Użytkownik: Fantyna 12.12.2004 13:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwsza część mówiła o p... | Lindasek dokładnie to samo sobie pomyslałam w trakcie czytania... "to zaczyna byc nudne".. Jasne, że są fragmenty dosyć zabawne (o ile naiwność Bridget ocierająca sie momentami o głupotę może śmieszyć), ale generalnie więcej irytacji niż przyjemności z lektury..

Użytkownik: domQa 17.02.2005 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: dokładnie to samo sobie p... | Fantyna a ja się z Wami nie zgadzam! moim zdaniem druga część jest równie śmieszna jak pierwsza! ani przez sekundę nie przyszło mi na myśl, że książka mnie nudzi! ale szczerze mówiąc odnoszę wrażenie, że autorka wykorzystała już wyszstkie tematy o Bridget Jones... a słyszałam, że ma zamiar pisać trzecią część... hmm... to faktycznie może być nudne... bo o czym pisać? o zazdrości o faceta? było... o perypetiach samotnej kobiety? było... o przejściach z "kochaną" mamusią? też było... cóż pożyjemy zobaczymy...

Użytkownik: Fantyna 17.05.2005 08:51 napisał(a):
Odpowiedź na: a ja się z Wami nie zgadz... | domQa Nie słyszałam o tym, że autorka chce napisać kolejną część Bridget.. coż, z jednej strony mnie to dziwi (bo tak jak mówisz, nie za bardzo mozna sobie wyobrazic czym mogłaby jeszcze zaskoczyć czytelnika) a z drugiej strony wcale.. Dobrze sprzedająca się książka, w dodatku zekranizowana, to jest coś co daje profity więc ciężko sie powstrzymać.. Może jestem odosobniona w swoich poglądach, ale tracę zupełnie szacunek do autorów którzy do oporu wyciskają motyw który "chwycił", nie zauważając przy tym na drobny fakt staczania się na pogranicze szmiry i nonsensu..

Użytkownik: domQa 25.06.2005 17:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie słyszałam o tym, że a... | Fantyna mnie to wręcz irytuje... autor powinien pisać książkę dla czytelników, a nie dla kasy.... i przy tym liczyć czyste zyski... to jest okropne... !

Użytkownik: madzia z 27.03.2007 16:30 napisał(a):
Odpowiedź na: mnie to wręcz irytuje... ... | domQa Ziewałam z nudów!!!

Użytkownik: sunset112 28.06.2008 09:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Ziewałam z nudów!!! | madzia z Ja osobiście z nudów nie ziewałam, ale za to znalazłam świetny sposób na bezsenność;)) Może pani Fielding powinna to opatentować?;) a tak całkiem serio to miałam wrażenie, że cały komizm tej książki jest jakiś sztuczny i wymuszony, poza tym przestał podobać mi się styl jakim posługuje się ta autorka...

Użytkownik: Chawwa 04.07.2012 16:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwsza część mówiła o p... | Lindasek Nigdy więcej ! Strasznie się wymęczyłam czytając tę książkę. Irytowała mnie.