Dodany: 08.08.2005 17:52|Autor:

opis z okładki


Josephina, nieślubne dziecko hrabiego Wyndhama, już jako mała dziewczynka była niezwykłą osobą. Dystyngowana i wyniosła, została nazwana przez swego kuzyna Duchessą i odtąd ten przydomek zastępował jej imię.

Marcus ponownie pojawił się w jej życiu po śmierci hrabiego, gdy odzidziczył po nim tytuł i posiadłość rodową Wyndhamów. Testament był jednak tak sprytnie skonstruowany, że oddawał los Marcusa w ręce Duchessy. Jak zachowa się Marcus, którego męska duma została dotkliwie urażona? I czy Duchessa wykaże dość mądrości, by poradzić sobie w tej sytuacji?

[BIS, 1999]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4462
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Alexijah 07.10.2013 23:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Josephina, nieślubne dzie... | Gitka
Hmm, nie wiem jakby łagodnie opisać emocje jakie wzbudziła we mnie ta książka, a raczej jej połowa, do której zdołałam wytrwać i tak po ciężkich westchnieniach i mocnym zaciskaniu zębów. Zauważyłam, że C. Coulter ma taki zwyczaj przy pisaniu romansów: zawsze jest interesujący i wciągający początek, żeby zaciekawić i zwabić czytelnika, a potem ma się wrażenie jakby dostało się obuchem po głowie, bo nagle ni z tego ni z owego bohater przeradza się w bestię i niszczy swój wizerunek nieźle zapowiadającego się mężczyzny. Autorka ma na swoim koncie już podobne schematy zachowań jej bohaterów i bohaterek, ale nie natknęłam się na "romans" (jeśli można nazwać to coś romansem), w którym zachowania te byłyby do tego stopnia nikczemne. Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu Książka jest emocjonująca, ale w złym tego słowa znaczeniu. Przynajmniej we mnie wzbudzała ona tylko te najgorsze emocje. Ohyda. Wysiadłam w połowie książki i na pewno NIGDY do niej nie wrócę. Miałam nadzieję, że trafi się jeszcze jakiś romans podobny do części 3 cyklu "Panna młoda" a konkretnie "Posażna panna młoda", ale widzę, że może tylko tą książkę autorka uchroniła od zdrady. Wychodzi na to, że reszta jej twórczości cuchnie zgnilizną. Ja nie wiem, czy nawet fetyszystki naprawdę pociągają i podniecają takie rzeczy jak te opisywane w książkach C. Coulter...
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: