Dodany: 26.06.2004 13:15|Autor: kinonet

Mroczna historia


"Pies Baskerville'ów" to historia mroczna, ocierająca się momentami o horror. Oto wśród zamglonych wrzosowisk Szkocji, wśród ruin starych zamków pojawił się potwór - olbrzymi pies, który promieniuje jakimś nieziemskim światłem. Co więcej - w okolicy zdarzają się ślady opętania i tajemnicze morderstwa... Więcej mówić nie będę, żeby nie popsuć wam przyjemności z czytania, ale powiem, że, mimo upływu czasu, rzecz trzyma w napięciu do samiutkiego końca i na pewno warta jest przeczytania.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 16964
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 18
Użytkownik: Pill 29.03.2005 19:08 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pies Baskerville'ów" to ... | kinonet
nie przeczytał co prawda książki, ale tą recenzją zostałam zachęcona ;)
Użytkownik: kalmarzyca 27.05.2005 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pies Baskerville'ów" to ... | kinonet
Ja przeczytałam książke i oczywiście polecam wszystkim,którzy nie przeczytali:P
Użytkownik: Bager 12.06.2005 22:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja przeczytałam książke i... | kalmarzyca
Rowniez polecam ksiazke :) A w szczegolnosci przypadnie ona do gustu fana Sherlock`a Holmes`a
Użytkownik: Gotenks 15.06.2005 19:16 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pies Baskerville'ów" to ... | kinonet
Najlepsza książka o Szerloku jaką czytałem. Podoba mi się to, że spora część jest pisana z perspektywy Watsona.
Użytkownik: Sabrina 11.08.2005 20:07 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pies Baskerville'ów" to ... | kinonet
Czytając tą książkę przeżywałam chwile wielkiego napięcia. Niesamowita jest ta książka. Bardzo mi się podobała i zachęciła do przeczytania dalszych książek o Sherlocku Holmsie. Ja również zachęcam.
Użytkownik: jakozak 05.01.2006 18:25 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pies Baskerville'ów" to ... | kinonet
Bardzo ciekawie napisana. Czytam ją po raz drugi po wielu latach. Kupiłam sobie w księgarni taniej książki za 6,50.
Czytam z zapartym tchem. Po raz drugi postawię jej piątkę. Bardzo lubię styl pisania Doyle,a. Odpowiada mi pod każdym względem. Polecam książkę wszystkim, którzy jej jeszcze nie czytali.
Użytkownik: godfrydl 24.01.2006 13:08 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pies Baskerville'ów" to ... | kinonet
Sorry, ale akcja "Psa..." nie toczy sie w Szkocji, ale na przeciwległym krańcu Brytanii, w Kornwalii - to też niesamowita kraina wrzosowisk i tajemnic. A książka jest rewelacyjna!! Z serca daję 6!!
Użytkownik: UzytkownikUsuniety08​242023181009 08.08.2006 23:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Sorry, ale akcja "Ps... | godfrydl
Jako forma napisane jest "opowiadania/nowela", więc czemu wszyscy mówią tu o książce? Ja czytałam właśnie taką nowelę w orginale i nie powiem, żeby mnie bardzo wciągnęła. No, ale książka to zupełnie coś innego.
Użytkownik: jakozak 09.08.2006 07:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Jako forma napisane jest ... | UzytkownikUsuniety08​242023181009
Dla mnie książką jest coś, co samodzielnie stoi na półce, ma autora,tytuł, okładki i strony zapisane treścią. Nieważne, czy nowela, czy powieść, czy dramat. :-)
Zatem Pies Baskerville'ów jest, moim zdaniem, książką.
Użytkownik: Czajka 09.08.2006 07:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie książką jest coś... | jakozak
Chyba że, Jolu, korzystając z chwili naszej nieuwagi, wprowadzili podstępnie nowy gatunek literacki i z braku lepszego pomysłu nazwali go książką. :-)
Użytkownik: jakozak 09.08.2006 07:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba że, Jolu, korzystaj... | Czajka
Witaj mi, Czajeczko najmilsza. Siedzę tu, w Bnetce od godziny, bo mnie kark boli i spać nie mogę. Pogadałabym - nie ma z kim. Chciałam wprowadzić książkę - nie mogę. :-(
Swoją drogą ten Pies Baskerville'ów jest naprawdę fajny. Czytałaś? Głupie pytanie - zaraz sprawdzę. :-)
Użytkownik: jakozak 09.08.2006 07:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Witaj mi, Czajeczko najmi... | jakozak
Hm, nie. Mogę Ci podesłać. Przeczytasz i oddasz - to takie cienkie.
Użytkownik: jakozak 09.08.2006 07:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm, nie. Mogę Ci podesłać... | jakozak
Mam też Reflektorem w mrok i Targowisko próżności, co Ty na to? Wynosimy się na prive? gg1494480
Użytkownik: Czajka 11.08.2006 07:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam też Reflektorem w mro... | jakozak
Kochana Jolu, a ja wpadam tu ostatnio jak po ogień. Bardzo Ci dziękuję za propozycję, Reflektor właśnie wbrew zdrowemu rozsądkowi przytargałam tydzień temu z biblioteki, a Targowisko też tam stoi, ale nie wiem kiedy się doczeka swojej kolejki. Psa czytałam, chyba zapomniałam go ocenić, zaraz idę się poprawić. :-)
Jola, ja nie mam gg. :-)
Użytkownik: niegrzecznyanio 12.01.2007 20:23 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pies Baskerville'ów" to ... | kinonet
Książka bardzo ciekawie napisana. Doskonale trzyma w napięciu. Jak już pisałam przy "Znaku czterech" przeczytałam tylko jej anglojęzyczną wersję i bardzo mnie zainteresowała. Czytałam na prywatnych lekcjach angielskiego powoli rozdział po rozdziale. Jednak w pewnym momencie akcja wciągnęła mnie na tyle, że przeczytałam ją do końca. Choć książki z serii o Sherlocku Holmesie nie należa do moich ukochanych, tą książkę mogę szczerze polecić.
Użytkownik: marija 29.04.2007 11:21 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pies Baskerville'ów" to ... | kinonet
świetna książka o mrocznej atmosferze i zaskakująca jak zawsze w przypadku Sherlocka Holmesa.
Użytkownik: Tiste Andii 18.02.2023 00:22 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pies Baskerville'ów" to ... | kinonet
Ach, ta przyroda Szkocji! Tak często kojarzymy tę krainę z: zapierającymi dech klifami, tajemniczymi jeziorami, wyżyną Highlands i wznoszącymi się nad nią górami, mrocznymi bagniskami i wreszcie wspaniałymi wrzosowiskami.
Akcja powieści toczy się w zasadzie jedynie na niegościnnych wrzosowiskach i bagniskach Dartmoor usianych licznymi torami. Oczywiście pomijając początkowe śledztwo prowadzone jeszcze w Londynie.

Zważywszy na to w "Psie Baskerville'ów" całkiem sporo jest tropów geograficznych, wymieniono: Afrykę, Europę, Azję, Amerykę Środkową, Północną i Południową, Indie Zachodnie. Wzmiankowano o: Kostaryce, USA, RPA, Kanadzie, Karolinie Północnej, Kornwalii, Penang (wyspie w Malezji), hrabstwach: Westmoreland i Devonshire. Wśród miast mamy: Londyn, Nowy Jork, Grodno, Toronto, Yorkshire w hrabstwie Kent, Gloucester w Gloucestershire, Leeds i York w Yorkshire, Southampton i Alton w Hempshire, Plymouth i więzienie nieopodal Princetown w Devonshire.

W tym geograficznym bogactwie nie znajdziemy jednak jakiejkolwiek wzmianki o Szkocji. Gdyby stworzyć mapę geograficzną powieści to najdalej wysuniętym północnym punktem na Wyspach byłoby miasto Newcastle upon Tyne, w dzisiejszym hrabstwie Tyne and Wear. Tyle, że to nie jest Szkocja tylko region North East England.

Wzmiankowane "zamglone wrzosowiska" leżą w rzeczywistości (realnej i powieściowej) w Devonshire, w południowo-wschodniej Anglii. Jakieś pięćset kilometrów od południowej granicy Szkocji.

Chęć oddania atmosfery wygrała z faktami, w powieści nie uświadczymy żadnych "ruin starych zamków" czy: "śladów opętania".
Użytkownik: fugare 18.02.2023 12:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach, ta przyroda Szkocji!... | Tiste Andii
Wyobraźnia prowadzi czasem na manowce. Zapewne autor założył, że szkocki pisarz pisze o wrzosowiskach najbliższych mu, czyli szkockich. ;)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: