Dodany: 07.06.2005 11:00|Autor: Joter

Humor na każdą okazję


Humor Stanisława Tyma jest charakterystyczny, typowy dla niego. Czytając - widzi się aktora odtwarzającego na scenie na żywo właśnie czytany tekst. Lecz uważam, że Tym jest lepszy jako satyryk na scenie niż jako autor tekstów w książce. Gdy się je czyta, nierzadko wydają się infantylne, prostackie, naciągane... Lecz za chwilę okazują się bardzo trafnymi spostrzeżeniami. Tym zabawia się słowami, niby-lapsusami językowymi, które zupełnie odwracają założony przez kogoś sens i czynią z tekstu zabawną, czasem absurdalną historyjkę, ogłoszenie, komunikat, scenkę. Czasem są nieco przegadane, czasem zbyt długo czeka się na pointę, ale ta długawa czasem treść ma wplecione akcenty „rozmiękczające” i pozwalające na dotrwanie do odległego i zwykle zaskakującego zakończenia. Wspaniale bawi wybiórcze rozliczenie Tyma z historią PRL-u; całość, ilustrowana prymitywnymi, a tym śmieszniejszymi, ale i komunikatywnymi rysunkami samego autora, budzi u czytelnika, oprócz śmiechu i momentów zadumy nad własną (innych) dolą-niedolą, podziw dla wszechstronnych talentów doskonałego aktora i charakterystycznego satyryka, bo wszak trudno jest znaleźć drugiego podobnego Tymowi artystę na scenie, w dodatku - aktora-pisarza, rysownika, historyka, prześmiewcę, polityka itd.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2069
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: