Dodany: 25.05.2023 19:38|Autor: zielkowiak

Padlinożercy na start!


Witajcie na Dzikim Wschodzie! Szeryf Triko nie ma łatwego życia. Mimo tego, że zaprowadził porządek w Umarłym Lesie, poradził sobie ze szpaczą bandą i zdobył wdzięki dzięciolicy Tridy – nie może pozwolić sobie na chwilę odpoczynku. Jerzykowa poczta donosi bowiem, że w lesie pojawiła się PADLINA, a to oznacza KŁOPOTY.

Duet Samojlik & Wajrak po raz kolejny udowadnia, że jeśli chodzi o naturę, to nie ma dla nich tematów tabu. No bo jakże to tak – czynić osią całej opowieści zdechłego, śmierdzącego jelenia!? A to nie wszystkie obrzydliwości w tej historii… ale o tym za chwilę.

Książka skonstruowana jest podobnie jak dwa poprzednie tomy cyklu: pomiędzy komiksowymi rozdziałami znajduje się inny, o tytule „Wajrak opowiada”, w którym wyjaśniony jest – w bardzo ciekawy i przystępny sposób – to co, wydarzyło się w opowieści o padlinie.

Mamy tutaj całą plejadę bohaterów – tych znanych, jak różne gatunki dzięciołów z Umarłego Lasu i nowych – rysia, wilka, dzika i innych, niespodziewanych amatorów padliny. A ponieważ Triko najbardziej lubi porządek i stara się go zaprowadzić wszelkimi metodami, wikła się w kolejną niebezpieczną wyprawę. Ponieważ jest święcie przekonany, że wraz z martwym jeleniem znikną wszystkie kłopoty, musi sprowadzić siedmiu padlinożerców, którzy przegnają hałaśliwe ptaszyska, kłócące się o truchło i sprzątną mięso.

Autorzy tworzą wspaniałą, utrzymaną w westernowym klimacie, opowieść z niezwykłymi bohaterami. Są Indianie (ryś Skryty-Za-Kłodą), Latynosi (w tej roli obarczony liczną rodziną…jenot), jest lis o wdzięcznym imieniu Fulwypas, noszący się z kowbojska, dzicze matrony chodzą zaś odziane niczym przykładne żony znane nam z filmów o Dzikim Zachodzie. Opowieść, dodam, pełną napięcia, humoru i niezwykłych zwrotów akcji. A poza tym, jak zwykle, przemycona jest niesamowita ilość rzetelnych informacji o życiu w lesie. No i dlaczego ta padlina jest taka ważna.
Przeczytajcie koniecznie "Zew padliny", a dowiecie się, dlaczego wilk nie może w spokoju zrobić kupy i jak za jej pomocą tworzy krajobraz strachu. Dowiecie się też, dlaczego kupa jenota nie była w jego norze, tylko bezczelnie zalegała na ścieżce, tak, że każdy – w tym oczywiście Triko – mógł w nią wdepnąć. Dlaczego do martwego jelenia zlatują się sympatyczne sikorki i motyle? A na koniec dowiecie się, kto wygrał w wyścigu do takiej góry mięsa!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 249
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: