Użytkownik: Alexijah 20.08.2013 18:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak pozbyć się niesfornej... | Lillian Przeczytałam już wiele romansów i muszę przyznać, że Amanda Quick pisze w dość "humorystycznym" i naciąganym stylu. Bohaterowie "Ginevry" mają cechy przerośniętych dzieci, zwłaszcza Phoebe. Powieść sama w sobie nie jest zła, ale zabrakło w niej więcej dynamizmu. Autorka zbyt rozwlekle prowadzi dialogi, zamiast wyłowić z nich bardziej istotne dla rozwoju dalszych wydarzeń fakty. Przez to książka traci tempo. Na szczęście fabuła rozwija się w miarę czytania, ale początek był dla mnie trudny do przebrnięcia, głównie przez jałową rozmowę bohaterów i częste używanie przez Gabriela zwrotu: "moja Zamaskowana Damo". Nie przekonały mnie również ciągłe porównania do średniowiecznych bohaterów. Jednak na korzyść zdecydowanie przemawiają bardzo... hm... obrazowe opisy zbliżeń...