Dodany: 23.07.2005 14:45|Autor: bogna

Jeden dzień Fähmela?


Heinrich Böll (1917-1985) był krytycznym kronikarzem niemieckiej historii XX wieku. Sam o sobie pisał, że jest związany z tym, „co pewna generacja przeżyła, doświadczyła, zobaczyła i usłyszała”. Za swoje powieści i opowiadania otrzymał Literacką Nagrodę Nobla (1972).

Powieść „Bilard o wpół do dziesiątej” zaliczana jest do najważniejszych książek Heinricha Bölla, niektórzy krytycy twierdzą, że jest najlepsza.

Jaka jest jej treść? Ciekawie przedstawiona…

Fähmel rano przychodzi do biura, codziennie od lat. Spędza tam godzinę i dalej dzień przebiega według ściśle ułożonego harmonogramu. Dzisiaj wieczorem będzie jednak inaczej. Fähmel kończy 80 lat i z okazji urodzin zaprosił najbliższych na kolację.

Jest sobota, 6 września 1958 roku.

Akcja powieści dzieje się teoretycznie tego jednego dnia. Böll jednak w ciągu tych kilkunastu godzin, za pomocą licznych wspomnień, dialogów, monologów wewnętrznych i retrospekcji, przedstawił nam dzieje trzech pokoleń rodziny kolońskich architektów. Są dwie wojny światowe, okres przed pierwszą i po drugiej.

Brak w tym wszystkim jakiejś chronologii, więc książka nie jest łatwa w odbiorze. Czasem nawet w jednym zdaniu mamy poruszone kwestie odległe od siebie o kilkanaście lat. Dlatego książki tej nie można czytać np. w autobusie. Trzeba zapomnieć o całym świecie, wtopić się w nią i razem z Böllem poznawać jego przesłanie.

Czy tak wyobrażamy sobie destrukcyjny wpływ wojny na moralność społeczeństwa?

Jaka jest odpowiedzialność jednostki za zbrodnie wojenne?

Aby poznać poglądy Heinricha Bölla, trzeba przeczytać „Bilard o wpół do dziesiątej”.

Polecam!!!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 6867
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: adas 06.11.2005 22:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Heinrich Böll (1917-1985)... | bogna
Ta książka to jedno z moich największych odkryć tego roku. Zaciekawić może choćby trochę inne niż zwykle spojrzenie na niemiecką winę w XX wieku, winę ukazaną nie z perspektywy protestanckich, militarystycznych Prus, a katolickiej Bawarii. Formalnie "Bilard" kojarzy się z poszukiwaniami Carlosa Fuentesa, zresztą to pokrewieństwo w jakimś stopniu także tematyczne - obydwaj twórcy rozliczają przeszłość, a wokół nich zastyga w rzekomym spokoju, otulona hipokryzją i dobrobytem, teraźniejszość.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 11.07.2018 09:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Heinrich Böll (1917-1985)... | bogna
"Fähmel rano przychodzi do biura, codziennie od lat. Spędza tam godzinę i dalej dzień przebiega według ściśle ułożonego harmonogramu. Dzisiaj wieczorem będzie jednak inaczej. Fähmel kończy 80 lat i z okazji urodzin zaprosił najbliższych na kolację."

Chyba czytaliśmy trochę różne książki! Do biura na godzinę przychodzi ROBERT Fähmel, który jest po czterdziestce, natomiast 80. urodziny obchodzi jego ojciec HENRYK Fähmel. Dla dobra sprawy należy wspomnieć, że pojawia się i syn Roberta, JÓZEF Fähmel. To rozróżnienie jest bardzo istotne dla pojęcia pewnego plot twistu, związanego z budynkiem opactwa św. Antoniego, który Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: