Dodany: 19.08.2005 00:24|Autor: montmorency

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Dom dzienny, dom nocny
Tokarczuk Olga

2 osoby polecają ten tekst.

Ludzie jak domy


"Dom dzienny, dom nocny" Olgi Tokarczuk zajmuje niewątpliwie ważne miejsce w najnowszej prozie polskiej. Śmiem twierdzić, że jest również kolejnym szczeblem na literacki Parnas.

Ta niezwykła, wielowarstwowa i wielowątkowa powieść – w której sen miesza się z jawą, mit z rzeczywistością, a czas ma znaczenie zaledwie formalne – dotyka ludzkiego jestestwa: odwiecznie niezmiennych pragnień, tęsknot, słabości, bolesnych pęknięć, aż po dramat umierania.

Tokarczuk snuje swą smutną, a chwilami brutalną opowieść jakby mimochodem. Z pozornie oderwanych od siebie epizodów, niczym z porozrzucanych puzzli, układa spójną całość o ponadczasowym wymiarze.

Naturalnym „spinaczem” wątków powieści, w której pojawiają się wciąż nowe postaci, jest perukarka Marta – wciąż krzątająca się stara wiejska półanalfabetka, nie pozbawiona wrodzonej mądrości. To ona, skora do mniej lub bardziej prawdziwych opowieści o ludziach, ich snach i przeżyciach, jest poniekąd inspiratorką narracji, zresztą inspiratorką nieświadomą swej roli. Marta jest też uosobieniem jakiegoś wielkiego Teraz, w którym, jak światło w soczewce, skupia się czas. Marta jest wreszcie elementem natury. Jak ona, zda się odprawiać swój niezmienny rytuał. Być może zapada nawet w zimowy sen, by zbudzić się na wiosnę. To właśnie do niej, jak do biblijnej Marty, jeden z bohaterów powieści mówi: „Marto, Marto, troszczysz się o wszystko”.

W książce Tokarczuk, niczym w kalejdoskopie, wciąż zmieniają się obrazy, pojawiają i znikają ludzie, każdy z osobną historią, każdy naznaczony jakąś koniecznością – tragiczni, zwyczajni, czasem groteskowi. Wszystkich narratorka traktuje z powagą i szacunkiem, zachowując taktowny dystans. Nikogo nie osądza, nikogo nie ośmiesza, z nikogo nie drwi.

"Dom dzienny, dom nocny" jest również historią domów (domostw), które są niejako większym ciałem człowieka. Wraz z ludźmi zasypiają i budzą się, śnią być może te same co oni sny. Wraz z ludźmi umierają. Ludzie zaś, jak domy, mają swoje wewnętrzne strychy i piwnice, zakamarki i urocze przejścia, okna i drzwi. Jest w tym pewna symbolika i umowność. Wszystko zaś razem tworzy specyficzny klimat, zwłaszcza że pisarka swoje ruchome obrazy nasyca zapachami ziemi, rzeczy, przemijania, gasi i zapala lampy, rzuca cienie i wydobywa z mroku tajemnice. Powieść cechuje też ogromna powściągliwość interpretacyjna. Autorka pozostawia puste przestrzenie, które wypełnić może jedynie czytelnik na swój własny sposób.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 22216
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: Iza Majuś 19.08.2005 21:31 napisał(a):
Odpowiedź na: "Dom dzienny, dom nocny" ... | montmorency
Wiesz, chyba zainteresowałaś/eś mnie tą książką. Może po nią sięgnę. W każdym razię fajna recenzja (ciekawa też).
Użytkownik: verdiana 20.08.2005 11:26 napisał(a):
Odpowiedź na: "Dom dzienny, dom nocny" ... | montmorency
Podpisuję się obiema łapkami pod Twoją recenzją, to rzeczywiście doskonała proza...
Użytkownik: elka12 23.08.2005 09:49 napisał(a):
Odpowiedź na: "Dom dzienny, dom nocny" ... | montmorency
To jest to! Takie recenzje lubię. Pozdrawiam.
Użytkownik: bidrek 23.08.2005 17:16 napisał(a):
Odpowiedź na: "Dom dzienny, dom nocny" ... | montmorency
podobna recenzje juz kiedys czytalem, jak sprawdze gdzie to podam zrodlo. to powielenie!
Użytkownik: montmorency 26.08.2005 00:38 napisał(a):
Odpowiedź na: podobna recenzje juz kied... | bidrek
No właśnie, proszę najpierw koniecznie sprawdzić i podać to źródło (najlepiej przytoczyć fragmenty), a potem wypisywać oszczercze komentarze nie mające niejakiego odbicia w rzeczywistości. W przeciwnym razie tylko się Pan ośmiesza. Dużo zdrowia życzę :)
Użytkownik: Morgana Wredzma 01.10.2005 17:37 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie, proszę najpie... | montmorency
Montmorecy, mam do Ciebie wielką prośbę. Jeśli możesz, skontaktuj się ze mną, proszę, pod adresem joanna.konczak@terrafantastica.net .Mam do Ciebie sprawę, której nie chcę poruszać na forum publicznym:-)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: