:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Antony and The Johnsons! Odkrycie ostatnich tygodni, ale to nie muzyka na miesiące, lecz na lata, jeśli nie na wieczność. Może to nieco ezgaltowane... ale zakochałam się, jak więc tutaj nie szczędzić słów? Ktoś powiedział o Antony'm, że wystarczy raz posłuchać tego głosu, a już ma się złamane serce. Specyfika tego piękna polega na tym, że albo się je pokocha, albo odrzuci. Polecam gorąco, szczerze. To chyba ósmy cud świata.
Użytkownik: exilvia 07.04.2007 12:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Antony and The Johnsons! ... | martini_rosso
To ja posłucham. Jeśli cud świata :) Pięknej muzyki nigdy dość.
Użytkownik: martini_rosso 07.04.2007 13:21 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja posłucham. Jeśli cu... | exilvia
Warto... Nie mogę odżałować, że opuściłam ich występ na PPA :( Podobno dostali kilkuminotową owację na stojąco i mówi się, że był to najlepszy koncert w historii festiwalu. Pozornie teksty nie dotyczą przeciętnego słuchacza, a jednak chwytają za serce, muzyka jest ponad wszelkimi podziałami. Antony podobno właśnie zakończył nagrania z Bjork, dwa lata temu dostał nagrodę Mercury - chyba już dość rekomendacji ;) Czekam natomiast na Twoją relację :)
Użytkownik: Njordh 30.01.2011 19:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Wyliczania start: Opeth, Hey (starsze krążki), Nosowska, Stratovarius (również starsze krążki, jeszcze z wokalem Tolkki), The Beatles, Lennon Jonhn i jego wrażliwość na świat, The Cure (starsze krążki, bo bardziej zamglone, tajemnicze), Pidżama Porno (niektóre utwory, czasem mnie drażnią), Nirvana, Czesław Niemen na prostotę słów, Dżem za prostotę słów, Grechuta - to po mamie, SDM - też po mamie i ze względu na Stachurę, Lao Che za ich nietuzinkowe podejście do muzyki... Tak, lubię słuchać ;)
Użytkownik: AlgidaC17 11.04.2011 08:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Ja już chyba z 3 lata dzień w dzień bez przerwy potrafię słuchać zespołu... ,,Łzy``. Większość ludzi mówi, że to co najmniej dziwne, no ale ich piosenki po prostu mi się bardzo podobają.
Użytkownik: ambarkanta 13.04.2011 23:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Odkrywam na nowo INXS (do 1997).
Użytkownik: antecorda 14.04.2011 00:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Zwróciłem uwagę na tytuł topiku: "Muzyka duszy". Rozumiem, że chodzi o tę muzykę, która odciska się w duszy w jakikolwiek sposób, zostawia tam ślady: czasem mniejsze, jak kot, czasem wielkości stóp dinozaura.

Taką muzyką, choć właściwie jest to tylko jedna płyta, bo późniejsze dokonania tego kompozytora mocno odstają od tej pierwszej solówki, jest "Sleeps with the Fishes" Pietera Nootena. nie potafię opisać co czuję, gdy słucham "Several Times I". Odczuwam tę muzykę wieloma zmysłami: dotykiem, węchem, wzrokiem. Gdy wchodzi wiodący temat tego utworu, natychmiast otacza mnie poranna mgła, gdzieś na starym nabrzeżu portowym, pełnym powyginanych, pordzewiałych konstrukcji niewiadomego pochodzenia. Gdzieś w oddali buczy statek stojący na redzie. Poprzez mgłę z trudem przedziera się słońce, ale do końca utworu nie uda się mu przebić grubej opony. Jest zaduma, jest smutek, ale jest i jakiś taki dziwny spokój w duszy. to nie jest, wbrew tytułowi, muzyka śmierci. To coś innego. To muzyka moich własnych wspomnień, gdy będąc dzieciakiem łaziłem po Nowym Porcie i liczyłem statki. To muzyka moich tęsknot, które zapomniałem i ukryłem głęboko, na samym dnie serca. To muzyka radosna ("Clouds"!), z której zrywają się ptaki z trzepotem skrzydeł, by pofrunąć świeżym rankiem na żer. Słychać ich trzepot, bryzgi wody, gdy wyrywały się z objęć srebrzystego jeziora. To wreszcie kosmos ("Finally II") - głęboki i nieodgadniony. Głuche, stłumione dźwięki mają wygląd jakiegoś gigantycznego wiru, wciągającego w głąb wszystko, co nieopatrznie znajdzie się w jego zasięgu. O tej MUZYCE mógłbym jeszcze długo, długo. najdziwniejsze jest jednak to, że za każdym razem, a znam tę płytę już od dwudziestu lat, przechodzą mi ciarki, gdy jej słucham. To jest prawdziwa muzyka mojej duszy.
Użytkownik: Njordh 07.07.2011 22:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Zwróciłem uwagę na tytuł ... | antecorda
Mogłabym się w Tobie zakochać.
Użytkownik: Rigel90 24.09.2011 14:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Widzę, że u większości króluje muzyka "mocna" (cokolwiek to jest i jakkolwiek to się postrzega). Miałam w życiu taki etap, że słuchałam metalu i ciężkiego rocka - Guns'n'roses, Scorpionsi, Rhapsody of Fire, Nightwish, ale od jakiś trzech lat hipizuję (hippisuję?) poważnie i nieczęsto powracam do dawnych mistrzów, choć nadal bardzo lubię ich i szanuję. I to się dokłanie wiąże z tytułem tematu, bo zespoły, które wymieniłam są właśnie muzyką do słuchania, którą lubię (w danym momencie mniej, kiedyś bardziej, ale zawsze "jakoś"), ale na pewno nie jest to muzyka mojej duszy. Wolę subtelniejsze dźwięki, bardziej psychodeliczne, niepokojące, a czasem i kicz (w latach 60/70 niestety wcale nie było go mniej niż teraz). Przede wszystkim folk amerykański i irlandzki, wszelkiego rodzaju ballady, soul, blues, wszystko co dziwne i psychodeliczne, rock'n'roll, rock klasyczny, country (TAK!), gospel, americana i wszelakie pochodne.

Muzyka mojej duszy:
1. Phil Ochs.
2. Joan Baez.

A na dalszych miejscach Kingston Trio, Bob Dylan, Beatlesi, Doorsi, Cat Stevens, Crosby, Stills, Nash&Young, Allison Crowe, Simon&Garfunkel, David Bowie, Leonard Cohen, The Poques, CCR, Uriah Heep, The Dubliners, Bee Gees, Emiliana Torrini, Buddy Holly, Peter, Paul&Mary, Arlo Guthrie, Smokie, Pete Seeger, Don McLean, Scott McKenzie i wielu innych, a z polskiej muzyki Sylwek Szweda, Maciej Zembaty, trochę Akuratów i Strachów na Lachy, trochę Kaczmarskiego.

Nie jestem w stanie przekonać się do Joplin i Hendrixa, po prostu są dla mnie mdli i bezbarwni (tak narażam się, wiem, ale nic nie poradzę).
Użytkownik: MELCIA 13.01.2012 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że u większości kr... | Rigel90
Słucham wszystkiego, co mi się podoba, i taka trochę mieszanka z tego wychodzi. Lubię:
- Janerkę za teksty
- Kazika za "Melodie Kurta Weilla" i inne piosenki, zwłaszcza te z tekstem Taty Kazika albo Gałczyńskiego
- kompozycje Kurta Weilla (słucham najczęściej wersji instrumentalnych, bez słów, które dzięki Kazikowi znam przecież i tak)
- Marianne Faithfull
- The Stranglers - są wspaniali, ten rytm i niegłupie teksty
- Leningrad - jak wyżej
- zespół Pustki

A kiedy mam humor na coś zupełnie innego, to słucham:
- Jonasza Kofty (tego, co wesołe, i tego, co smutne)
- Marka Grechuty (kocham zwłaszcza piosenki "Korowód", "Wędrówka" i "Jeszcze pożyjemy")
- Grzegorza Turnaua, ale rzadko
- ludowych piosenek ukraińskich (teksty dość prymitywne, ale język piękny i uwielbiam te melodie)

Przyznam się też, że lubię melodyjki z angielskiej komedii "Jeeves & Wooster" i z "Gangu Olsena" :)

Jest też sporo piosenek, za którymi przepadam, choć zespół wykonujący wcale nie jest moim ulubionym. Przykład? "Nocny gość" Pidżamy Porno. Generalnie nie słucham takiej muzyki, ale sposób, w jaki wykonują akurat tę piosenkę, jest przejmujący... I w dodatku tekst Broniewskiego...

Ze względu na to, że kocham góry, chętnie słucham piosenek "Moje Bieszczady" KSU i "Kiedy góral umiera" Harlemu bodajże.

Ach, i jeszcze Kaczmarski! Jak mogłam zapomnieć! Kiedyś słuchałam namiętnie, teraz nieco rzadziej, ale nadal bardzo lubię. Zwłaszcza piosenki związane tekstem z historią i literaturą, a trochę ich jest. "Kniazia Jaremy nawrócenie" cenię i za tekst, i za muzykę, i za wykonanie - piosenka na szóstkę z plusem!

I jeszcze Gintrowski przecie! Mogę słuchać w nieskończoność... Głos ma niezwykły. Mój tata kiedyś powiedział, że świetnie by się nadawał do czytania w radiu strasznych bajek o diabłach i czarownicach ;)

Kto mi jeszcze przychodzi na myśl? Bułat Okudżawa. Jaromir Nohavica. Ewa Demarczyk. No, i jeszcze ci wszyscy, o których zapomniałam napisać :-)

Natomiast nie przepadam na Stachurą (ło matko, to wieczne użalanie się nad sobą...). Za Świetlickim też nie. A Bajora to kocham... parodiować :D

Użytkownik: Pingwinek 12.07.2018 18:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro nie książki to muzy... | lawina
Różnie odpowiedziałabym na Twoje pytanie w różnych okresach życia. Choć etykietkę "muzyki duszy" przypięłabym pewnie tylko w kilku przypadkach.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: