Uwaga na polskie tłumaczenie!
Bardzo fajna książka obyczajowa o relacji między twórcami gier, ze skopanym tłumaczeniem, bez redakcji i korekty. Podam tylko kilka moich ulubionych przykładów: dyrektor zamiast reżysera (eng. director), upiór stopy zamiast fantomowej stopy (phantom foot), żeby powiedzieć ci prawdę (to tell you the truth), powrót do bezpiecznego punktu (w grze) zamiast do punktu zapisu (save point), konwencje zamiast konwentów. Jest tego, niestety, dużo więcej. Szkoda. Polecam, ale tylko tym, którzy będą w stanie cieszyć się wersją oryginalną.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.