Dodany: 23.04.2005 10:21|Autor: epikur

Książki i okolice> Książki w ogóle

Po co czytam?


Od około roku czytam na powaznie,postanowiłem odrobić zaległości,które powinienem już przerobić w młodszym wieku.Gdy słyszę,że ktoś do pietnastego roku życia przeczytał tysiąc książek,trochę mnie to rusza.W zasadzie rusza moje sumieniem,bo ja do tego okresu przeczytałem w całości może kilka książek.Na pewno wyliczyłbym je na palcach jednej ręki.
Ale teraz wiem,że przyszedł czas na mnie.Że teraz moja książkowa świadomość jest w pełni rozbudzona i żądna każdej zaczcionkowanej strony ciekawej książki.I wcale nie rusza już mnie czyjaś wiedza na jakiś temat,której nie jest w stanie dorównać,czyjeś przechwałki.Jadę swoim torem,trzymam sie mojego celu i próję na przód.Nie interesuję się czy jestem w tyle czy nie,bo wiem że do mety i tak nie dotrę...Ale nie w tym rzecz,ważne by ciągle mieć siły na bieg,szukać coraz ciekawszych tras i mieć dalej mobilizację.Bo przecież sam start jest najważniejszy...
Wyświetleń: 50063
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 59
Użytkownik: antecorda 23.04.2005 12:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Aha! Ale po co czytasz? :)))
Użytkownik: epikur 23.04.2005 13:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Aha! Ale po co czytasz? :... | antecorda
Nie wiem po co czytam...napisałem post,żeby polepszyć sobie statystyki.Ot tyle.
Użytkownik: antecorda 23.04.2005 14:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem po co czytam...n... | epikur
Wbrew pozorom pytałem całkiem poważnie. Bardzo interesuje mnie - dlaczego ludzie czytają. Sam czytam, bo robię to już od siódmego roku życia a nadal mi jeszcze mało. Myslę, że zaspokajam w ten sposób swoje intelektualne potrzeby, jako, że większość cenionych przeze mnie ludzie już nie żyje i rozmowa z nimi jest już niemożliwa. Myślę, że w moim przypadku tak to działa.

Pozdrawiam
Użytkownik: Morgana Wredzma 23.04.2005 14:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Wbrew pozorom pytałem cał... | antecorda
U mnie to rodzaj zgubnego nałogu, który dopadł znienacka i zupełnie się z jego macek nie potrafię wyzwolić:-)Tylko dlaczego. Hmm, od dziecka lubiłam opowieści, czy słuchać, czy wymyślać je sama. Książki zaspokająją mój ciągły i nieustający ich głód. Innego wyjaśnienia nie potrafię znaleźć.
Użytkownik: bogna 23.04.2005 15:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Wbrew pozorom pytałem cał... | antecorda
Czytam chyba z dwóch powodów. Przede wszystkim z ciekawości.
W książkach znajduję dużo wiedzy, poznaję świat, przeszłość, poznaję ludzi, ich zwyczaje, psychikę, reakcje, przyrodę, całą masę rzeczy, których nie dane byłoby mi poznać, gdyby nie książki.
Biorę też do ręki czytadła, które czytam, gdy jestem zmęczona i nie mam siły myśleć.

Użytkownik: Bozena 23.04.2005 16:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam chyba z dwóch powo... | bogna
Bardzo podoba mi się cała Twoja wypowiedź Epikurze, a najbardziej:"...bo wiem, że do mety i tak nie dotrę".
Także to wiem.
Czytam...
Pozdrawiam.
Użytkownik: Simmonides 12.06.2005 17:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Aha! Ale po co czytasz? :... | antecorda
Czytam bo to kocham! Po prostu. Nie ma innego wytłumaczenia. Chociaż nie zawsze tak było. Kiedyś nie lubiłem czytać, i raczej nie czytałem... ale w czasie wakacji niejako "z musu" po prostu nie było co robić, a byłem na wyjeździe. Wziąłem książkę, przeczytałem i od tamtej pory nie potrafię żyć bez ksiażki przy boku. Ciągle coś czytam. Dodam, że zaczęło się dosyć nietypowo może, bo tą pierwszą książką była "Na początku był wodór" Ditfurtha, pozycja niezbyt lekka i przyjemna, bo naukowa
Użytkownik: robik52 14.06.2005 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam bo to kocham! Po p... | Simmonides
Miałeś wielkie szczęście że trafiłeś na tak fantastyczną pozycję. Niewątpliwie zauważyłeś, że niesamowicie trudny temat autor poprowadził w sposób przystępny i zrozumiały prawie dla każdego. Jeżeli będziesz miał czas i ochotę sięgnij po "Dzieci wszechświata" tego samego autora. Warto. Dobrego czytania.
robik52
Użytkownik: robik52 14.06.2005 21:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Aha! Ale po co czytasz? :... | antecorda
Czytam, bo uwielbiam czytać i chcę być tam, gdzie być nie mogę. Tylko z książką mogę być w Starożytnym Egipcie i na Solaris. Ciężko mi zrozumieć ludzi którzy nie czytają. Do dzisiaj pamiętam tytuł pierwszej przeczytanej książki w wieku 7 lat. Swoje 2 córki [już dorosłe] nauczyłem czytać i kochać książki w szkole podstawowej. Do dzisiaj, gdy odwiedzają rodzinny dom, jedno z pierwszych pytań to pytanie co mam nowego do czytania.
Użytkownik: ALIMAK 23.04.2005 17:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Czytam...bo kocham czytać. Dlaczego kocham czytać? Bo czytanie pozwala mi się zatracić w innej rzeczywistości. I tak się zatracam w książkach od ponad 10 lat...aż stały się moim nałogiem. Po prostu.
Użytkownik: mysia 23.04.2005 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
ja dość długo nie chciałam czytam książek a teraz tego żałuje pewnego dnia poszłam do biblioteki z koleżanką która pokazała mi super książkę i od tamtej pory cały czas czytam nie przeczytałam może jeszcze zbyt dużo książek ale cały czas czytam a czytam dlatego bo lubie książki to zupełnie inny świat często nie jest tak szary jak rzeczywistość czytam dużo o pięknych miłościach między ludźmi a lubie to może dlatego że jeszcze taka miłość mnie nie znalazła ale mam nadzieje że kiedyś bna nią trafię czytając przenoszę się w zupełnie inny świat a także każda przeczytana książka wzbogaca mnie o jakieś przemyślenia refleksje uczucia myślę że warto czytać bo książki w pewnym sensie nas kształcą
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 23.04.2005 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Czytam, bo lubię. Zwłaszcza książki związane z moimi zainteresowaniami.
Użytkownik: Kasia23 24.04.2005 07:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam, bo lubię. Zwłaszc... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Czytam bo sprawia mi to ogromną radość i nie przemuje się jak ktoś powie że Samotność w sieci jest beznadziejna, mało ambitną książką.Mam to gdzies ja z przyjemnościa to przeczytałam i to najwaznejsze.
Użytkownik: Raptusiewicz 25.04.2005 19:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Czytam chyba właśnie dlatego, że że w ten sposób - jak to ktoś mądry powiedział - przeżywam nie tylko swoje życie, ale też wiele innych. Książki mówią nam dużo o ludziach, każda pokazuje świat widziany z innej perspektywy. Książka jest jak najlepsza rozmowa z kimś mądrym - znowu cytuję, ale dla mnie tak właśnie jest:)
Użytkownik: Yvonne10 11.06.2005 23:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam chyba właśnie dlat... | Raptusiewicz
Ten mądry ktoś (nie pamiętam w tej chwili dokladnie) powiedział, że ten, co czyta książki, ma o wiele bogatsze życie niż ten, co ich nie czyta, ponieważ osoba, która nie czyta książek przeżywa tylko jedno życie, a czytający oprócz jednego tego przyziemnego, może przeżyć setki innych. Można wtedy być kim tylko się zachce.
To by było na tyle co do nawiązania do powyższej wypowiedzi. A dlaczego ja czytam książki, po części, by uciec od tej szarej rzeczywistości dnia codziennego, po trosze to taki mój malutenki bzik, a po trochy po to, bym mogła choć przez chwilke móc wyobrazić sobie inne (być może lepsze) bytowanie;)
Pozdrawiam
Użytkownik: eliot 25.04.2005 20:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Czytam bo bardzo to lubię. Ale nie tylko. Ja poprostu lubię książki jako przedmioty.
Użytkownik: jakozak 26.04.2005 14:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam bo bardzo to lubię... | eliot
Kochałam czytać, kocham czytać i sądzę, że będę zawsze kochać czytać. Taka się urodziłam. Nie interesują mnie statystyki: kto mniej, kto więcej, kto inteligentniejszy, kto tępszy, kto z górnej półki, kto z dolnej. To nieważne.
Opiszę Wam, jak wygląda wizyta mojej rodzinki u mojej mamy oddalonej od nas 280 km. Po kilku godzinach radości i opowiadania, co się wydarzyło można zaobserwować następujący obrazek:
Mama (70) siedzi w kuchni na taborecie i czyta, ja (51) leżę na tapczanie w małym pokoju i czytam, mąż (54) siedzi obok mnie na tapczanie i czyta. Syn (29) siedzi przy stole w dużym pokoju i czyta (on tylko ciekawe gazety, niestety), synowa (31) siedzi w rogu wersalki w dużym pokoju, w kucki i czyta. Teraz jest jeszcze wnuczka (3) ona kocha książeczki, ale bardziej interesuja ją nie te obrazki i literki, które tam są, tylko to, czego w książeczce nie ma: motylek schował się za kamień, piesek poszedł do mamusi i je serek z truskawkami. :-)
Użytkownik: czupirek 26.04.2005 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochałam czytać, kocham c... | jakozak
Wiesz, ja nic nie chcę sugerować, ale takie trzyletnie dzieci dość dobrze łapią naukę czytania... ;-)

czupirek, co czytała przedwcześnie i jej zostało...
Użytkownik: jakozak 26.04.2005 20:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, ja nic nie chcę su... | czupirek
Sądzę, że syn i synowa nie będą niczego dziecku na siłę narzucać. Jeżeli będzie pytała: jaka to literka albo: jakie to słowo - na pewno otrzyma odpowiedź, ale na czytanie jeszcze czas... :-). Niech skacze po podwórku, łapie kota za ogon, pomaga mamusi lepić ciasto...
Użytkownik: rb8888 31.12.2006 12:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, ja nic nie chcę su... | czupirek
Czytam od niedawna moze 2 lata nie lubiałem ksiazek w gimnazjum ale teraz uswiadomiłem sobie jakie to ma dla mnie zanczenie.Z niczego sie czlowiek nie dowie jak z ksiązki.Prosperuje w thrillerach i sensacjach ale horror tez przeczytam.
Użytkownik: aolda 27.02.2006 09:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochałam czytać, kocham c... | jakozak
Przepiękny obrazek Jolu! I... masz tyle szczęscia! :) Moja rodzina czyta, ale głównie książki popularne, o przeczytanych pozycjach mogę porozmawiać w sumie tylko z mamą (170 km między nami). Moi znajomi prawie nie czytają - brak czasu, inne upodobania :(
Ostatnio, podczas rozmowy z moim klientem, wywiązała się rozmowa dotycząca książek o Kenii. Dała mi dużo radości. Niestety, codzienne obserwacje przerażają mnie.
Czytanie książek, dla mnie niezbędne, "wtrąca" mnie w rejony, w których najczęściej jestem sama.
I oprócz intelektualnego i emocjonalnego szczęścia, rozbudowanej świadomości, szerokich horyzontów to też wg mnie dają książki - poczucie wyobcowania ze środowiska, które niestety, w większości nie czyta... :(
Ot, taki obrazek z życia osoby, która skończyła nie te studia, co potrzeba... :)
I dlatego jestem tutaj. I już jest lepiej :)
Użytkownik: jakozak 27.02.2006 12:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepiękny obrazek Jolu! ... | aolda
Wyobcowanie ze środowiska... Tak.
Użytkownik: Agis 26.04.2005 19:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Kocham czytać, bo książki:
- wzbogacają grono przyjaciół o rozmaite fantasyczne typy
- nie pozwalają na wydawanie radykalnych i uproszczonych opinii o świecie
- uczą, że nic nie jest tylko dobre albo tylko złe
- staję się dzięki nim bardziej empatyczna i bardziej wyrozumiała
- uczą jak mądrzej żyć
- dostarczają rozrywkę, odpoczynek i śmiech
- pięknie wydana książka to nie lada przeżycie estetyczne
- i tak dalej i tak dalej
Użytkownik: jakozak 26.04.2005 20:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Kocham czytać, bo książki... | Agis
">>wzbogacają grono przyjaciół..."
Tak, tak, tak! Nie na wi dzę rozmów przy stole o polityce, sąsiadach, kuzynach. Nie na wi dzę uzdrawiania świata!!! Bardzo lubię rozmowę z inteligentnym człowiekiem o książce, filmie, spektaklu, pięknej muzyce, wspaniałej podróży.
Dlatego lubię być w B-netce.
Użytkownik: Dzióbek 14.06.2005 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Kocham czytać, bo książki... | Agis
Bardzo-bardzo podobają mi się wszystkie powody, o których napisała Agis i u mnie to też tak działa (mam nadzieję, że jestem dzięki książka lepsza.
Użytkownik: andapka{0} obchodzi dzisiaj swoje urodziny BiblioNETkowe! Kliknij aby dowiedzieć się które! 27.04.2005 18:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
czytam bo w książkach jest inny świat czaami lepszy czasami gorszy, mozan zobaczyć niektre sprawy z innej perspektywy,
Użytkownik: --- 12.06.2005 16:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Czytam by uciec od szarej rzeczywistości ...w piękny świat fikcji;-))
Użytkownik: Tinu_viel 02.11.2007 21:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam by uciec od szarej... | ---
Ja tak samo.
Użytkownik: Idusia 12.06.2005 16:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Początkowo czytałam fantastykę, przenoszenie się w inne światy było chyba moim ukochanym zajęciem. Później doszło do tego zachwycanie się językiem, lecz wtedy odkryłam, że fantasy jedyną istniejącą literaturą nie jest. A pod względem warsztatu autora czasem nawet gorszą. Ostatnio dorwałam się do filozofii, która wznosi język na wyżyny.
Ale choćbym przeczytała tysiące książek, zawsze zostanie coś do przeczytania. Odkrycia. Przemyślenia. Tego nie da się przestać, lecz kontynuowanie nałogu czytelniczego nie ma nic wspólnego z przyzwyczajeniem :)
Użytkownik: Amhotep 13.06.2005 16:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Kiedy nie wiesz co ze sobą zrobić, nie widzisz perspektyw, nie możesz odnaleźć swojego miejsca w otaczającej Cię rzeczywistości, nie masz z kim porozmawiać, nie chcesz z nikim rozmawiać, jesteś samotny, męczą Cię inni...
po prostu kiedy chcesz uciec.
Wtedy książka jest Twoim najlepszym przyjacielem, pozwoli zapomnieć, choć tylko na jakiś czas.
Użytkownik: Marsia 13.06.2005 18:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Ja czytam bo: jestem uzależniona
bo ; kocham to uzależnienie
bo: nie ma na nie lekarstwa
bo : nawet jak by było nie kupiłabym go w aptece
bo: Kocham stan czytania...
bo: muszę czytać! :)
Użytkownik: norge 14.06.2005 21:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja czytam bo: jestem uza... | Marsia
Po co ludzie czytają książki?
(z autentycznej dyskusji dzieci 10 - 12 letnich)

Wyniki burzy mózgów:

Zeby czegoś sie nauczyc
Zeby skorzystac z doświadczeń innych ludzi
Zeby przekonac się jak inni ludzie myślą, czują i sie zachowują
Zeby zadawac pytania, które bez książek nie przyszłyby człowiekowi do glowy
Zeby przeżywac różne uczucia np. strach, wzruszenie, zachwyt, rozbawienie
Zeby lepiej rozróżniac dobro od zla
Zeby rozwinąc w sobie krytycyzm
Zeby lepiej poznać samego siebie
Zeby mieć o czym podyskutować z innymi
Zeby wzbogacić slownictwo i pisać bez bledow
Zeby "przenosic sie" w czasie i przestrzeni
Zeby rozwinąć w sobie fantazję
Zeby spędzic jakos czas
Zeby oderwac sie od rzeczywistosci
Zeby marzyc

Użytkownik: agnieszak 29.12.2011 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Po co ludzie czytają ksią... | norge
Dzieci wiedzą lepiej! :))
Najbardziej podoba mi się powód czytania nr 4 - żeby zadawać pytania, które bez książek nie przyszłyby człowiekowi do głowy. Coś w tym jest - czasam dopiero książka zmusza nas do zastanowienia się nad pewnymi sprawami. Najtrudniejsze są pytania, które stawiamy wtedy samym sobie.
Użytkownik: agnieszak 29.12.2011 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Po co ludzie czytają ksią... | norge
Dzieci wiedzą lepiej! :))
Najbardziej podoba mi się powód czytania nr 4 - żeby zadawać pytania, które bez książek nie przyszłyby człowiekowi do głowy. Coś w tym jest - czasam dopiero książka zmusza nas do zastanowienia się nad pewnymi sprawami. Najtrudniejsze są pytania, które stawiamy wtedy samym sobie.
Użytkownik: Alamanthe 14.06.2005 23:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Każdy ma inaczej i nie ma sensu porównywać się z innymi.

Powodzenia w tym "biegu";)
I nie zrażaj się nawet przy najmniejszych potknięciach:)
Użytkownik: bula 19.12.2005 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Czytam chyba głównie z ciekawości: co inni myślą, co robią i dlaczego, jakie zwierzątka i roślinki są tam, gdzie mnie nie ma, co by było, gdyby...
Użytkownik: Jagusia 19.12.2005 21:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Boże, nie umiem odpowiedzieć na to pytanie! To część mnie po prostu! Nie zastanawiam się, po co oddycham!
Użytkownik: krytykone 20.12.2005 08:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Ja będąc małolatem, nie czytałem więcej niż wymagali ode mnie nauczyciele, no może pare razy zdarzyło mi się sięgnąć po książkę "ponadprogramową".
NIgdy jednak nie uważałem,że jestem gorszy z tego tylko powodu iż czytam mniej niż co poniektórzy w moim wieku.
"Na poważnie" - jeśli można to tak określić czytam od trzech lat, a czytam dlatego, ponieważ uważam to za fascynujące zajęcie. Jestem jak małe dziecko, które odkrywa niezbadany świat i cieszy się z tego...
Użytkownik: Raptusiewicz 25.12.2005 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
"Wiedzy nabywa się czytając książki, lecz wiedzę najpotrzebniejszą - znajomość świata - zdobywa się czytając w żywych ludziach i studiując wszystkie ich wydania."
(Lord Chesterfield)

Znalazłam ten cytat i myślę, że autor ma rację:)
Użytkownik: Kuba Grom 31.12.2005 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: "Wiedzy nabywa się c... | Raptusiewicz
Żeby mażyć to chyba pasuje
a także bo umiem, a umiem od 3 roku życia, w związku z czym, podejżewam że w poprzednim życiu byłem czytelnikiem któremu jedno życie nie starczało.Zaczęłem spisywać tytuły które przeczytałem, mam już 222 i drugie tyle do wpisu.
Użytkownik: Klementyna Z. 31.12.2005 23:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Żeby mażyć to chyba pasuj... | Kuba Grom
czytam, bo motywuje mnie to do myślenia. Może nawet nie tyle motywuje, co dostarcza tematów do rozmyślań ;) no i.. lepiej przeczytać głupią książkę niż obejrzeć głupi serial:P
Użytkownik: ulaluna 31.12.2006 13:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
czytam bo lubie :)
Użytkownik: neutrinO7O1 31.12.2006 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
To ciekawe. Często się słyszy, że ten i tamten co osiągnęli prawdziwy sukces w młodości nie uznawali autorytetów lub uznawali rzadko. Od nocnika czytali dzieła wielkich tracąc do nich dystans jedynie w chwilach wypróżniania eh.
Również będąc dopiero dużym chłopcem przestałem przejmować się erudycją innych. Cały czas kształtuję swój światopogląd, często pod wpływem wyjątkowych książek, ale od jakiegoś czasu ignoruję (lub nabieram sporego dystansu) wszelkiego rodzaju mędrców co to niby posiadają wiedzę tajemną o świecie, której ja nie posiadam i być może nigdy nie będę posiadał. Mędrców, którzy bez względu na wzrost starają się patrzeć na mnie z góry i chcą udowodnić wszystkim, że rzeczywiście powinno się dziękować im za te ich wizje i objawienia prawdy.
Cały czas mam wrażenie, że czytać na poważnie jeszcze nie zacząłem. Może zacznę to robić dopiero na emeryturze. Wtedy jednak zmęczenie neuromateriału może mi to uniemożliwić. Tak poza tym książki to nie wszystko.
Ciekawe są te stare tematy. Fajnie, że czasami ktoś odważy się taki temat odgrzać, chociażby na chwilę..
Użytkownik: psikus 31.12.2006 19:51 napisał(a):
Odpowiedź na: To ciekawe. Często się sł... | neutrinO7O1
z ciekawości :)
Użytkownik: Harriet Smiller 22.08.2007 10:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Ja akurat mam lat piętnaście i nie sądzę żebym przeczytała tysiąc książek... No może kilkaset, ale bez przesady...:)
Użytkownik: nisha 22.08.2007 12:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja akurat mam lat piętnaś... | Harriet Smiller
Nie martw się! Ja mam szesnaście, a do tysiąca wciąż daleko. ;)
Użytkownik: Harriet Smiller 23.08.2007 10:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie martw się! Ja mam sze... | nisha
Ja się wcale nie martwię...:) tylko próbuję dobrnąć do tej magicznej liczby...:)
Użytkownik: god_squad 23.08.2007 23:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
ja nie wiem, jak to się stało... Czytam odkąd pamiętam - i jest to dla mnie tak naturalną czynnością, jak spanie czy jedzenie...
Użytkownik: olastefcia 24.08.2007 15:11 napisał(a):
Odpowiedź na: ja nie wiem, jak to się s... | god_squad
Ja miałam jakieś 3-4 lata jak się nauczyłam czytać, a stało się tak dlatego, że bardzo chciałam zawsze wiedzieć, co jest akurat w telewizji i prosiłam ciągle siostrę, by mi czytała gazetę z programem, ale ona w końcu miała mnie dość, nie chciała mi czytać, więc zamęczając wszystkich pytaniami "a jaka to literka" szybko przyswoiłam sobię sztukę czytania. Co najśmieszniejsze, nikt do końca o tym nie wiedział, dopóki siedząc pewnego wieczora na malutkim różowym kibelku z Jelonkiem Bambim w dłoniach nie zaczęłam czytać na głos. Wszystkim szczęki poopadały wtedy a teraz jest to moja ulubiona opowieść z czasów dzieciństwa.

No i jakoś tak chyba odziedziczyłam miłość do książek po tatusiu, co to zawsze lubił czytać i wraz z mamą znosił mnóstwo książek do domu.
Użytkownik: olastefcia 24.08.2007 15:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja miałam jakieś 3-4 lata... | olastefcia
No i dodam, że też wcale tak dużo książek nie przeczytałam, jak byłam mała to czytałam mnóstwo książek dla młodziezy, z których większości teraz nie mogę sobie przypomnieć. Potem było gimnazjum i liceum, gdzie czytałam głównie to, co musiałam, z jakimiś tam książkami ponad program, bo nie było za dużo czasu - teraz dopiero nadrabiam zaległości, mam jeszcze miesiąc wakacji na to a i tak mam nadzieję, że na studiach zawsze znajdę czas na jakąś dobrą książkę i nie będzie już żadnych wymówek co do tego. :)
Użytkownik: Ania*** 25.08.2007 22:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Hm... Myślę, że nie powinno się z góry zakładać: "Wiem, że do mety i tak nie dotrę..." Ale właśnie chodzi o to, by biec swoim torem, jak to ładnie określiłeś. Nie uważam, że trzeba czyta jak najwięcej, ale czytać i coś z tego mieć. Można czyta dla umilenia sobie popołudnia, z nudów, z ochoty, także z musu... ale nie chodzi tu wcale o ilośc przeczytanych książek. Ważne jest, moim zdaniem, by znaleźć swoją pasję i ją realizować, siebie w niej realizować:) POzdrowionka:)
Użytkownik: ulaluna 30.09.2007 02:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
czytam bo jestem uzalezniona i nie chce sie leczyc;) jak nie mam ksiazki przy sobie ( co sie raczej nie zdarza ) to czytam cokolwiek mi sie nawinie na oczy:) np.instrukcje, napisy na szamponach, zelach itp, napisy na pudelkach od mussli, maki, cukru....itd ;) pozdrawiam innych uzaleznionych
Użytkownik: Ysobeth nha Ana 30.09.2007 10:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Byłam wieloma tysiącami ludzi i nieludzi, odwiedziłam tysiące miejsc, istniejących i nieistniejących, robiłam setki rzeczy... Fizyczna niemożliwość tego wszystkiego dzięki książkom przestaje być niemożliwością. I nie jest to "ucieczka", tylko gromadzenie. Wiedzy, emocji, sposobów oglądania świata. Każda książka, nawet najmarniej napisana i najgłupsza, coś wnosi, o czymś informuje, dodaje okruch do rosnącej całości.
Użytkownik: krysiron 30.09.2007 10:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłam wieloma tysiącami l... | Ysobeth nha Ana
Właściwie zgadzam sie z Tobą w zupełności. Przychodzi mi jednak na myśl, że podobne wrażenie może dać film, sztuka teatralna... Więc czemu jednak wolisz czytanie?:)
Użytkownik: Ysobeth nha Ana 30.09.2007 20:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Właściwie zgadzam sie z T... | krysiron
Nie wiem, czy wolę... Oglądam też filmy, seriale, sztuki... Czytam komiksy, oglądam grafikę... Może jednak książka daje najpełniejszy wizerunek własnej rzeczywistości - jednocześnie apeluje do wszystkich zmysłów, mniej lub bardziej bezpośrednio. W filmie masz obraz, dźwięk, emocje odegrane przez aktorów. To tylko, co można tymi ograniczonymi środkami zasugerować. W książce odpowiednim doborem słów można oddać absolutnie wszystko, włącznie z tym, czego nigdy nie doświadczyliśmy. A jednocześnie są to doznania istniejące wyłącznie w umyśle - pożarci przez wilkołaka wstajemy i idziemy zrobić sobie herbaty ;-))
Użytkownik: maggie1964 18.08.2011 19:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Ja nawet nie pamietam od kiedy czytam...chyba od zawsze. Kocham ksiazki i czesto nie wiem, za ktora nastepna mam sie zabrac. Teraz mieszkam daleko poza granicami kraju a nasza biblioteka tutaj, ktora ma polski dzial nie jest zbyt bogata. Radze sobie jak moge po przez kupowanie ksiazek w Detroit lub czasami w Chicago, gdzie ksiegarnie sa bogato zaopatrzone. Wymieniamy sie tez z kolezankami, a najbardziej lubie moj e-book, ktory mam juz prawie 2 lata i wlasnie tam mam najwiecej ksiazek.
Ciesze sie, ze moje dwie przyjaciolki tez przekonaly sie do e-book i z wielka przyjemnoscia pomagam im wdrozyc sie w obsluge. Jedna ma e-book SONY (tak jak ja), a druga kupila pare dni temu Kindle (Amazon).
Kiedy czytam ksiazke, to moge "wejsc do niej" i byc czastka tego co sie w niej dzieje. Odrywam sie od rzeczywistego swiata i pozwalam plynac moim mysla razem z fabula ksiazki. Lubie nagle znalezc sie w innej czesci swiata lub innym wieku. Po prostu byc taka dorosla Alicja w krainie czarow.
Użytkownik: stawek 19.09.2011 20:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Czytam ponieważ książki pozwalają przenieść się w inny wymiar czas i miejsce, zapomnieć na chwilę o otaczającej szarej i smutnej rzeczywistości. Wszystko zaczęło się bardzo dawno temu , w dzieciństwie jako rodzina nie byliśmy szczególnie zamożni i zdarzyło się tak że przez dłuższy okres czasu nie mieliśmy odbiornika TV - odwiedziłem bibliotekę, złapałem czytelniczego bakcyla i tak czytam do dziś ;)
Użytkownik: Anielka89 29.12.2011 19:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Czytam z ciekawości, żeby dowiedzieć się o życiu innych ludzi, żeby wzbogacić się wewnętrznie. Również w celach terapeutycznych podczas stanów melancholijnych, problemów. Czytam także, by poszerzać swój pogląd na świat.
Użytkownik: jakozak 29.12.2011 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Od około roku czytam na p... | epikur
Jaki fajny stary wątek! :-)
Moje wpisy na nim to już historia. Wiele się zmieniło.
Na dobre. :-)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: