Dodany: 17.10.2022 16:36|Autor: Ciachoo

Czytatnik:

1 osoba poleca ten tekst.

Świat po drugiej stronie studni


Baśniowa opowieść (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl))


Stephen King to literacki fenomen, który zna i uwielbia miliony czytelników. Już od niemal pięćdziesięciu lat pisze i wydaje swoje książki, ciągle nas przy tym zaskakując. A bo to umieszcza siebie jako jednego z bohaterów. A bo wyda wspólnie komiks. A bo wydaje nową formę do czytania. A bo przerzucił się stricte na kryminały. I też ostatnimi laty właśnie taką formę kryminalną najczęściej nam prezentował, więc jeśli wszyscy czekali na kolejny kryminał Kinga to się nie doczekali, bo Amerykanin postanowił napisać po wielu latach grubaśne fantasy, i znowu wszystkich zaskoczył.

Charlie Reade sprawia wrażenie normalnego ucznia, przyzwoity i kulturalny, uczynny i staranny, bardzo dobry w baseballu i futbolu amerykańskim. Jego życie zmieniło się jednak ze spokojnego w traumatyczne, kiedy jego mama zginęła w wypadku, gdy miał zaledwie siedem lat, a smutek zmusił jego ojca do picia. Charlie nauczył się dbać zarówno o siebie, jak i o swojego tatę. Kiedy Charlie ma już siedemnaście lat, poznaje i zaprzyjaźnia się z Howardem Bowditchem, starym samotnikiem, który mieszkam w dużym domu na szczycie wzgórza ze swoim owczarkiem, wokół którego krążą niepokojące legendy. Na podwórku ma zamkniętą szopę, z której co jakiś czas dochodzą dziwne dźwięki, jakby coś próbowało się stamtąd wydostać.

Kiedy pan Bowditch umiera, Charlie otrzymuje od niego w spadku dom, złoto i kasetę magnetofonową z nagraniem pana Bowditcha, który opowiada historię, w którą ciężko uwierzyć, a jednak jest prawdziwa. Charlie dowiaduje się, że w tej tajemniczej szopie znajduje się portal do innego świata, gdzie mieszkańcy są w niebezpieczeństwie, bo ich potworni przywódcy chcą zniszczyć ich własny i nasz świat. Charliego czeka nie lada wyzwanie w tym równoległym do naszego świata miejscu, gdzie dwa księżyce pędzą po niebie, a wielkie wieże ogromnego pałacu przebijają chmury, są wygnane księżniczki i książęta, którzy ponoszą straszliwe kary - są lochy; są gry, w których mężczyźni i kobiety muszą walczyć ze sobą na śmierć i życie dla rozrywki kogoś przerażającego. Jest też magiczny zegar słoneczny, który może cofnąć czas, ale nie bez konsekwencji...

"Baśniowa opowieść" udowadnia, że King potrafi napisać bardzo dobre mroczne (a jakże by inaczej, kiedy król horror) fantasy, w którym dopracowane jest wszystko od początku do końca i nie zdarzają się żadne beboki (ja tak mówię na niepotrzebne, nudne, irracjonalne zbyt mocno, że aż komiczne wtrącenia do fabuły, czy - co częściej mu się zdarzało- słabiutkie zakończenia). To pełnokrwista i klasyczna opowieść fantastyczna, w którym młody bohatera daje się poznać od czasów dzieciństwa i musi uratować świat. Od zera do bohatera jak to się mówi. Natomiast nie jest to świat nasz (na szczęście tym razem niezagrożony), a taki z innego wymiaru.

King stworzył coś swojego odnosząc się (i hołdując zarazem) do klasycznych bajek i baśni - Hansel i Gretel, Rumpelstiltskin, Mała Syrenka, Czarnoksiężnik z Krainy Oz, Czerwony Kapturek czy bajek braci Grimm. Ale hołduje też innemu guru horroru i weird fiction, czyli Lovecraftowi, wplatając pewne nazwijmy to 'elementy' do fabuły, który czynią ją bardziej mroczną i przerażającą, co z pewnością spodoba się wielu fanom HPLa. Jest też nawiązanie do bardziej współczesnych dzieł jak np. "Igrzyska śmierci". Trzeba przyznać, że bardzo to pomysłowe i fajnie wykreowane przez Kinga, chociaż osobiście to fantasy nie w moim guście. Bardziej zwróciłem uwagę na kreacje postaci, ich rozwój, wątki społeczne, prowadzenie fabuły i klimat, które wychodzą królowi najlepiej.

Dla mnie najlepszy był dłuższy wstęp (około 200 stron), zanim wkroczyliśmy do innego świata, gdzie poznajemy tragedię rodziny Charliego - śmierć matki, alkoholizm ojca, problemy finansowe, zepsute dzieciństwo, potem wyjście na prostą, pomoc i opieka i rozwój tego młodego człowieka. Czyli taki bardziej realizm życiowy przepełniony smutkiem i traumatycznymi przeżyciami. A później dopiero zaczyna się baśniowość. Nie mogę powiedzieć, że to najlepsza, a nawet jedna z najlepszych książek Kinga, bo znalazłbym ze dwa tuziny, które mnie zachwyciły bardziej. Jednak z całą pewnością stwierdzam, że jest to jedna z najlepiej napisanych jego książek przez to dopracowanie, o którym wspomniałem. Bez zgrzytów, bez beboków, od początku do końca bardzo dobry poziom literackim.

"Baśniowa opowieść" to bardzo dobra pozycja dla osób, które Kinga nie znają, a chcą go poznać na początku od nieco mniej mrocznej strony, lub dla osób, które chcą 'odpocząć' trochę od jego thrillerów i kryminałów, żeby otrzymać coś lżejszego, baśniowego. Moim zdaniem King po latach pokazał tą książką, że znowu może przedstawić bardzo dobry wysoki poziom i oczarować czytelników. Sami się przekonajcie jak bardzo. ;)

Recenzja z bloga Świat Bibliofila.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 423
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: Marylek 22.10.2022 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Baśniowa opowieść St... | Ciachoo
"jego mama zginęła w wypadku, gdy miał zaledwie dziesięć lat"

Miał siedem lat. Urodził się w 1996 roku, mama zginęła w 2003.

Myślę, że to ważne.
Użytkownik: Ciachoo 28.10.2022 11:21 napisał(a):
Odpowiedź na: "jego mama zginęła w wypa... | Marylek
Poprawione. Dziękuję za zwrócenie uwagi. :)
Użytkownik: Marylek 28.10.2022 15:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Poprawione. Dziękuję za z... | Ciachoo
:)
Użytkownik: zamileo 30.10.2022 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Baśniowa opowieść St... | Ciachoo
W której książce, tudzież opowiadaniu, King umieścił siebie, jako jednego z bohaterów? Jakbyś pamiętał i odpisał byłbym wdzięczny.
Użytkownik: Marylek 30.10.2022 17:14 napisał(a):
Odpowiedź na: W której książce, tudzież... | zamileo
W którejś ze środkowych części "Mrocznej Wieży" na pewno, ale nie pamiętam w której.
Użytkownik: zamileo 31.10.2022 09:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Baśniowa opowieść St... | Ciachoo
Faktycznie. Jak już napisałeś to coś mi się przypomina, że chyba w "Pieśń Susannah" to miało miejsce.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: