Dodany: 22.04.2023 00:40|Autor: ilia

cytat z książki


Z drugiej strony zupełnie inaczej czułem się w salach muzealnych. To tam najbardziej mnie ciągnęło, tam spędzałem godziny, w cichych, chłodnych pomieszczeniach, pochłonięty wspaniałą sztuką rozwieszoną na ścianach. (...)

Czemu poświęciłem życie? - zastanawiałem się, stojąc przed obrazami. Chociaż wielu moich autorów uważano za wybitnych, wszystko, co napisali, znajdowało się na zupełnie innym poziomie niż otaczająca mnie tutaj sztuka. Stanowiła część jakiejś wieczności. Stojąc pośród niej, nawiązywałem kontakt z czymś pierwotnym. Z perspektywy historycznej moi autorzy byli najwyżej przeciętniakami, których elegancko opakowałem i sprzedałem publiczności pozbawionej większych wymagań.

"Wspomną mnie kiedyś ci, co przyjdą po mnie" - tak pisze Safona. Miała rację, ale jest też jedną z niewielu, które istotnie zapamiętano. Niemal wszystko znika wraz z upływem czasu, zanurza się coraz głębiej w warstwy osadu stanowiące przeszłość. Gdy zmieniają się ideały kolejnych epok, trafiają tam również ci, którzy przez sobie współczesnych byli prawdziwie cenieni. Obrazy, książki, ludzie - większość zostaje zapomniana. Niemal wszyscy.

Nic, co osiągnąłem, nie przeżyje kolejnych pięciuset lat tak jak malarstwo Crivellego. Opuszczę ten świat, nie zostawiwszy po sobie jakiegokolwiek śladu, moje nazwisko nie figuruje nawet w książkach, które dzięki mnie zaistniały. Niewiele potrzeba lat, gdy nie będzie już nikogo, kto by o mnie pamiętał.*

---
* Therese Bohman, "Andromeda", przeł. Justyna Czechowska, Wydawnictwo Pauza, 2023, s. 154-156.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 108
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: