Dodany: 14.08.2005 14:35|Autor: Lenin

Jeden przeciw wszystkim


"Stąd do wieczności" jest freskiem przedstawiającym życie w wojsku. Oto mamy jednostkę na Hawajach, gdzie przeniósł się Robert E. Lee Prewitt, doskonały trębacz oraz dobrze rokujący bokser. Wylądował w jednostce sportowej, więc dowódca tejże jednostki oczekuje od niego, że pomoże kolegom zdobyć kolejny laur zwycięstwa. Przy okazji oczywiście dodając chwały dowódcy. Prew sprzeciwia się, twierdząc, że oni nie mogą mu niczego kazać. Przeciwko niemu stają nawet koledzy i podoficerowie jednostki. Tak zaczyna się historia walki jednostki z systemem.

Armia jest organizmem złożonym z wielu odrębnych organów, żołnierzy. Są organy wielozadaniowe (czyli żołnierze długoterminowi) oraz o ograniczonych możliwościach (krótkoterminowi). Ich stosunki różnie się układają. Ten nienawidzi tamtego za pochodzenie, ten dręczy tamtego, bo kiedyś się znali, tamci się lubią, bo grają na gitarach. Życie oficerów też nie jest łatwiejsze. Walka o stołki, zdrady małżeńskie, własne zasady, to wszystko razem wzięte daje ogromny pejzaż życia w wojsku. Przyjaźń łączy ludzi nawet za drutami Obozu Karnego, tam chyba nawet bardziej niż w normalnej jednostce. Poczucie honoru trzyma niejednego na stanowisku pomimo ogromnych wymagań.

W to wszystko wplątują miłość, czy to czystą, w mniemaniu zakochanych, czy to perfidną i zakłamaną, opartą na warunkach. Kobiety mają dużo do powiedzenia, jeśli chodzi o życie żołnierzy. Są one dla nich gotowe na wielkie poświęcenia, jednak często też prowadzą ich do zguby.

Autor jest krytyczny w stosunku do armii. Pokazuje, jak powoduje ona zniekształcenie charakterów, zblazowanie czy też znieczulicę rodzące się w żołnierzach. A jednak na kartach tej książki jest pewien sentyment, lata spędzone w wojsku nie są dlań latami znienawidzonymi. Z pewnościa poznał wielu ludzi, których mniej więcej sportretował w swej powieści, czy to jako pozytywnych, czy też jako negatywnych bohaterów. Nie piętnuje tego systemu jako złego do szpiku kości, lecz daje do zrozumienia, ile jest tam nieprawidłowości i gdzie można próbować naprawiać te usterki. Człowiek nie jest bowiem maszyną, działającą zawsze w taki sam sposób. Podstawą człowieka jest jego nieprzewidywalność i spontaniczność, a tego armia nie uznaje w swoich zasadach.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 11141
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: