Dodany: 12.07.2005 13:58|Autor: kwas

Lisa i Polski dzieje najnowsze


W styczniu 2004 tygodnik "Newsweek" opublikował sondaż, który jasno dawał do zrozumienia, że jeśli Lis wystartuje w wyborach prezydenckich, to żaden z polityków nie będzie miał z nim szans. Później zaraz po sobie wydarzyły się dwie ważne rzeczy: Lis z wielkim hukiem wyleciał z Faktów, a jego książka „Co z tą Polską” wskoczyła na pierwsze miejsca list bestsellerów. Z 5. tysięcy egzemplarzy zrobiło się ponad 100. Jest to niewątpliwy rekord, jak na książkę publicystyczną. Przepraszam. Jak na jakąkolwiek książkę wydaną w kraju, w którym nie czyta się nic. Nie licząc książek telefonicznych i ulotek reklamowych.

Książka „Nie tylko Fakty” już wspięła się na szczyty list bestsellerów. Jednak ci, którzy sięgnęli po nią, aby poczytać plotki o telewizyjnych i politycznych kulisach, zawiedli się. Jest to bowiem opowieść o pierwszych piętnastu latach III RP. O zmianach ustrojowych, pierwszych wolnych wyborach, o rozwoju wolnych mediów. Wreszcie o Faktach - kulisach ich powstawania i sukcesu.

Autor nigdy nie był i miejmy nadzieję, że nigdy nie stanie się krytykantem wylewającym na czytelnika potok niekończących się narzekań. Nie znaczy to jednak, że nie porusza on największych problemów naszego społeczeństwa.

Dostrzega nie tylko wady i zagrożenia, ale także pozytywne aspekty życia w Polsce. A jest to niewątpliwie potrzebne narodowi, który zewsząd otaczają negatywy. Autor nie odrywa się jednak od rzeczywistości, choć jego książka jest raczej bardzo optymistycznym opisem naszych czasów.

Lis pokazuje (na własnym przykładzie), że zapał, talent, samozaparcie, praca i odrobina szczęścia,
pozwalają zrobić wielką karierę nawet w Polsce. Nawet jeśli jest się z prowincji, spoza układów i klucza towarzyskiego. Wystarczy chcieć i w odpowiednim czasie znaleźć się we właściwym miejscu, a potem mądrze przyjmować jedne propozycje, a rezygnować z innych. To jedna z niewielu książek, po których samemu chce się czegoś dokonać.

„Nie tylko Fakty” to książka napisana bardzo sprawnie, lektura wciągająca, od której trudno się oderwać. Żywy język Lisa, forma gawędy, anegdoty, koncentrowanie się na tym, co rzeczywiście ciekawe dla czytelnika, nutka autoironii i aktualność sprawiają, że przy końcu książki chciałoby się, żeby autor opowiadał dalej, żeby ta jego opowieść nie kończyła się tak szybko.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2169
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: