"Sceny z niemego kina", to 28 krótkich opowiadań Julio Llamazaresa.

Autor, przeglądajac plik starych zdjęć, o których nie wiedział, że zostały przechowane przez jego matkę, rozpoczyna wspomnienia... I czytając tę książkę, zdajemy się wraz z nim oglądać owe fotografie i poznajemy miasteczko, w którym spędził on dzieciństwo, jego mieszkańców, życie, jakie toczyło się w owym miasteczku.

Wspomnienia te nacechowane są lekką melancholią, nostalgią za czymś, co było i nie wróci, za beztroskimi czasami dzieciństwa, kiedy to wydawało się, że świat nigdy się nie zmieni, że nie ma nic poza tym, co dzieje się właśnie w miasteczku w tym czasie.

Polecam wszystkim, którzy mają ochotę na spokojną, refleksyjną lekturę.