Użytkownik: bogna 05.06.2005 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Niektórzy krótkie formy (opowiadania, itp.) zamieszczają w czytatniku, może coś tam napisz, są tacy co chętnie je czytają. :-)))

Użytkownik: kornelka 05.06.2005 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Niektórzy krótkie formy (... | bogna Ja też czasami lubie sobie pisać, ale tylko jak mam natchnienie. Zamierzałam npisać powieść, ale już trzy razy zaczynałam od początku bo ciągle mialam nowe pomysły, które nie pasowały do całej reszty. I tak w kółko:]

Użytkownik: Kaoru 05.06.2005 16:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Widzę, że nie tylko ja wpadłam na taki szalony pomysł... :) też piszę, namiętnie i cały czas, gdy tylko mam pomysły. I tak się coraz częściej ostatnio zastanawiam, czy by tej mojej twórczości radosnej gdzieś nie zamieścić... :))

Użytkownik: jakozak 07.06.2005 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że nie tylko ja wp... | Kaoru Pisuję tylko wiersze śmieszne lub poważne. Ale wtedy, gdy pisze mi się samo. Nagle przychodzi pomysł, jakiś wewnętrzny przymus i idzie dość łatwo. Nigdy nie zmuszam się.

Użytkownik: Małgorzata G 17.04.2006 15:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że nie tylko ja wp... | Kaoru Ja również piszę prawie przez cały czas. Czy wy też nie lubicie takiego uczucia, kiedy macie ochotę coś napisać, a nie macie pomysłu? Ja tak mam często...

Użytkownik: Kaoru 17.04.2006 19:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja również piszę prawie p... | Małgorzata G Mhm, albo masz straszliwą chęć napisania czegoś, a nie potrafisz obrać tego w słowa... Naprawdę koszmarne uczucie ;)

Użytkownik: Natii 17.04.2006 19:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Mhm, albo masz straszliwą... | Kaoru Znam to niestety aż za dobrze... ;)

Użytkownik: tina 05.06.2005 17:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Mysle, ze kazdy, kto duzo czyta, predzej czy pozniej wpada na pomysl wyprobowania wlasnych sil. Cale szczescie, ze wiekszosc predko dochodzi do wniosku, ze sie do tego jednak nie nadaje:)
Co do oceniania prob literackich szanownych kolegow i kolezanek z Biblionetki, to raczej bylabym temu przeciwna. Spojrzcie tylko na klotnie, ktore wybuchaja czasami przy komentowaniu recenzji! Nie chcialabym, zeby w miare zgodne jak dotad grono ksiazkowych maniakow zaczelo nagle skakac sobie do gardel z powodu tworczosci amatorow...

Użytkownik: ALIMAK 05.06.2005 17:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Ja swego czasu też coś tam skrobałam, jakieś małe opowiadanka do szuflady;) Teraz już rzadziej. Poza tym przez kilka lat prowadziłam pamiętnik, niestety zaniechałam tego, gdyż cierpię na niemoc twórczą:(

Użytkownik: bejbe 05.06.2005 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Ojejku, ja opowiadania pisałam, powieści zaczynałam, napisałam dwie w całości, cztery zaczęłam, a z perspektywy czasu patrząc, to są one głupsze niż ja :p
Ostatecznie przerzuciłam się na krótsze formy typu dziennika własnego i wierszy.

I popieram pomysł z miejscem w BNETce na pisarstwo własne. Bo czytatnik zagospodarowałam na co innego.

Pozdr :)

Użytkownik: Lykos 06.06.2005 07:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Piszcie, dlacze nie. W końcu każdy pisarz był kiedyś początkujący. Trzeba dużo pisać, żeby nabyć biegłości w pisaniu. W końcu coś z tego wyjdzie. Albo nie, jeżeli ktoś nie ma iskry Bożej ani bogatego wnętrza. Ale namiętni konsumenci książek powinni mieć wnętrze bogate, czyż nie?

Środowisko Biblionetki jest dość wyrafinowane literacko. Na pewno kiedyś wyjdzie z niego co najmniej kilkudziesięciu literatów, w tym kilku znaczących. Czego Wam życzę.

Na razie, oprócz czytania w ogóle i prób w pisaniu, zalecałbym przeczytanie paru książek na temat pisania. Na początek przypomina mi się Parandowskiego "Alchemia słowa". Nie jest to poradnik o tym, jak pisać (jest takich mnóstwo, sporo przetłumaczono, miałem w ręku "Jak napisać powieść kryminalną", czasem coś można podłapać nawet z czegoś takiego). Ale jest to piękna książka o pisaniu i nawet, jak z Waszych prób nic nie wyjdzie, warto się zapoznać z procesem twórczym widzianym i opisanym przez wybitnego pisarza.

A może komuś się przypomną inne książki o pisaniu?

Użytkownik: kot 06.06.2005 10:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Piszcie, dlacze nie. W ko... | Lykos "Poczta literacka czyli jak zostać (lub nie zostać) pisarzem" Szymborskiej. Koniecznie!!! Książka ta zawiera ogromny ładunek ironii i humoru, pozwala spojrzeć z dystansem i przymrużeniem oka na własną pisaninę (a są to z reguły towary deficytowe u młodych literatów, wiem to z autopsji). Oczywiście autorka bywa złośliwa i bezlitosna i co wrażliwsze jednostki mogą po lekturze rzucić pióra w kąt, ale w książeczce tej można znaleźć wiele cennych wskazówek. Jak chociażby cytat z Rilkego "Jeśli codzienność wydaje ci się uboga, nie wiń jej o to: wiń samego siebie, że nie dość jesteś poetą, aby dostrzec jej bogactwo".
Pozdrowienia dla wszystkich piszących :) K.

Użytkownik: dorsai 06.06.2005 11:31 napisał(a):
Odpowiedź na: "Poczta literacka cz... | kot i tu przypomina mi się utwór śpiewany przez p. Grzegorza Turnaua, niestety nie wiem czyjego autorstwa. Piszę z pamięci, więc wybaczcie ewentualne nieścisłości:

"nim napiszesz wiersz
pomyśl i zwaz
jak dalece słuszny to krok
i czy naprawdę masz czas
żeby pisać wiersz
żeby pisać wiersz

może raczej wstań
może raczej leż
literatura jest piękna i bez
podobnie jak ten
dogasający już dzień
i gęstniejcy już mrok
"

Użytkownik: emilusia12 07.04.2006 17:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Piszcie, dlacze nie. W ko... | Lykos Mówisz prawde:) Ty tez masz pewnie te "iskierke" pisarza. Ja tez pisze! może i ze mnie coś będzie...:)

Użytkownik: Małgorzata G 17.04.2006 15:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Piszcie, dlacze nie. W ko... | Lykos "Jak dobrze mówić i pisać po polsku", Andrzeja Markowskiego

Użytkownik: dorsai 06.06.2005 10:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila a jakże! nie raz się pisało, w sumie czasami łapie mnie taki nie wiadomo skąd głód na pisanie. Mam kilka swoich pomysłów na opowiadania, i gdy nachodzi mnie ochota, dopisuję kilka stron lub rozdzialików. Zresztą, mizerne początki mojego pierwszego opowiadanka SF (:D)mam w czytatniku, kto zechce ten zajrzy. A już niedługo może wrzucę "trochę" bardziej realne opowiadanie.

Użytkownik: chimaira 07.06.2005 12:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Tak, tak. Doskonale znam to uczucie. Niejednokrotnie wpatruję się w pustą kartkę i próbuję na niej, coś niezgrabnie wyczarować zielonym piórem. Czasem przysłowiowa iska Boża nie popuści, ale momentami jest ciężko.

Myślę, że jest wielu niedocenionych pisarzy, bądź poetów, którzy zasługują na uznanie, czy utalentowanych amatorów, którzy boją się pokazać swoje prace. Myślę, że warto czasem uchylić światu rąbek swojej twórczości. (...) Uważam, że pisarz czym starszy, tym lepszy, bo doświadczenie działa na korzyść literata, ale to tylko niewielka dygresja.

Użytkownik: vera 15.06.2005 21:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, tak. Doskonale znam ... | chimaira To prawda ,najlepszym nauczycielem jest życiowe doświadczenie .Potrzeba czasu by dojrzeć do pisartwa.Sądzę, że z czasem jest ono coraz lepsze.Inaczej patrzymy na pewne sprawy , głębiej , więcej dostrzegamy a więc pozdrawiam wszystkich wytrwałych pisarzy amatorów.

Użytkownik: vera 13.06.2005 09:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Chyba większość czytelników miała literackie zapędy.Tak sądzę. Z różnymi jednak skutkami .Z pewnością to co napisaliśmy w wieku nastoletnim po czasie okazuje się głupie nawet śmieszne, czasem nas zawstydza. Ale warto podejmować takie literackie próby bo to niezły warsztat pracy .To jest moje sugestywne widzenie tej kwestii oparte na doświadczeniu , jak wypada teraz moje pisanie ? Zapraszam na :
powiescdlakobiet.w.interia.pl

Użytkownik: Jean89 16.06.2005 16:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Dobrze Cię rozumiem. Ja również często marę o tym, aby coś napisać. Już dawno chciałam spróbować swoich sił, ale zawsze coś mnie powstrzymywało. Chyba bałam się, że nic z tego nie będzie. Mam kilka pomysłów i może w końcu się odważę.

Użytkownik: ingrid7 16.06.2005 17:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Mam za sobą 17 powieści, koło 30 opowiadań i trochę wierszy. Pomysły jak na razie się nie wyczerpują, ale kto wie? Może w końcu zaznam coś, co się nazywa artystycznym przednówkiem :)?

Użytkownik: karla15 16.06.2005 18:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam za sobą 17 powieści, ... | ingrid7 Ja mam 15 lat ale mam na swoim koncie kilka ,,dzieł pióra". Wraz z przyjaciółką zapisałam dwa, 100 kartkowe zaszyty zapełniając je niesamowitymi pomysłami. Pisanie przynosiło mi najwieksza radość zwłaszcza w momentach głębokiej rozpaczy. Serdecznie zachecam Was do spróbowania własnych sił... uwierzcie w siebie a może będę miała nawet przyjemność przeczytania Waszych powieści w przyszłości
pozdrowienia
karina

Użytkownik: anndzi 03.07.2005 23:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Czasami mam natchnienie i zaczynam pisać,dużo mam takich rozpoczętych swoich powieści. Napoczątku mam taki olbrzymi zapał, ale po tygodniu,dwóch w ogóle mi się nie podoba to co napisałam.
Czy wy też tak macie? Dlaczego tak się dzieje?

Użytkownik: karinka14 01.04.2006 12:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Czasami mam natchnienie i... | anndzi Wydaje mi się anndzi, że poprostu nie wymyśliłaś jeszcze "tej" historii, czegoś naprawdę dobrego. Jeżeli jeszcze nie zniechęciłaś się do pisania, to może spróbój wymyślić jakieś nowe przygody dla bohaterów dawnych utworów. Powodzenia!

Użytkownik: annah15 24.07.2005 19:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Ja z moja kumpela z lawki na nudnych lekcjach piszemy szalone opowiadania. cos z kazdej ksiazki. jakas postac, dialog, wydarzenie. Chwile pisze ona pozniej ja. wychodza naprawde kosmiczne rzeczy.

Użytkownik: tomek.tomek26 03.08.2005 21:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Twój pomysł bardzo mi się podoba.
Ja sam namiętnie pisałem wiersze,pamiętniki,opowiadania i takie tam.
Należałem do kółka teatralnego i wystawialiśmy swoje wiersze w kawiarni i w domu kultury.Trema bardzo mnie zżerała i publiczne występy onieśmielały mnie do tego stopnia iż zaprzestałem tego.Jednak udało mi się wysmażyć bardzo bardzo bardzo dużo rzeczy.Najgorsze w tym jest to że zmarnowałem się jako pisarz moje słowa w e właściwy sposób oddawały to co czuję a pisanie ich sprawiało mi cholernie dużą radość z pozbywania się ze mnie zbędnych emocji.

Użytkownik: madziusieńka 31.08.2005 13:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Twój pomysł bardzo mi się... | tomek.tomek26 ja piszę wiersze i zastanawiam się, czy ich nie zamieścić w czytatniku

Użytkownik: bog 03.09.2005 23:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Do Laily. Dam ci dwie rady bo sama piszę i nawet mi to wychodzi;)
1. Nie rzucaj się od razu na powieść! Zacznij od krótkich opowiadań i rozwijaj je stopniowo lub dopisuj do nich ciąg dalszy.
2. Jeżeli już będziesz pisała powieść to na sam początek nie wciskaj wielu wątków i postaci. Najlepiej jest pisać rozdziałami, każdy oglądany oczami innego bohatera.
PS. I dużo, dużo czytaj. Nieraz trzeba przeczytać tyle książek, że ma się dość na cały rok, ale to pomaga później w pisaniu. Zna się już style i można wypracować swój własny. Pozdrawiam i życzę powodzenia w tym trudnym dla człowieka rzemiośle;)

Użytkownik: Laila 04.09.2005 13:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Do Laily. Dam ci dwie rad... | bog Dzięki za podpowiedzi :) Na razie pewnie nie skorzystam z Twoich rad, bo przede mną klasa maturalna :( Ale nie wykluczam, że kiedyś znowu spróbuję coś naskrobać, choćby tylko do szuflady...

Użytkownik: karinka14 28.03.2006 17:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Ja pisałam już parę "powieści", nic z tego jednak nie wyszło...Teraz, na moim blogu piszę kolejną, z tym, że tę akurat nie boję się pokazać innym. Jeśli chcecie, zapraszam na:www.kasia-waliczek.blog.onet.pl. Tylko koniecznie napiszcie, co o niej sądzicie! Rady dla piszących? Spróbujcie napisać coś ciekawego i koniecznie pokażcie to innym! Jak myślicie, czy taki "Harry Potter" lub "Romeo i Julia" powstałyby, gdyby ich autorzy pisali tylko do szufady?

Użytkownik: --- 28.03.2006 21:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila komentarz usunięty

Użytkownik: pomarańczka 29.03.2006 20:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila ciągle mam pomysły na jakąś nową powieść i nawet zaczęłam je zbierać w segregatorze. tylko, jak przychodził nowy pomysł, mieszał mi w głowie i zaczynam zapominać o poprzednim wątku. i tak zaczęłam pisać pare powieści i nigdy ich nie kończylam. a wcześniej zmieniałam całą treść pierwszej wersji

Użytkownik: kinga870622 30.03.2006 13:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila a ja napisałam kilka opowiadań, ale chyba jestem zbyt krytyczna jeśli chodzi o samoocenę, bo lądowały w koszu. Ostatnio skończyłam następne i może coś kiedyś z tego będzie...Piszę też wiersze i co do nich talentu jestem pewna :p Powodzenia Laila ;)

Użytkownik: emilusia12 07.04.2006 17:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Ja też troszkę piszę:)mam już nawet napisaną książkę, ale czytała ją tylko moja przyjaciółka:( a teraz zaczynam pisać fantastyczną. Ale nie wiem komu o niej powiedzieć, jak zacząć... powiedzcie mi proszę gdzie na necie są fajne stronki... oczywiście na temat pisania:)

Użytkownik: Wilku 07.04.2006 20:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Próbuj, w końću się uda. Nawet taki drab jak ja dorobił się już 200 wierszy i nawet kiedyś ktoś mi proponował ich wydanie;] Nie uważam je za dobre, ale są to moje wiersze i za to, że są częścią mnie je uwielbiam, jak dla mnie wcale nie muszą się podobać wszystkim dookoła;]

Użytkownik: Sara106 18.05.2006 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Ja też próbuję pisać. Mam już pomysł na powieść. Naszczęście nie będzie to powieść dla sfrustrowanych nastolatek. Będzie o naszym i innym magicznym świecie. Wiem, że nie będzie to coś świetnego, ale chcę spróbować. Lecz niezbyt mam czas, dlatego zajmnę sie nią już po wsytawieniu ocen i w wakacje. Czy ktoś w wieku 12-14 też pisze powieści??

Użytkownik: nawarka 27.05.2006 18:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też próbuję pisać. Mam... | Sara106 Ja mam 12 lat i też piszę. No to może pogadamy gg- 8580406

Użytkownik: Tamarynka 28.05.2006 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też próbuję pisać. Mam... | Sara106 Saro, ponieważ nie za bardzo miałam gdzie to napisać, zwracam się do ciebie w tym miejscu. Napisałaś, że masz 12 lat. Czyli chodzisz do 6 klasy? Jeśli tak to bardzo mi miło, bo jestem w twoim wieku, a jednocześnie do tej pory byłam jedną z najmłodszych osób na B-netce.
Co do pisania to najbardziej na świecie nie lubię właśnie takich powieści, o zakochanych nastolatach, które bez przerwy napadają samobójcze myśli:/.
Jeśli kiedykolwiek twoja książka zostanie wydana to z chęcią ją przeczytam:)
Pozdrawiam!

Użytkownik: Sara106 28.05.2006 17:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Saro, ponieważ nie za bar... | Tamarynka Z chęcią bym z tobą pogadała Tamarynko! Może napiszesz kiedys na gg : 1094685??

Użytkownik: Zireael 19.05.2006 17:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Ja też w gimnazjum pisałam i to całkiem sporo, bo miałam fajną nauczycielkę z polskiego i dużo opowiadań i opisów kazała nam pisać. Brałam też udział w konkursie szkolnym na powieść. Z dwoma koleżankami zabrałyśmy się ostro do roboty i wygrałyśmy ten konkurs :P za każdym razem jak tę historyjkę czytam śmiać mi się chce. To taka mieszanka Władcy Pierścieni, Harry'ego Pottera i Czarodziejki z księżyca. No, ale przynajmniej jest pamiątka :) poza tym regularnie piszę pamiętnik, ale na opowiadania do szuflady w tym roku w ogóle czasu nie miałam, bo się przygotowywałam do matur.. teraz zbieram się na napisanie czegoś znowu :)

Użytkownik: WilkolakNerevar 19.05.2006 17:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Ja popełniłem 18 (na razie) stron powieści fantasy. Gdy najdzie mnie jakiś dobry, błyskotliwy pomysł, to nie zaczynam nowego opowiadania, tylko staram się ową ideę jakoś wpleść w treść.
Uboższa (6 stron) wersja mojego opowiadania została zakwalifikowana do druku w krakowskim konkursie. Cóż, nie kryję zaskoczenia, ale jestem zadowolony.
Teraz pracuję nad rozszerzoną wersją i jak skonczę to kto wie....

Użytkownik: Makao 21.05.2006 11:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Piszę "Starcie smoków" fantasy. Rozkręca się. Na tym nie poprzestanę. Mam zamiar kontynuować tą książkę. Cykl będzie nazywał się "Bractwo Czerwonego Smoka".

Użytkownik: kati179 21.05.2006 11:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Ja bez pisania chyba popadłabym w jakieś psychiczne załamanie, pisanie mnie wyzwala, pozwala czasem bardziej krytycznie spojrzeć na otaczający mnie świat, lub znaleźć jasne prześwity w ciemnym tunelu życia... Ci piszę? To tak: regularnie pamiętnik, ale raczej do druku by się nie nadawał, bo jest strasznie chaotyczny, chyba ktoś niewtajemniczony nie zrozumiałby o co chodzi, zwłaszcza, że ja, kiedy czasem wracam do poprzednich zapisów, nie wiem o co miałam na myśli :-D Piszę wiersze, ostatnio jednak jakoś coraz rzadziej, nie wiem dlaczego, ale nie zmuszam się do niczego, kiedy wena przychodzi, nie wyganiam jej i cieszę się jej obecnością, ale gdy jej nie ma, nie płaczę... ostatnio odkryłam nowy dla mojej twórczości gatunek: esej. Uwielbiam obserwować rzeczywistość i ten typ wypowiedzi daje mi możliwość wniknięcia w jej głębię:-) Co do pisania powieści, dłuższych opowiadań itp., to zdecydownaie mam za mało cierpliwości zajmowanie się przez dłuższy zcas tą samą rzeczą:-D Ale kto wie, może kiedyś moja zmęczona życiem dusza zapragnie takiej stabilizacji... :-) Życzę powodzenia i dużo, dużo natchnienia wsyztkim pisarzom i poetom (i eseistom) ;-)!!!

Użytkownik: nawarka 27.05.2006 18:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Ja też to znam. I sama mam na komputerze kilka zaczętych "powieści". Czasem pokazuje je na blogach lub daje znajomym do poczytania. Ja mam 12 lat i mnóstwo życia przede mną(no chyba...). Moim marzeniem jest kiedyś opublikować w formie książki coś mojego...Ja napisałam na 32(jakoś tak) strony A4 powieść. Stwierdziłam jednak, że jest zła. Piszę nową i twierdzę, że jest całkiem, całkiem choć ma 18 stron. No to chyba tyle pa

Użytkownik: p_132 28.05.2006 10:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też to znam. I sama ma... | nawarka najgorzej jak mam w głowie gotowe opowiadanie, ale jak zacznę pisać, to nalge... pustak... a jeszcze gorzej, ze ktoś mógłby to przeczytać i ocenić! o zgrozo, sama nieraz zwymyślam i skrytykuję jakieś utwory, ale właśnie takiej kryti się obawiam, mimo że jest najlepsza bo często (ale nie zawsze) mówiąca prawdę...

Użytkownik: Evvelina 28.05.2006 17:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Zaczęcie pisania od powieści to moim zdaniem największy błąd. Najpierw trzeba napisać wieeele opowiadań - aby rozwinąć swój styl i język. Poza tym najlepsze debiuty są właśnie poprzedzone opowiadaniami (mało kto zresztą zainwestuje w powieść totalnie nieznanego pisarza).

Osobiście czasem coś piszę, ostatnio rzadko, głównie krótkie formy (bo czesto porzucam to, co się "rozwija"). :)

Użytkownik: Alcest 28.05.2006 22:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczęcie pisania od powie... | Evvelina Od czasu do czasu piszę jakieś opowiadanie, wiersz, baśń, balladę albo humoreskę. Lubię pisać i myślę, że nie najgorzej to mi wychodzi (zwłaszcza utwory wierszowane). Zainteresowanym polecam mój czytatnik, gdzie umieściłem kilka opowiadań ;].

Użytkownik: Hypnos 28.05.2006 22:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Pomysł bardzo ciekawy, ale moim zdaniem tylko dla osób odważnych. Nie wiem czy zdecydowałbym się dać do przeczytania moje dziełko. Nie mam specjalnego talentu, wyobraźnia jako taka, brak zanjomości, czyli przepis na porażkę gwarantowany. Poza tym to też kiedyś próbowałem swoich sił, ale szybko uległem zniechęceniu. Kto wie może kiedyś dostanę objawienia i będziecie zabiegać o mój autograf? A tak poważnie to z chęcią poczytałbym prace innych osób, z pewnością znajdzie się tutaj nie jeden nieodkryty talent.

Użytkownik: almaz 31.05.2006 20:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomysł bardzo ciekawy, al... | Hypnos bez przesady z tą porażką ;) zaraz pewnie Ci tu parę osób podsunie, jak pisać :) nie należy się zniechęcać. Oj, nie (wredne dawanie rad:>).

Użytkownik: Hypnos 31.05.2006 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: bez przesady z tą porażką... | almaz :)

Użytkownik: almaz 01.06.2006 17:05 napisał(a):
Odpowiedź na: :) | Hypnos ;)

Użytkownik: emilusia12 31.05.2006 19:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Tak wiele talentów napewno się znajdzie... Podoba mi się ten temat, a wam? Zaczęcam do przeczytania tego, co napisali inni.:)

Użytkownik: almaz 31.05.2006 20:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila ja sobie tak po cichutku marzę o karierze pisarskiej... albo szumniej "byciu poetką". Bezczelnie się przyznam, że mam na sumieniu parę naprawdę dobrych (noo.. nagrodzonych...) tekstów (jak się już tak wszyscy chwalą:P), w zasadzie samych opowiadań, głównie tematyka "fantasy" i takie, których akcja dzieje się w Krakowie :). I parę wierszy. I drobne felietony, mini-eseje... A sam pomysł z tym dzieleniem się doświadczeniem jest niezły. Naprawdę, chciałabym, żeby ktoś tak wziął, ocenił te moje wypociny i... skrytykował? powiedział, czy toto warto ciągnąć? coś w ten deseń. Ale pisanie powieści w wieku 12 lat to chyba każdy zaliczył. I mało kto takową skończył... ;)

Użytkownik: jakozak 31.05.2006 20:21 napisał(a):
Odpowiedź na: ja sobie tak po cichutku ... | almaz Masz gdzieś jakąś stronę?

Użytkownik: almaz 01.06.2006 17:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Masz gdzieś jakąś stronę?... | jakozak moje niedostateczne umiejętności informatyczne i brak czasu na ich zdobycie uniemożliwiają mi posiadanie takowej... Jednakowoż umieszczam jeden tekst w czytatniku, to będzie ogólnodostępny :)

Użytkownik: Evvelina 31.05.2006 20:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Wrzuciłam jeden mój tekst do czytatnika. Krytyka mile widziana, czy wręcz niezbędna ;)

Użytkownik: Kuba Grom 04.06.2006 00:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Wrzuciłam jeden mój tekst... | Evvelina Mam kilka,, Zeszytów wielokartkowych" Nazwa bierze się od walających się w nim tu i owdzie pojedyńczych kartek z innych zeszytów. Można tam znaleźć wszystko, wiersze, rysunki, kompletne i niedokończone opowiadania, pomysły do tychże, co leprze wypracowania,i luzem spis książek. Właśnie kupiłem sobie nowy z zamiarem analogicznego jego spożytkowania.
z fantastyki przerzuciłem się na kryminał, i przygotowywuję się do powieści, ale najpierw przećwiczę sobie postać w opowiadaniu.
Pisuję czasem wiersze, zazwyczaj późną nocą, może coś dam do czytatnika.A raz w podstawówce napisałem pod wpływem natchnienia sztukę teatralną, ośmieszającą przypowieść o synu marnotrawnym.

Użytkownik: Evvelina 04.06.2006 13:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Wrzuciłam jeden mój tekst... | Evvelina Wrzucilam jeszcze jeden tekst ;)
No coż - krytyka jak zwykle mile widziana ;)

Użytkownik: nawarka 10.06.2006 16:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Piszę chyba trzeci raz na tym samym forum. Trafiłam tu przez google(ach, ta wyszukiwarka...) chciałam po prostu spotkać, pogadać z kimś kto pisze jak ja. Przeczytać jego prace, dać do oceny moje. Ja kocham pisać. Stukam szybko w klawiaturę i jestem w swoim żywiole. Pisałam chyba z pięć miesięcy "powieść"(daje ją w cudzysłów, bo nie wiem czy praca dwunastoletniej osoby zasługuje na tak szlachetne miano), którą przekreśliłam z kretesem. Miała 32(coś takiego) strony A4. Dość sporo...Czemu skończyłam? Po prostu złapałam się na tym, że zaczynam głupio pisać i wszystko nie tak. Zaczęłam nową całkiem zmieniając temat. Ja piszę o dziewczynach w moim wieku. Ta "powieść", którą teraz pisze jest dość głęboka, chociaż chce żeby taka była. Żeby była dobra, a nie jakaś głupia paplanina słów o chłopakach i makijażu. Jedna osoba powiedziała(a raczej napisała na gg), że "powieść" jest smutna, ale bardzo dobra i ciekawa. Na początku może rzeczywiście smutna, ale potem staram się żeby stopniowo smutek znikał. W trakcie pisania nagle stwierdziłam "Nie, to bezsensu. Po co pisać to? Czy to nie jest za dorosłe i poważne?" Potem jednak umocniona pochwałami pisałam dalej. "Powieść ma dopiero 11 kartek A4, ale mam nadzieje, że jeszcze będzie ich trochę. Mam nadzieje, że skończę tą "powieść". I mam jeszcze takie marzenie, żeby jakąś moją książkę wydać.
Czytając inne wypowiedzi w każdej znajdywałam cząstkę moich odczuć. Ja też mam tak, że nowy wątek przychodzi mi do mojej głowy i chcę pisać coś nowego. Czasem nawet przychodzi mi do głowy jeden dialog lub zdanie i już chcę napisać z tym "powieść".
Myślę jednak, że takie zaczynanie od nowa ma swoje dobre strony. Uczymy się, odrzucamy, dopasowujemy. Wydaje mi się, że gdy piszemy na siłę to chcemy jak najszybciej skończyć lub dojśc do pewnego fragmentu, a czytelnik to wyczuje i odłoży książkę na bok.
Troszeńkę się rozpisałam...A tak w ogóle to mam na imię Natalia i mam 12 lat. Piszcie na gg- 8580406 i wchodźcie na mojego bloga www.opowiesc-nawarki.blog.onet.pl

Pozdrowienia i miłego pisania :)

Użytkownik: nawarka 22.07.2006 20:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Piszę chyba trzeci raz na... | nawarka Do czterech razy sztuka, jak mówi pewne mało znane przysłowie. Kieruje się nim, więc piszę na tym oto forum raz czwarty. Mam 12 lat i takie tam(moja poprzednia(oprzerniejsza) wypowiedż powie wam więcej jest przedzielona od tej opinią jedynie "emilusi12")
Wymyśliłam pewną ciekawą rzecz. Wydawnictwo Młodzieżowe...Cóż to takiego? Już postaram się wyjaśnić.
Wydawnictwo to wydawało by książki osób do lat 15(lub 18) za darmo. Wiem, że to troszkę niemożliwe, ale gdyby dostawało dofinansowanie lub zostało stworzone przez rząd, urząd miasta, gminę to chyba miałoby jakieś szanse na przetrwanie.
Zapytacie po co?
Ja z chęcią odpowiem.
Pomyślcie ile talentów się marnuje, przez pieniądze, a raczej ich brak. Nie ma kasy, nie ma książki.
Część osób książkę przez brak tych oto szelszczących w portfelu papierków książkę(czasem świetną) chowa do szuflady. Część przerywa w połowie, a następny ułamek nawet nie zaczyna, choć ma iske bożą.
Czy nie miłoby było usłyszeć o młodzieży piszącej książki, a nie pijącej, kradnącej pod blokiem?
Nie o dresach, a o schludnych, wesołych nastolatkach, którzy może zostaną sławnymi pisarzymi, a nawet jeśli nie to chociaż będą młodzieżą której nie trzeba się wstydzić.
Bajka? A może rzeczywistość, która wcale nie jest trudna do zrealizowania. Może zamiast politykom w łape, młodzieży na pisanie?

Użytkownik: --- 17.10.2006 20:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Do czterech razy sztuka, ... | nawarka komentarz usunięty

Użytkownik: Marie Orsotte 18.10.2006 16:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Do czterech razy sztuka, ... | nawarka Bardzo mi się ten pomysł podoba :) Miałabym pewność, że moje grafomaństwo trafi do przynajmniej jednej osoby ;)

Odpowiedź co do tematu gł. niżej

Użytkownik: emilusia12 18.06.2006 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Mam tyle samo lat co Natalia, też piszę. Lubię to choć ostatnio brak czasu:/. Jest tyle młodych, piszących osób. Większość z nich w przyszłości ma całkowicie odmienny zawód od pisarza. To smutne, że marnują swoje talenty. Ja uważam, że konkursy na wypracowania, opowiadania pomogą odkryć uzdolnienia różnych osób. Jednak takich konkursów jest coraz mniej...:(. Kto może mi pomóc? Kto mnie popiera??

Użytkownik: *dido*27 23.07.2006 17:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam tyle samo lat co Nata... | emilusia12 Jeśli chodzi o konkursy, to popieram. Ale uważam że powinno się starannie dobierać skład komisji. Postawić na LUDZI MŁODYCH. Nauczycieli polskiego?- ok! Ale nie tych, którzy przepracowali już 40 lat i zadają tylko wypracowania w stylu "w liście do koleżanki scharakteryzuj Anię z Zielonego Wzgórza". Wtedy zwyciężają prace równie smętne jak oceniający. Chętnie napisałabym coś na taki konkurs, ale przynajmniej u mnie wygląda to tak, jak opisałam wyżej.

Użytkownik: arnika 24.07.2006 18:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Ja piszę, piszę. Na razie coś w rodzaju opowiadań, bo nie umiałabym napsiać bardzo dobrej powieści. Dostałam kilka wyróżnień w konkursach poetyckich, ale moje wiersze są po prostu okropne, dużo bardziej wychodzi mi proza poetycka, więc tym się zajęłam. Piszę teraz moją trzecią książkę (pierwszą która zapowiada się dobrze), męczę się po kilka godzin dziennie, kręślę dużo i denerwuję się, ale i tak lubię to robić. Parę lat temu postanowiłam sobie, że zostanę pisarką i uparcie dążę do celu.:)

Użytkownik: *dido*27 24.07.2006 18:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja piszę, piszę. Na razie... | arnika Piszesz ręcznie (>kreślę dużo<)? Ja radzę na komputerze ;)

Użytkownik: nawarka 27.07.2006 21:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Piszesz ręcznie (>kreś... | *dido*27 Heh! Założyłam bloga www.literacki-blog.blog.onet.pl :) Wejdźcie i zobaczcie może się zapiszcie? Ja też piszę na kompie (wygodniej!). No wchodźcie na bloga ;P

Użytkownik: kasia_olsztyn 14.08.2006 23:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila A ja piszę pamiętniki:) ponad 20 brulionów mam za sobą. Ostatnio jakoś rzadziej zaglądam... Wolę czytać chyba. Poza tym zauważyłam, że sięgam po pamiętnik, gdy coś mnie gryzie. I obawiam się, że gdy sięgnę kiedyś by któryś zeszyt poczytać, będą tam same smutne rzeczy...:)Też marzyłam kiedyś o pisaniu, ale myślę, że gdy ktoś za bardzo się stara to nie jest to. Raz dostałam nagrodę w konkursie literackim za opowiadanie, które napisałam bez pośpiechu jeden dzień przed terminem oddawania prac. Spokój nas uratuje:))

Użytkownik: emilusia12 18.08.2006 17:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Konkursy, wydawnictwa... To wszystko tak ładnie brzmi, ale czy to rzeczywistość? Ja piopieram pomysł Natalii. Kto też jest za takim "młodzieżowym wydawnictwem"?

Użytkownik: Nemesis15 17.10.2006 19:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Mam 15 lat ale już napisałm powieść i wysąłłam ją do wydawnictwa. Ma 355 stron i według ludzi którzy to czytali jest dobra. Według mnie trochę brak wam odwagi by uiścić swoje marzenie. Ale serdecznie życzę wam powodzenia.

Użytkownik: IKS 17.10.2006 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam 15 lat ale już napisa... | Nemesis15 Też bym tak chciała! A przyjęli tą twoją powieśc?

Użytkownik: Nemesis15 18.10.2006 08:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Też bym tak chciała! A pr... | IKS Jeszcze nie wiem IKS, ale obiecali, ż odpiszą. Posłuchaj chcieć to móc!!! już dziś pomyśl jak obrać swoje myśli w słowa. Ja ponad rok budowałam fabułę, ale już wiem, że takich tomów będzie z 6. Życzę powodzenia! Jak coś napiszesz to chętnie ocenię.

Użytkownik: Sailor 18.10.2006 12:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Ja również piszę i to od dziecka. Głównie baśnie, ale też opowiadania i nowelki i krótkie powieści gatunku romanse historyczne i fantasy. Moje baśnie czytałam dzieciom i one uznały, że są piękne, więc chyba były dobre, przecież dzieci to najlepsi krytycy, zwłaszcza jeśli chodzi o baśnie.
Co do kącika na nasze literackie próby, uważam to za wyśmienity pomysł. Mam nadzieję, że twórcy tej strony stworzą coś takiego.

Użytkownik: Marie Orsotte 18.10.2006 16:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila A ja... ekhm... cały czas piszę różne "dziwne rzeczy" ^^ Jakiś rok temu miałam manię opowiadań fantasy i udało mi się napisać 28 stron 10-tką w Wordzie o dwóch gwardzistach z królestwa Sortie, złodziejce a potem czarownicy Ylvie, będącej porzuconą księżniczką i ambitnej skrytobójczyni Vini pochodzącej z zapadłej wsi w sąsiednim królestwie - w tych 28 stronach zawarte było zabicie księżniczki, wypowiedzenie wojny, bitwa, przejęcie korony przez Vini (jako księżniczki), przyjaźń Vini i Eta (jednego z gwardzistów), nieudany ślub Vini z księciem Conri z jej ojczyzny, króletswa Veldonxu i napad fałszywych kapłanów na dom Rodina (drugiego gwardzisty) ;D Teraz, jak to czytam, nie mogę się powstrzymać od głośnego śmiechu... A chciałam z tego zrobić 100-stronnicową powieść ;)
W dodatku bynajmniej swojej przygody z pisaniem nie zakończyłam, wręcz przeciwnie - nie poddaję się i teraz piszę "cóś" (co prawda już nie fantasy), z czego zapewne będę się śmiać za rok...
A pomysł z miejscem na tfu!rczość jak najbardziej popieram. Ja wyżej wspomniane "cóś" (które nie jest bynajmniej jedyną rzeczą, jaką piszę - mam parę zaczętych opowiadań, od groma beznadziejnych wierszy i trochę recenzji, nie tylko dla bNetki) umieściłam w czytatniku, ale chętnie przeniosłabym je do jakiegoś odpowiedniejszego miejsca, a czytatnik zostawiła na czytatki.

Użytkownik: KlaudiaS 18.10.2006 18:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Zgadzam się bo ja nadadal piszę powieść.

Użytkownik: KrzysiekJoy 18.10.2006 19:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się bo ja nadadal... | KlaudiaS KlaudioS. Na niwie artystycznej życzę Ci powodzenia, ale wytłumacz mi jak mogłaś dodać dziś do "BiblioNETki" - "W pustyni i w puszczy" Sienkiewicza i "Karolcię" Marii Kruger i to z błędami? Czy naprawdę mogłaś pomyśleć choć przez chwilę, że tych pozycji jeszcze nie ma w katalogu? Przepraszam, że tu, ale nie ma co zakładać nowego tematu. Jestem załamny KlaudioS. -(

Użytkownik: Nemesis15 19.10.2006 11:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Chmmm a może ktoś obeznany powie mi o co w tym wszystkim chodzi? W tej całej Biblionetce? Ja nie bardzo kapuję, a chciałabym się aktywnie włączyć. Ostatnio nie mam weny na ten drugi tom mojej powieści.

Użytkownik: kotpandora 19.10.2006 11:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Chmmm a może ktoś obeznan... | Nemesis15 RTFM!

Z lewej strony możesz z łatwością znaleźć obszerną informację "Czym jest BiblioNETka?"

BiblioNETka została pomyślana jako serwis dla osób lubiących czytać i poszukujących informacji o książkach. Zawiera Katalog, Recenzje książek napisane przez użytkowników, Komentarze dotyczące recenzji oraz Forum - miejsce na dyskusje przede wszystkim o książkach. Jest również Czytatnik - miejsce, gdzie użytkownicy serwisu mogą dzielić się swobodnymi refleksjami na temat swoich lektur oraz zamieszczać własne utwory literackie.

BiblioNETka udostępnia użytkownikom unikatowy system rekomendujący książki. Jest to specjalny algorytm, który analizując wpisane przez użytkownika oceny przeczytanych książek, znajduje i poleca mu kolejne lektury - zazwyczaj bardzo trafnie. Im więcej ocenionych książek, tym ciekawszą i dłuższą listę "polecanek" przedstawia nasz system. Algorytm "polecanek" nie tylko wynajduje interesujące lektury, ale również wyjaśnia, dlaczego dany tytuł znalazł się na liście propozycji. Podstawową cechą różniącą go od podobnego rodzaju systemów, oferowanych przez duże księgarnie, jest pełna niezależność od praw rynku. Oznacza to, że nie poleca on książek, które akurat są w sprzedaży lub w kolejnej promocji - liczą się tylko subiektywne oceny tysięcy użytkowników o podobnych preferencjach czytelniczych.

Przeglądając Katalog, możesz dowiedzieć się, jak inni czytelnicy oceniają daną książkę; na podstawie tych ocen zestawiany jest Ranking najciekawszych książek w różnych kategoriach. Kiedy upewnisz się, że dana książka jest dla Ciebie interesująca, możesz skorzystać z BiblioNETkowej Księgarni, aby ją kupić.

BiblioNETka nie jest wirtualną biblioteką - tzn. na naszych stronach nie znajdziesz zeskanowanych tekstów poszczególnych książek. Nasz serwis nie oferuje książek, lecz: informuje o książkach, zachęca do czytania książek, daje możliwość dyskusji o książkach.

Mamy już 34279 zarejestrowanych użytkowników. Baza danych zawiera 1317071 ocen 63817 książek, 22896 autorów. Załóż konto, oceń kilkanaście tytułów i... zostań z nami w fascynującym świecie interesujących książek i ich zapalonych czytelników.

Użytkownik: Nemesis15 19.10.2006 12:29 napisał(a):
Odpowiedź na: RTFM! Z lewej strony m... | kotpandora Heh dzięki :-]. Czuję się oświecona.

Użytkownik: hankaa 20.10.2006 18:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Myśle ostatnio nad krótkimi opowiadankami, nowelkami... Ale brak mi czasu i chęci by się za to zabrać... Pomysły może i by były, zapewne i są, ale te chęci... i tak wogóle to nie widzę jeszcze sensu, bo pisać, by tylko pisać i wrzucić na dno szuflady w biurku? To mi nie odpowiada, a raczej nie marzę o jakichkolwiek publikacjach, nawet w gazetach. Zresztą tam zazwyczaj są jakieś tkliwe historyjki miłosne i harleqiny (jak to się w sumie pisze?! :) a ja mam trochę ambitniejsze pomysły. Takich już raczej nie drukują. O książce nie marzę. O dzieleniu się w necie też nie... Takie bezcelowe to u mnie i prawdopodobnie pozostanie to tylko planem na odległą przyszłość...

Użytkownik: Nemesis15 21.10.2006 09:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Myśle ostatnio nad krótki... | hankaa Też tak miałam. Tylko, że jak raz zrodził się pomysł, to po roku miałam fabułę do sagi. Pewnie u ciebie to też nadejdzie. Na razie pisz te opowiadania, to będzie treningiem. Coś większego samo nadejdzie.

Użytkownik: domon 22.11.2006 20:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Też tak miałam. Tylko, że... | Nemesis15 Tak się składa, że od jakiegoś czasu piszę swoją powieść jak narazie idzie mi nieźle i mam prawie 100 stron. Pomysłów mi nie brakuje ale chętnie zamieścił bym to co napisałem w jakimś dziale by ktoś mógł to przeczytać i ocenić. Znacie może jakieś wydawnictwa które wydają książki napisane przez młodzierz? Był bym wdzięczny jeśli mi pomożecie. :)
Pozdrawiam.

Użytkownik: danielak 22.11.2006 21:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak się składa, że od jak... | domon Najprostsza sprawa to internet, albo książka telefoniczna. Znajdziesz wydawnictwo, poprosisz o ocenę i jeśli się zgodzą będziesz wiedział, czy twoja powieść jest warta tego, by wychodzić poza te 100 stron.

Użytkownik: Nemesis15 19.01.2007 16:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak się składa, że od jak... | domon Ja ci mogę pomóc domon, niedawno sama wysłałam książkę do wydawnictwa które zajmuje się debiutantami. To wydawnictwo W.A.B. Wejdź na ich główną stronę, tam masz kącik
"wydaj u nas". Dokładnie opisane co masz robić krok po kroku. Życzę ci żeby twoja powieść została wydana. Jeżeli umieścisz jakąś próbkę tutaj, chętnie przeczytam. Powiadom mnie o tym komentarzem.

Użytkownik: Brazowy_koralik 19.12.2006 17:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Jakoś dwa czy trzy lata temu napisałam ponad 70 stron A4, ale to nie było to, nie czułam tego i było zbyt dziecinne. Chciałam zacząć to od nowa, ale co chwilę wymyślałam nowe elementy i nowe, aż pomysł całkiem ewoluował.
Bardzo chcę pisać, marzę wydać kiedyś dobrą powieść, ale boję się, że nigdy się to nie uda, że nigdy nie skończę tego co zacznę, tak jak tę pierwszą niby powieść. Mam część pomysłu na nową, temat i ogólny tylko zarys ale nie mogę zacząć. Nie wiem czemu.
Mam nadzieję, iż i ja i wy- wszyscy, którzy chcecie coś napisać- stworzymy coś pięknego i nie schowamy tego tylko do szuflady, lecz... :)wiecie co :)

Użytkownik: Brazowy_koralik 19.12.2006 18:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakoś dwa czy trzy lata t... | Brazowy_koralik Nie zauważyłam głównego postu, ominęłam go, więc teraz chcę do niego wrócić. Otóż myślę, że to dobry pomysł. I masz moje poparcie. Ja osobiście jednak bałabym się tu coś wklecić (gdy już coś napiszę), bo sama nie wiem jak to co chcę napisać ma do końca wyglądać i mam coś takiego w sobie, że dopiero po pewnym czasie czytając to co napisałam zauważam bezsensowne słowa, zdania.

Użytkownik: AGSJ 23.01.2007 12:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Od dzieciństwa marzę, aby być pisarką. Ile to ja nie pisałam... Jednak co zaczęłam, wydało mi się beznadziejne. Zrobiłam sobie przerwę- na dwa lata. Po czym zaczęłam czytać moje wcześniejsze wypociny. I zrozumiałam, że największą wadą moich książek była dziecinność. A ciągnie mnie do kryminału. Słyszał ktoś o dziecinnych kryminałach? Albo kryminałach dla małych dzieci?

Użytkownik: AGSJ 23.01.2007 12:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Od dzieciństwa marzę, aby być pisarką. Ile to ja nie pisałam... Jednak co zaczęłam, wydało mi się beznadziejne. Zrobiłam sobie przerwę- na dwa lata. Po czym zaczęłam czytać moje wcześniejsze wypociny. I zrozumiałam, że największą wadą moich książek była dziecinność. A ciągnie mnie do kryminału. Słyszał ktoś o dziecinnych kryminałach? Albo kryminałach dla małych dzieci?
Swoich opowiadań nie pokażę nikomu. Może mojej siostrze ciotecznej, która lubi znajdować moje opowieści... :-)

Użytkownik: Nemesis15 24.01.2007 17:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Od dzieciństwa marzę, aby... | AGSJ Ja piszę dziecinne horrory, to dopiero absurd. ]:-D Jestem za młoda żeby czytać to co piszę.

Użytkownik: Sokolica 12.03.2007 16:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja piszę dziecinne horror... | Nemesis15 Drodzy Czytelnicy ;P

He, he :D Jak się was wszystkich czyta, to śmiać się chce! I ja nie byłam lepsza!;) Od przeczkola piszę jedno i to samo: "Wybrańca Sokoła". Wcześniej cosik nie "pykło" i musiałam zmarnować te 7 lat i ponad 20 zeszytów. Jakbyście zobaczyli moją pierwszą "książkę" to by was tak żżarło, że żal napisać :p Ale nie poddałam się! Mam obecnie 71 stron mojej prawdziwej książki i postanawiam ją wydać!! Ale dopiero za jakieś kilka lat:J Bo jestem dopiero na początku =0
LUDU!!! JEŚLI CHCECIE POCZYTAĆ MOJE WYPOCINY, TO ZAPRASZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Założyłam specjalnie bloga: www.wybraniec-sokola.blog.onet.pl.

Brzoskwina

Ps. Uważajcie na znajomych. Piasanie, to choroba zakaźna!!! Sama się o tym przekonałam Xp

Użytkownik: Nemesis15 15.03.2007 17:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy Czytelnicy ;P ... | Sokolica A moze wstąpisz do Gildii Bardów? Pomagamy dopieścić i wydać książkę. Poza tym tworzymy świetną i zgraną grupę przyjaciół. Zapraszam. http://gildia-bardow.blog.onet.pl

Użytkownik: Sokolica 25.04.2007 09:14 napisał(a):
Odpowiedź na: A moze wstąpisz do Gildii... | Nemesis15 No niewiem... W każdym razie nie podejmuje pochopnych decyzji. Skończyłam pisać już rękopis i nadal przepisuje ma worda. Pisanie, to trudne wyzwanie. przybija mnie już jedna książka :( Ale dobra, co ma być to będzie. Narazie piszę... Nie odemnie zależy czy będzie wydana. Pomysł z gildią jest świetny,ale... to nie dla mnie. Jakby ktoś chciał pogadać to numer gg. 195153. Trzymajcie się ludziskaa :)

Użytkownik: szpula 29.10.2007 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Odkąd jestem w BiblioNETce aż mnie rwie do oceniania książek. Szkoda, że tak mało ich przeczytałam. Teraz muszę się ostro wziąć do roboty... Chociaż to wcale nie takie łatwe. Nawał prac domowych w piątej klasie to narmalka... Pozdro dla wszystkich, którzy mają więcej czasu ode mnie...B-P

Użytkownik: anne 29.10.2007 19:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Odkąd jestem w BiblioNETc... | szpula Zaręczam, w trzeciej gimnazjum jest gorzej. Znacznie.

A co do tematu... Ja osobiście bardzo bym chciała zostać pisarką... I kiedyś tforzyłam (proszę mnie nie poprawiać!), ale chyba na razie się nie nadaję - szkoła i brak inwencji.

A jeśli chodzi o ten kącik to świetny pomysł:)

Użytkownik: Laufay 22.11.2007 21:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Ja nie piszę, raczej pisuję. Może nie jestem tak wytrwała, jak wielu przede mną. Próbuję po raz kolejny wziąć się za coś Dużego. Co miałoby jakiś przekaz, jakąś wewnętrzną wartość dla czytelnika. Moje DŻ (Dzieło Życia) niedokończone, na pierwszy rzut oka nie wydawało się banałem. Potem już jednak było gorzej. Za każdym razem, kiedy czytam, znajduję błędy, zniechęcam się, nie podoba mi się to, co piszę. Ale przecież bez nieustannych ćwiczeń nie osiągnie się doskonałości. Wypadałoby jeszcze tylko mieć podstawy do tejże doskonałości. Brakuje mi tych podstaw. Nawet podstaw do tych podstaw! Ach, najgorsze są te etapy w trakcie pisania, kiedy patrzy się kartkę w tył i robi się smutno, że nigdy nie stanie się takim Tolkienem, czy innym Sapkowskim.
Zbyt butna jestem, żeby jakiekolwiek twory gdziekolwiek przedstawiać. Strach przed krytyką jest większą zmorą, niż cokolwiek innego. ;]

Użytkownik: sonka25 24.12.2007 10:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila zgaczam sie z toba zupelnie.ja tez pisze do szufalady ze tak to nazwe...nie wiem co robic bo nikt nie bierze mojej pasji na serio a mi sie wydaje ze "ksiazki" moje sa naprawde dobre.pozdrawiam cie serdecznie.

Użytkownik: hidden_g0at 24.12.2007 11:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila "może udałoby się wygospodarować w BiblioNETce miejsce na nasze literackie próby? Inni użytkownicy mogliby je oceniać... Co Wy na to?"
Ja bardzo cichutko powiem: www.fantazyzone.pl - i nie tylko fantasy, nie tylko ;). A na forum można się srogo przekonać, że się pisać nie potrafi ;). Mam nadzieję, żem tym postem nie złamał regulaminu.

Użytkownik: Stary_Zgred 30.01.2008 12:17 napisał(a):
Odpowiedź na: "może udałoby się wy... | hidden_g0at Piszę zprzyjemnością. Zdaję sobie sprawę - że to nic wielkiego, ale chodzi przecież o przyjemność. A żeby mieć pewność, że moja "twórczość" zostanie opublikowana wrzucam ją po prostu do bloga. I z uśmiechniętą gębą powiem, że nawet sporo osób to czyta. Gorzej juz z komentowaniem. :)

Użytkownik: AnnRK 30.01.2008 21:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila A ja męczę ludzi swoją grafomanią na blogu. Na razie znoszą to dzielnie. ;-)

Użytkownik: szpula 09.06.2009 18:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Często, gdy czytam dobrą ... | Laila Polonistka jest mną zachwycona... Nie mam pojęcia dlaczego... Przecież każdy potrafiłby napisać książkę, gdyby miał więcej wyobraźni. Co do miejsca na BiblioNETce dla naszej twórczości jestem całkowicie za, chociaż nie wiem, czy moja... ehmm... "powieść"... zmieściłaby się tutaj... z resztą, jak podam całą zawartość tutaj, nikt nie będzie chciał kupować książki... Możecie wypatrywać w księgarniach "Poskromiciel Zła: A potem żyli długo i szczęśliwie..."

Użytkownik: mada6 28.04.2011 20:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Polonistka jest mną zachw... | szpula też pisze i nie wiem czy wyjdzie, pisałam wiersze, a teraz wzięłam się za książkę. Mój pomysł popiera niewiele osób. Fajnie jednak, że tyle osób pisze. Życzę powodzenia.