Dodany: 18.06.2005 13:14|Autor: norge
Liv znaczy życie
Wiele osób zaczyna się interesować twórczością pisarzy skandynawskich. A tu szczególnie literatura norweska może wnieść dużo świeżości, dać nowe punkty odniesienia i zafascynować tym, co na północy Europy niepowtarzalne. Jeśli ktoś czytał "Krystynę, córkę Lavransa" i dzieło to (nie umniejszając nic jego wielkości) wydało mu się przyciężkie, a z kolei po kilku tomach "Sagi o Ludziach Lodu" poczuł się nieco znużony :-), to polecam cykl powieściowy May Grethe Lerum pt. "Córy życia".
Autorka, 40-letnia dziś Norweżka, z wykształcenia dziennikarka, urodzona i wychowana nad wodami fiordu Sogn (notabene najdłuższego w całej Norwegii) tam właśnie umieściła akcję swojej wielotomowej książki. Jej "Córy życia" okazały się od razu wielkim sukcesem i cieszą się niesłabnącą popularnością od czasu pierwszego wydania w 1993 roku. W miejscowej bibliotece musiałam się zapisywać na wypożyczenie kolejnych tomów!
Wyobraźmy sobie scenerię pierwszej części zatytułowanej „Znachorka”. Jest rok 1651. Ciekawy czas. Norwegia dźwiga się powoli z tragicznych skutków wielkiej zarazy sprzed dwóch wieków, ktora unicestwiła ponad połowę ludności. Od wprowadzenia reformacji upłynęło zaledwie parę dekad. Wtulona w górzysty brzeg malowniczego fiordu, spora jak na owe czasy, licząca około 1000 dusz osada tętni życiem. Pewnego jesiennego dnia mieszkańcy dostrzegają wielkie stado kruków krążące złowieszczo nad Bergeheim, najwyżej położonym gospodarstwem starego Andreasa. To znak, że musiało wydarzyć się coś złego. Podejrzenia potwierdza kilkudniowy brak dymu nad obejściem. Paru wieśniaków decyduje się wspiąć stromą, kamienną ścieżką kilkaset metrów w górę, aby sprawdzić, co się stało. Ale nikt nie spodziewa się, że znajdą tam, w tak niedostępnym miejscu, dziecko - zabiedzoną i przerażoną 12-letnią dziewczynkę. Jaką tajemnicę nosi w sobie mała Liv?
"Córy życia" przedstawiają dzieje jednego rodu, ale tak naprawdę jest to opowieść o silnych kobietach, o ich zmaganiu się z przeciwnościami losu, a także o walce przeciw prawom świata zdominowanego przez mężczyzn. Kobietach, które wiedzą, jak przetrwać w surowych warunkach norweskiej przyrody, wiedzą, jak walczyć z chorobą, bólem i śmiercią. Są prawdziwymi córami życia. Historię Liv i jej córki Marii po prostu trzeba przeczytać...
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.