Dodany: 30.07.2022 17:42|Autor: Asienkas

Czarny PR czy coś więcej?


Typ recenzji: oficjalna PWN
Recenzent: Asia Czytasia (Joanna M.)

Dawno, dawno temu Jahwe, chcąc nakłonić faraona do wypuszczenia Izraelitów z Egiptu, zesłał na jego lud plagi. Było ich dziesięć, m.in. woda zamieniona w krew, żaby, komary, pomór bydła itd. - czy coś już kojarzycie? W powieści Roberta Kilena podobne nieszczęścia nawiedzają Polskę. Początkowo wygląda na to, że ktoś chce ośmieszyć premiera, jednak kolejne zdarzenia przybierają coraz większy rozmach. Zapowiada się coś poważniejszego niż czarny PR. Plagi dotykają coraz większej liczby ludzi, a szef rządu dostaje list, który można uznać za pogróżki. ABW krąży po omacku, a sprawa zaczyna robić się niebezpieczna, ba, tragiczna. Dziesiąta plaga to śmierć pierworodnych, a żona premiera ma niebawem powić syna.

Thrillery to dość poczytne powieści, jednak te polityczne cieszą się mniejszym zainteresowaniem niż chociażby psychologiczne i medyczne. Ciekawe, czego czytelnicy się obawiają. Może niezrozumienia politycznej gry. Może aluzji do wydarzeń, postaci historycznych. A może po prostu mają na co dzień dosyć polityki i czytając, pragną od niej odpocząć. Przyznam się wam, że ja dwa razy zastanowiłam się, zanim zdecydowałam się przeczytać „10 plag”. Ostatecznie do sięgnięcia po tę książkę przekonał mnie schemat działania sprawcy. I nie chodzi mi konkretnie o religijne aluzje, ale o fakt, że taki schemat w ogóle występuje. Żeby być bardziej precyzyjną, dodam, że uwielbiam kryminały/thrillery, w których sprawca działa wg jakiegoś klucza, np. morduje zgodnie z wydarzeniami historycznymi, jak w powieści „Władcy czasu”, albo inspiruje się dziełami znanego pisarza, jak w powieści „Klub Dantego”. Jestem zawsze bardzo ciekawa, jak sprawca w kolejnych krokach nawiąże do wybranego motywu i dlaczego akurat ten wydał mu się odpowiedni do osiągnięcia celu.

Temat egipskich plag okazał się wdzięczny w opracowaniu i w odbiorze. Nawet niezaznajomiony z tą biblijną opowieścią czytelnik może sobie szybko sprawdzić, jakie nieszczęścia Jahwe zesłał na Egipcjan. Do tego łatwo śledzić wydarzenia, bo plagi następują w określonej kolejności. Wiemy, co sprawca zrobi, pytanie tylko: jak. Można puścić wodze fantazji, prawda?

„10 plag” okazało się lekturą dość lekką jak na standardy thrillera politycznego. Fabuła jest prosta, a akcja ma bardzo dobre tempo. Kilen nie rozwodzi się nad szczegółami, lecz – bach, bach, bach – wyrzuca kolejne wydarzenia z rękawa. Książka idealnie wpisuje się w rozrywkową funkcję literatury.

Zatrzymajmy się na moment przy bohaterach. Z jednym wyjątkiem nie są oni specjalnie wyraziści. Powiem szczerze, że dla mnie nie był to duży problem. Orientowałam się, kto jak się nazywa i jaką odgrywa rolę, i to mi wystarczyło. Chyba nawet jestem zadowolona, że akcent został postawiony na akcję, a nie na postacie i ich sprawy prywatne. Myślę, że autor zajął się tym, co było dla powieści najważniejsze.

Wspomnieć muszę o wyjątku z poprzedniego akapitu. W „10 plagach” poznajemy bardzo charakterną dziennikarkę Annę Krolen, pseudonim Furia. Jest idealnym zobrazowaniem przysłowia „Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle”. Zostaje oficjalnie wciągnięta do śledztwa prowadzonego przez ABW i wiele do niego wnosi. Dzięki wsparciu rządowej agencji otwiera się przed nią wiele drzwi, a ona dzięki swojej przenikliwości wynosi z nich istotne informacje.

Przeczytałam „10 plag” i nie daje mi spokoju pytanie, dlaczego o tej książce tak cicho. Obserwuję różne konta miłośników czytania w mediach społecznościowych, odwiedzam blogi z recenzjami, udzielam się na grupach czytelniczych i nie kojarzę, żeby ktokolwiek o niej opowiadał. Czuję się jak prekursor. Widać tak miało być, więc niech opinia idzie w świat. W mojej ocenie powieść „10 plag” w niczym nie ustępuje publikacjom najpopularniejszych polskich autorów kryminałów i thrillerów. Została napisana sprawnie i dynamicznie. Nurtuje mnie tylko finał. Czy jest godzien thrillera politycznego? Może znajdą się chętni do podjęcia dyskusji.

Ocena recenzenta: 5/6

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 243
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: