Dodany: 21.07.2005 07:54|Autor: Czajka

Książki i okolice> Książki w ogóle

1 osoba poleca ten tekst.

Najzabawniejsza scena


Co was najbardziej rozśmieszyło? Chmielewska wydłubująca tunel szydełkiem? Ania, która ufarbowała sobie włosy prawie na czarno? Czy też Atos, który zabarykadował się w dobrze zaopatrzonej piwnicy ku rozpaczy oberżysty? Przewożący ser Jerome K. Jerome? Ppprzwracająca się Bridget?
A może zupełnie coś innego?
Wyświetleń: 39920
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 59
Użytkownik: peter07 21.07.2005 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Napisze krótko: T.Pratchett "Straż,straż!" - scena na dachu budynku kiedy Nobbs, Marchewa i Colon próbują wprowadzić w życie swoją niezwykła teorię prawdopodobieństwa. Kto nie czytał - niech żałuje :)

PS. Przezabawnych scen w przeczytanych przezemnie książkach było mnóstwo - ale w tej chwili tylko tą pamiętam ;)
Użytkownik: llindaa 21.07.2005 15:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisze krótko: T.Pratche... | peter07
Popieram! Chciałam tylko dodać, że czytając "Świat Dysku" będziemy się zalewać łzami ze śmiechu na każdej stronie, wręcz w każdym akapicie. Jest tyle śmiesznych scen u Pratcheta, że nie wiem, którą wybrać. Ostatnio czytałam "Piramidy" i zapamiętałam scenę, w której wielbłąd oblicza barczo skąplikowane równanie, ale się pomylił w wyliczeniach, gdyż zapomniał uwzęgdnić w nich ... że wielbłądy nie robią niczego przed tym jak uderzy się je kijem. Brzmi drastycznie, ale te książki to naprawdę super zabawa.
Użytkownik: Gorm 26.07.2006 21:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisze krótko: T.Pratche... | peter07
To fakt, Terry Pratchett jest wirtuozem tworzenia komicznych sytuacji, których pełno w Świecie Dysku. Akurat, choć "Straż!Straż!" wg mnie nie była jego najlepszą książką, to powaliło mnie na kolana zdanie "zabity przez metaforę" w pewnym konkretnym momencie. Poza tym u Terrego nie trzeba szukać zabawnych sytuacji, wystarczy przyjrzeć się niektórym postaciom :).
Użytkownik: piotrowy 21.07.2005 16:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Mnie mocno rozbawił opis tłoku w tramwaju w powieści Zły - rewelacja.
Użytkownik: antecorda 21.07.2005 16:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Nie wiem czy była to najzabawniejsza scena, któą czytałem, ale z pewnością ją zapamiętałem jako tę najzabawniejszą - w "Trzech panach w łódce" - gdy Montmorency stacza ciężką walkę z gotującym się czajnikiem...

Poza tym - cała masa scen z Kishona. Tego nie da się opowiedzieć. To trzeba przeczytać!
Użytkownik: KaDeKa 21.07.2005 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem czy była to najz... | antecorda
cała książka "Szalone życie Rudolfa" - serdecznie polecam
pozdr
Użytkownik: jakozak 26.09.2005 14:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem czy była to najz... | antecorda
W "Trzech panach w łódce..." takich zabawnych scen jest bardzo dużo.
Kishon - "Jedzenie jest moim ulubionym daniem". Tak, tak. Tej mi też nie oddano...
Użytkownik: Czajka 26.09.2005 15:45 napisał(a):
Odpowiedź na: W "Trzech panach w ł... | jakozak
Mnie rozśmieszył obrazek niemieckich ogródków (To chyba z "Trzech panów na rowerach"):
Niemiec lubi naturę, ale wyobraża ją sobie jako coś w rodzaju Harfy Walijskiej. Dużo więc czasu trawi na pielęgnacji ogrodu. (...) Każdy kwiat przywiązuje do patyka. Nie widzi go wtedy dobrze, lecz jest zadowolony, bo wie, że kwiat rośnie na swoim miejscu i sprawuje się dobrze.
Brzegi sadzawki Niemiec okłada blachą ocynkowaną, którą raz na tydzień zdejmuje, zanosi do kuchni i dokładnie czyści. (...)
Spośród drzew najbardziej lubi topole włoskie. Inne, mniej porządne narody, mogą opiewać wdzięki rosochatego dębu, rozłożystego kasztana lub drżącego wiązu. Wszystkie te drzewa wraz z ich kawalerskimi porządkami są solą w oku Niemca. Topola rośnie tam, gdzie ją zasadzono i nie ma samowolnych zachcianek. Nie chce rozrastać się szeroko, ani drżeć. Rośnie prosto i strzeliście, tak jak powinno rosnąć każde niemieckie drzewo (...)
Użytkownik: jakozak 26.09.2005 20:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie rozśmieszył obrazek ... | Czajka
A propos:
Czy u Was też wszystkie krzewy i roślinki są powycinane w pudelki, ślimaczki i inne dziwadła? Czy tylko na Śląsku, bo to blisko Niemiec? Ja lubię, gdy krzak jest krzakiem, kwiatek kwiatkiem, a drzewo drzewem. Śmieszą mnie te cudactwa. Co to za ogród, w którym nie ma miejsca, gdzie możnaby się było po prostu schować? Taki na pokaz dla przechodzących obok... Jeżeli kogoś obraziłam - przepraszam.
Użytkownik: jamaria 26.09.2005 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: A propos: Czy u Was też ... | jakozak
U nas tego nie ma (na szczęście), nie ma też krasnali, sarenek itp. Ja lubię ogród angielski, gdzie zostawia się dużą swobodę :)
Użytkownik: jakozak 26.09.2005 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: U nas tego nie ma (na szc... | jamaria
Zapomniałam o tych krasnoludkach, kaczuszkach i innych potworkach. W sumie: nie moje małpki, nie mój cyrk, ale to takie śmieszne troszkę, prawda?
Jak ktoś MUSI, nie ma rady. De gustibus...:-)))
Użytkownik: jamaria 26.09.2005 20:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapomniałam o tych krasno... | jakozak
troszkę :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Użytkownik: Czajka 27.09.2005 08:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapomniałam o tych krasno... | jakozak
Krasnoludki mnie bardzo przygnębiają estetycznie. Ale cóż, każdy ma swoje upodobania i potrzeby. Do dzisiaj nie zapomnę pewnego pana, który całymi dniami czatował w swoim wymuskanym ogródku ze szczotką i szufelką i rzucał się na każdą opadłą igiełkę czy listek. Miał bardzo czysto pod choinkami. Bardzo.
Ja wolę ogrody lekko potargane.
Użytkownik: jakozak 27.09.2005 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Krasnoludki mnie bardzo p... | Czajka
Ten pan był hobbystą. Czajko, bardzo mi się spodobało Twoje sformułowanie: "wolę ogrody lekko potargane". Będę je używać. Można? :-)
Użytkownik: Czajka 28.09.2005 07:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten pan był hobbystą. Cza... | jakozak
:-))
Użytkownik: p_132 02.08.2006 17:31 napisał(a):
Odpowiedź na: A propos: Czy u Was też ... | jakozak
Hm... spotkałam się z tym. Jak wracam z miasta do domu to przejeżdżam koło takiego domku, gdzie z jabłoni zrobiono kwadraty... :( A ja tak lubię pospolite drzewka... :(
Użytkownik: annah15 22.07.2005 14:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Zgadzam sie. "Swinskim truchtem" takze poecam.
Użytkownik: anndzi 30.07.2005 23:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Mnie najbardziej rozśmieszył Lasse z "Dzieci z Bullerbyn", kiedy nagi udawał wodnika.
Uwielbiałam także przygody Mikołajka.
Użytkownik: Czajka 26.09.2005 15:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie najbardziej rozśmies... | anndzi
A mnie kawałek kiełbasy dobrze obsuszonej! :-)
Użytkownik: jakozak 04.08.2005 07:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Jazda tramwajem na trzy sposoby, wg studenta Melchiora Wańkowicza w "Tędy i owędy" : na grono, na cycka i na dartego orła. Przeczytajcie koniecznie!
Użytkownik: yattmur 26.09.2005 11:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Opowiedzenie śmiesznych scen z książki to trochę jak zepsucie dobrego dowcipu, postaram się więc nie rozwodzić i napiszę krótko:
1. "Lesio" Chmielewskiej - (moze telegram - z niecko i gorme;), moze scena z buhajem, moze sen Lesia a może... a może po prostu wszystko, przeczytajcie całą ksiązkę, na każdej stronie jest coś genialnego)
2. "Slepe szczęście" również Chmielewskiej - scena: spodnie zaszyte żółtą włóczką + tory + pociąg (płakałam z radości jak to czytałam, los chciał ze akurat w autobusie;)
3. "Wszystko czerwone" w dalszym ciągu Chmielewska - wszystkie dialogi z panem Muldgaardem
A zostawiając Panią Chmielewską to
4. "Paragraf 22" Hellera - Przedsiębiorczy Milo i jego bawełna w czekoladzie;D
Użytkownik: Moni 26.09.2005 17:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Opowiedzenie śmiesznych s... | yattmur
Powtorze za Toba: dialogi "staropolskie" w wykonaniu Dunczyka w ksiazce "Wszystko czerwone". I jeszcze duzo innych fragmentow z wielu ksiazek Chmielewskiej.
Użytkownik: Czajka 26.09.2005 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Powtorze za Toba: dialogi... | Moni
I kurcgalopek bardzo lubię!
A moja ulubiona jej książka to chyba "Romans wszechczasów". :-)
Użytkownik: jakozak 27.09.2005 13:19 napisał(a):
Odpowiedź na: I kurcgalopek bardzo lubi... | Czajka
Chmielewska w ogóle ma świetne poczucie humoru. Wiele jej powiedzeń wartych jest medalu.
Użytkownik: Anna 46 24.01.2006 18:20 napisał(a):
Odpowiedź na: I kurcgalopek bardzo lubi... | Czajka
A rozdyźdane?
Użytkownik: Panterka 31.05.2006 10:10 napisał(a):
Odpowiedź na: A rozdyźdane? | Anna 46
"ksiądz nie wołoduch, całego jajka nie zji!" :-)
Użytkownik: jamaria 26.09.2005 18:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Chmielewska i Pratchett - całokształt :D
Użytkownik: jakozak 27.09.2005 13:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Chmielewska i Pratchett -... | jamaria
Chyba się w końcu wezmę za tego Pratchettta, bo coś za dużo tu o nim piszecie. :-)))
Użytkownik: jamaria 28.09.2005 11:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba się w końcu wezmę z... | jakozak
Serdecznie Cię namawiam :) zacznij od Koloru magii.
Użytkownik: badger 26.09.2005 18:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Pamiętam, ze składałam się ze śmiechu przy dialogach w Dumie i Uprzedzeniu. No a na Bridget się spłakałam. W sumie za każdym razem, kiedy ją czytam...
Użytkownik: aleutka 26.09.2005 20:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Stefania Grodzieńska we Wspomnieniach chałturzystki - całościowo, ale najbardziej dwa fragmenty
O kasjerkach teatralnych które potrafią na przykład - planowo sprzedając bilety - ułożyć na środku widowni krzyż z łysych albo obramować całą salę okularnikami
O imprezie z łapanki - kiedy to ukulturalniano na siłę stróżów nocnych i kazano im przyjść zaraz po pracy - wieczór satyry o szóstej rano i co z tego wynikło... A wszystko z życia wzięte... No i dałabym wiele, żeby zobaczyć Strażaka Prochorczuka (to skecz o bardzo specyficznych właściwościach...) w wykonaniu I. Kwiatkowskiej i K. Brusikiewicza!
W sumie jak się poda takie pojedyncze fragmenty to połowa czaru ginie, ale zaręczam - czytając całość zaśmiewałam się jak rzadko. Perełka po prostu...
Użytkownik: jakozak 26.09.2005 21:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Stefania Grodzieńska we W... | aleutka
Czytałam, czytałam Wspomnienia chałturzystki! I to niedawno! Rzeczywiście, świetna książka. Aż sprawdzę, czy oceniłam...
Jasne! Piątka.
A wiecie, przy czym jeszcze można się pośmiać?. "Morderstwo stołowe". Autor Magma II, czyli Jerzy Urban. Nie sugerujcie się nim z NIE. Przeczytajcie te kryminałki. Są znakomite, śmieszne, inteligentne.
Użytkownik: Lykos 27.09.2005 08:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Opowieść wuja Kaha o pewnej uroczystości patriotycznej w Poznaniu pod koniec XIX wieku, przytoczona przez Zbigniewa Raszewskiego w liście do pani Musierowicz z 7. lutego 1992 (Z. Raszewski "Listy do Małgorzaty Musierowicz"; w I wyd. Znaku z r. 1994 - str. 165 - 168).

Także James Thurber "Cicha woda" w zbiorku "26 opowiadań współczesnych pisarzy amerykańskich", co prawda już nie tak współczesnych - wydano to gdzieś na przełomie lat pięćdziesiątych/ sześćdziesiątych.
Użytkownik: amfibia 28.09.2005 16:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Mnie przychodzi na myśl fragment z książki "Brulion Bebe B." kiedy to Bernard wybiera się na wywiadówkę co czytam to nie mogę powstrzymać sie od śmiechu.
Użytkownik: jakozak 28.09.2005 17:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie przychodzi na myśl f... | amfibia
Znów Trzech panów w łódce... Jak pies Montmorency rzucił się na trzy cytryny w koszu i uśmiercił je.
Jak Trzej panowie... pakowali masło.
Jak jeden z Trzech panów... zażywał kąpieli morskiej.
Użytkownik: ghulu 02.10.2005 15:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Najzabawniejszą ksiązką jaką czytałem jest "Paragraf 22" Hellera. Tego się nie dało czytać publicznie, bo tak głośno się śmiałem, że cała gawiedź patrzyła na mnie jak na szaleńca, a wierzcie mi, że taki wielki wesołek to ze mnie nie jest;-). Polecam
Użytkownik: beetlejuice 09.10.2005 23:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Mnie rozśmieszył fragment "Księżniczki" Pilipniuka. Gdy stary łowca wampirów "smyra" po cyckach wampirzyce. Nie omieszkała mu tego wypomnieć.
Użytkownik: beetlejuice 09.10.2005 23:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie rozśmieszył fragment... | beetlejuice
Zamiast Pilipiuk napisałam Pilipniuk. Wybaczcie.
Użytkownik: Minion 12.10.2005 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Najwczesniejszą książką jaką pamiętam że ryłem ze śmiechu przez całą był "Bill Bohater Galaktyki" Harrego Harrisona. Te sceny jak Billemu przyszyto prawą rękę zamiast lewej i do tego czarną plus tłumaczenie lekarza dlaczego oraz cała masa gagów z "życia" "żołnierza" są dla mnie niezapomniane.(zaznaczam ze mialem moze 12-13 lat). W późniejszych latach płakałem ze smiechu na Pratchecie (opisy), Sapkowskim (dialogi), Kunderze(sceny), Pilipiuku (sceny i dialogi).
Wszystkich powyższych gorąco polecam.
Użytkownik: newt 24.01.2006 17:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Uśmiałam się do łez przy książce "Zapiski oficera Armii Czerwonej". Jak główny bohater usiłował przygotować sobie kąpiel, albo jak dumał nad sposobem jedzenia bananów i masę innych kawałków. Istne cudo! Warto zdobyc i poczytac. A tak właściwie książka wcale nie jest śmieszna...
Użytkownik: Anna 46 24.01.2006 18:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Uśmiałam się do łez przy ... | newt
Świat Dysku - w każdym tomie jest mnóstwo wspaniałego humoru.
Chmielewska ze swoim specyficznym językiem i kapitalnymi postaciami.
Jakub Wędrowycz (Pilipiuka) za doskonale pasożytniczy i zdegenerowany żywot.:-)))
I jeszcze pewnie sporo innych, ale te w tej chwili pamietam.
Użytkownik: jakozak 24.01.2006 18:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Uśmiałam się do łez przy ... | newt
Nie jest, jest smutna.
Ciekawe, czy narody bardziej cywilizowane od nas też tak z nas szydzą.
Użytkownik: Panterka 31.05.2006 10:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Na pewno Bernard Żeromski idący na wywiadówkę w bluzce związanej gumką w strategicznym miejscu w "Brulionie Bebe B."
Słoń różowy w "Lesiu" Chmielewskiej.
Prawie całość "Bocznych dróg" i "Studni przodków"
Fragmenty pamiętnika Henrietty z Działyńskich Błędowskiej w "Kufrze Kasyldy".
List do Harrego Pottera wysłany przez panią Wesley z "wystarczajacą ilością znaczków".
Użytkownik: ella 31.05.2006 10:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewno Bernard Żeromski... | Panterka
Z ostatnio przeczytanych: Przesluchania przeprowadzane przez pana Muldgaarda we "Wszystko czerwone" Chmielewskiej
Użytkownik: Pedro_1 26.07.2006 17:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Niech mi ktoś otworzy obojętnie jaką stronę "Paragrafu 22" Hellera a migiem znajdę scenę, która mnie rozbawi. Ta książka jest po prostu genialna, wielopłaszczyznowa - z każdej perspektywy sprawdza się doskonale (nie tylko z tej humorystycznej). Dalej - "Lot nad kukułczym gniazdem" i rozmowy gł. bohaterów w czasie ich szaleńczej nocy. :) Next: "Sen numer 9" - opis gry w piłkę nożną Eidżiego również świetny. To bodaj pierwszy przypadek w moim życiu, bym po przeczytaniu słowa pisanego się roześmiał.

Użytkownik: p_132 26.07.2006 21:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Niech mi ktoś otworzy obo... | Pedro_1
Hm... ostatnio zaczęłam czytać "Jeżycjadę" i w 3 części znalazłam bardzo śmieszny fragmencik... Bodajże podczas jednego z zebrań ESD, gdzie Robrojek dokuczał Pyziakowi... Bardzo mnie to bawiło :)
Użytkownik: emczyem 26.07.2006 22:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Mnie tam rozśmiesza Mrożek i Topor. Ale była scena w "Świecie wedlug Garpa" J. Irvinga gdzie kobietka odgryzła niechcący facetowi fiutka. Nieźle się uśmiałam :D
Użytkownik: Evvelina 27.07.2006 07:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Danglars w niewoli u Luigiego Vampy
wspomniany już Atos w piwnicy - i Aramis jako ksiądz :)
scena w bibliotece w Amberze Zelazny'ego

I wiele motywów z Pratchetta - za długo by chyba wymieniać ;) - ostatnio w każdym razie wszystkie teksty z Greebem ("Wyprawa Czarownic", "Maskarada")
Użytkownik: A-da 29.07.2006 00:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
W "Życiu wśród dzikusów" Shirley Jackson (jakoś nikt nie wspomina tej książki, a dla mnie jest naprawdę śmieszna:) opis "przedstawienia" dzieci, lista rzeczy oddanych do magazynu w "Poskramianiu demonów" (czyli drugiej części "Życia wśród dzikusów") - w ogóle podczas czytania tych książek śmiałam się nad prawie każdą stroną, bardzo polecam na wakacje.

Pratchett też praktycznie cały, szczególnie sceny z czarownicami - w "Wyprawie czarownic" gra Babci w "Okalecz Pana Cebulę", festyn z bykami (i podejscie czarownic do absyntu) no i ta różdżka, która przestawia się na melony... a o scenie z domkiem spadajacym na czarownice też nie mozna zapomnieć...

W "Siedemnastolatku" Tarkingtona opowiadanie pewnej dziewczynki, podczas którego miała brzydkie słowo zastąpić innym...

W "Wygnankach" McKay (książce dla dzieci, która też cała bardzo mnie rozśmiesza) scena, w której siostry dowiadują się o spadku.

"Autostopem przez galaktykę" - informacja o zniszczeniu Ziemi analogiczna do informacji o wyburzeniu domu Artura Denta; robot, który "zaraził" inne swoją depresją (i oczywiście wiele innych scen...). W innej książce Adamsa ("Długi mroczny podwieczorek dusz" albo "Holistyczna agencja detektywistyczna Dirka Gently" - nie mam ich i nie mogę sprawdzić, przepraszam za niedokładność) motyw kanapy i wyjaśnienie jej zagadki. No i jeszcze scena z sekretarką Dirka w jednej z tych książek.

I nie pamiętam już czy u Adamsa, czy u Connie Willis był opis przerażającej lodówki głównego bohatera i jego prób zmuszenia sprzątaczki, żeby ją pierwsza otworzyła. Na pewno była to ta sama książka, w której bohatera w jego mieszkaniu atakował orzeł - scena z opisem jego "walki" z tym ptakiem też była śmieszna.

Ach, i jeszcze w "Darkroom" Rujany Jeger jest gdzieś taka scena z pożyczaniem bodajże czosnku, opisana z punktu widzenia kilku osób.

No i dużo, dużo innych, których nie mogę sobie przypomnineć w tej chwili :-)
Użytkownik: Calineczka 29.07.2006 04:28 napisał(a):
Odpowiedź na: W "Życiu wśród dziku... | A-da
"Idiota" Dostojewskiego - wszystko prócz finału
Użytkownik: Maxim212 29.07.2006 05:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Mnie rozśmieszyła do łez rozmowa z Janem nowego ministra rolnictwa umieszczona w "Tasiemcu księżnej pani" Haszka (cała książka to zestaw doskonałego humoru).
Opis syndromu poprzedniego dnia u Bridget Jones.
Wujcio (jak on się pisze?) z "Trzech panów w łódce nie licząc psa" wieszający obraz.
Pikuś z Loży44, który zawsze miał kłopoty (szczególnie jego wizyta u dentysty).
Rozmowa z zegarem odnotowana przez Stefana Wiecheckiego.
Dziunia przedstawiana przez Hankę Bielicką.
Użytkownik: Morelka 02.08.2006 13:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie rozśmieszyła do łez ... | Maxim212
Pięknej śmiechawki dostałam przy "Kwiecie kalafiora", gdy Gaba gotuje obiad i do rozmrożonego zbyt mocno dorsza mówi zdegustowana "Uuu, brzydki jesteś, kochasiu". Stoi mi ta scena przed oczami: Gaba - dwie lewe ręce do gotowania - i ta rozciapciana ryba, z którą nie wie, co zrobić...
Użytkownik: jakozak 02.08.2006 14:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Otwieranie puszki ananasa,
przenoszenie kota przez sieć,
dłubanie szydełkiem kanału,
tak ostra kosa, że pocięła wypowiadane słowa,
masa, masa innych sytuacji...
Użytkownik: ella 02.08.2006 15:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Otwieranie puszki ananasa... | jakozak
Wczoraj plakalam ze smiechu, jak Lothar przyniosl na kolacje zywa kaczke -Lekcje pana Kuki
Użytkownik: --- 02.08.2006 17:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
komentarz usunięty
Użytkownik: jakozak 02.08.2006 17:34 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Do schowka! :-)
Użytkownik: --- 02.08.2006 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Do schowka! :-) | jakozak
komentarz usunięty
Użytkownik: jakozak 02.08.2006 18:04 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Przeczytałam. Dziękuję Ci. Będę szukać. :-)
Użytkownik: bono 01.09.2006 23:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Co was najbardziej rozśmi... | Czajka
Kłótnie Peppona i Don Camilla z serii opowiadań Giovanniego Guareshiego
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: