Użytkownik: Emcia 29.05.2005 17:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Anda, zwariowana nastolat... | Gitka ja ją przeczytałam i jestem zachwycona. Polecam serdecznie :*

Użytkownik: anndzi 04.07.2005 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: ja ją przeczytałam i jest... | Emcia Ja również polecam. W ogóle lubię książki Marii Kruger.

Użytkownik: luncia 24.07.2005 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Anda, zwariowana nastolat... | Gitka Naprawdę świetna książka!! Jest rewelacyjna i polecam ją wszystkim którzy jej nie czytali:):)

Użytkownik: nefla 21.03.2006 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Anda, zwariowana nastolat... | Gitka Moja ulubiona książka z dzieciństwa. Czytałam mnóstwo razy.

Użytkownik: emilyb 11.07.2006 16:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Anda, zwariowana nastolat... | Gitka Książka całkie fajna, ale trochę drażniła mnie główna bohaterka. Była aż nazbyt współczesna i nijak nie umiała przystosować się do nowej sytuacji. Zachowywała się trochę... nieinteligentnie.

Użytkownik: Katsumi 04.08.2006 23:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Anda, zwariowana nastolat... | Gitka Mnie również podobała się ta książka. Lekka i jednak zabawna lektura :) polecam

Użytkownik: jakozak 05.08.2006 10:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Anda, zwariowana nastolat... | Gitka Prawda, że świetna? Mnie też się podobała. Muszę ją zdobyć za jakąś złotówkę. Mam czas. :-)

Użytkownik: Akrim 05.08.2006 17:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Prawda, że świetna? Mnie ... | jakozak To jedna z z moich ulubionych książek "pózniejszego dzieciństwa". :-)
Drugą, w której bohaterka przenosi się w przeszłość była "Małgosia kontra Małgosia", też świetna.

Użytkownik: Ysobeth nha Ana 16.07.2007 00:49 napisał(a):
Odpowiedź na: To jedna z z moich ulubio... | Akrim O, to to :) Właśnie też chciałam ją porównać z "Małgosia kontra Małgosia" Nowackiej :) IMHO ta druga jest o wiele lepsza... ale mam wrażenie, że to różnica - czasu ;-) Krüger swoją powieść pisała na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych (dla nas dziś to też trochę jak podróż w czasie - niewiele mniej niż pół wieku) - Nowacka kilkadziesiąt lat później. Obie nastolatki mają trochę pstro w głowinach - ale czy te prawdziwe nie mają? W końcu nie rodzimy się dojrzałymi osobami, dorastamy pomału, gromadząc doświadczenie życiowe i cały czas ucząc się.
W powieściach o podróżach w czasie najciekawsze jest zawsze samo zderzenie obyczajowości obecnej i niegdysiejszej, tudzież realiów życia codziennego. Ja osobiście najlepiej zapamiętałam scenkę, kiedy Anda chce się popisać na salonach piosenką francuską, ale udaje się jej tylko zszokować towarzystwo "ohydną, bulwarową piosenką" - "Que sera, sera" :-)) W szkole zaś jej wiedza też dziwi i gorszy - dobrze wychowanej panience nie wypada zaprzątać ślicznej główki matematyką ;-)

Użytkownik: UzytkownikUsuniety08​242023182740 03.05.2007 16:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Anda, zwariowana nastolat... | Gitka Ukochana książka z dzieciństwa. Mam do niej ogromny sentyment; pamiętam, że zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie, gdy czytałam ją po raz pierwszy jako sześcioletnia dziewczynka. Później nigdy nie traciłam okazji by przesunąć wskazówki jakiegokolwiek zegara, który znalazł się w zasięgu mojego wzroku:)Warto wspomnieć, że była to jedna z pierwszych książek jakie przeczytałam i to właśnie ona zapoczątkowała moją miłość do książek. Gorąco polecam - bardzo ciepła i dowcipna powieść dla osoby w każdym wieku, choć starszym czytelnikom może wydać się odrobinę naiwna.

Użytkownik: Vemona 19.08.2008 19:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Anda, zwariowana nastolat... | Gitka Wyłącz CapsLock, nie musisz krzyczeć, żebyśmy zauważyli Twoje słowa.

Użytkownik: gapo negro 04.09.2008 14:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Anda, zwariowana nastolat... | Gitka Książka jest po prostu świetna. Pierwszy raz czytałam ją jako małolata, teraz chętnie do niej wracam. Co do Andy - nie uważam, żeby jej zachowanie było "nieinteligentne". Trzeba wziąć pod uwagę, że przeniosła się w czasie jako nastolatka, w tym wieku mało kto zachowuje się dojrzale. To całkiem naturalne. Imponują mi niektóre cechy jej charakteru: odwaga, niezależność, własne zdanie, ciekawość świata. Nic nie jest w stanie zniechęcić mnie do tej książki :)