Dodany: 05.11.2003 00:16|Autor: Sunflower

Bookcrossing


Przeczytałeś(aś) dobrą książkę i uważasz, że warta jest poznania przez szersze grono czytelników? Nie odkładaj jej więc na półkę. Przyłącz się do akcji bookcrossingu.

Czym jest bookcrossing? Na pomysł akcji wpadł w marcu 2001 roku Amerykanin Ron Hornbaker. Chciał on stworzyć jedyny w swoim rodzaju internetowy serwis, który wywoływałby w ludziach przyjemne uczucia. Zainspirowany internetowymi serwisami śledzącymi drogę, jaką przebywają codziennie niektóre banknoty i zdjęcia, postanowił sworzyć system pozwalający dzielić się książkami, śledzić ich drogę a przez to zawierać też nowe znajomości. Tak powstał bookcrossing, który posiada obecnie prawie 190 tys. zwolenników na całym świecie.

W Polsce akcja "Podaj książkę" wystartowała w sierpniu b.r. Przyłączyć się do niej może każdy. Jedyne, co trzeba zrobić, to zarejestrować swoją książkę w serwisie bookcrosserskim - w Polsce są to www.bookcrossing.pl i www.gazeta.pl/podajksiazke. Książka otrzyma numer identyfikacyjny, który wraz z adresem strony umieszcza się w książce w widocznym miejscu. Potem pozostaje już tylko zostawić książkę w jakimś często odwiedzanym miejscu bądź też w jednej ze stref wymiany książek, jakie niedługo powstaną w naszym kraju. Znalazca odnotowuje fakt wypożyczenia książki na stronie www a my możemy obserwować jej losy i cieszyć się z coraz to nowych czytelników.
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: izek 09.11.2003 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałeś(aś) dobrą k... | Sunflower
pomysł wydaje się OK, ale czy się przyjmie w naszym kraju? chyba mam mało zaufania, że książka, którą zostawię przejdzie jakąkolwiek drogę oprócz tej na półkę następnej osoby...
Użytkownik: starlift 09.11.2003 23:27 napisał(a):
Odpowiedź na: pomysł wydaje się OK, ale... | izek
Mam taki sam dylemat i coz... wydaje mi sie ze bez sensu jest oddawac komus ksiazki. I tak 99% z pewnoscia skonczy na polce u kogos lub nawet na skupie makulatury czy w kominku. Taka mentalnosc tego narodu i jakos nie widze zeby to sie zmienialo... Niestety... Bo taka akcja na wieksza skale bylaby czyms swietnym!
Użytkownik: k_ret 10.11.2003 21:04 napisał(a):
Odpowiedź na: pomysł wydaje się OK, ale... | izek
Ja też osobiście podchodzę do tego z lekką nutką sceptycyzmu, ale ponieważ idea akcji bardzo do mnie trafia, to zamierzam w wolnej chwili "uwolnić" kilka swoich książek. Nie wiem, jaki będzie ich los - czy będą wędrować sobie po Polsce ku uciesze coraz to nowych czytelników, czy też znikną w biblioteczce jakiegoś nieuczciwego znalazcy. Nie wiem i nie dowiem się, dopóki nie spróbuję ;-).

Obawiam się też nieco, że standardowy opis na nalepkach jest niewystarczający i ktoś, kto nie wie czym jest bookcrossing, może potraktować książkę jako niecodzienne znalezisko i zatrzymać bez żadnych złych intencji - po prostu przez niewiedzę.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: