Użytkownik: margines 29.07.2022 10:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkurs! Do wygr... | Wiadomości Zachęcam wszystkich też do wzięcia udziału w zabawie i... Spotkajmy się u Muminków :)

Użytkownik: Olimpia 29.07.2022 11:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkurs! Do wygr... | Wiadomości Zabrałabym Mamusię Muminka, bo obie lubimy torebki :)

Użytkownik: Asienkas 31.07.2022 14:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkurs! Do wygr... | Wiadomości Z Muminków najbardziej lubię Małą Mi i właśnie zastanawiam się, czy to dobra kompanka na wakacje. I stwierdzam, że tak. Bo zawsze szczerze przedstawi mi plusy i minusy zaplanowanych atrakcji. Myślę, że przy niej nie zmarnowałabym dnia na nietrafione wypady.

Użytkownik: fugare 31.07.2022 22:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkurs! Do wygr... | Wiadomości Emocje, które zawsze towarzyszą wyprawom, nawet tym wakacyjnym, czasami mnie przerastają, więc najchętniej to ja zabrałabym się z Włóczykijem, który nie ma z tym żadnych problemów. Tylko, czy on chciałby mnie wziąć ze sobą?

Użytkownik: bobogumizelka 02.08.2022 21:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkurs! Do wygr... | Wiadomości Na wakacyjny wyjazd zabrałabym oczywiście Włóczykija. Nie tylko dlatego, że byłby oczywiście przygotowany, zaopatrzony w namiot, ciepły płaszcz i kapelusz oraz harmonijkę do przygrywania wieczorami. Przede wszystkim dlatego, że Włóczykij to moja pierwsza miłość, gdy byłam małą dziewczynką to chciałam, żeby się ze mną ożenił...

Użytkownik: ilia 15.08.2022 16:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkurs! Do wygr... | Wiadomości Na wakacje zabrałabym Filifionkę. Z dwóch powodów. Filifionka myśli i postępuje czasem jak ja, więc miałybyśmy tematy do omówienia. Pomyślała kiedyś tak - gdy otworzyła kredens w kuchni i zobaczyła po raz pierwszy, że ma za dużo porcelany - Takie straszne ilości filiżanek do kawy! Znacznie za dużo półmisków, naczyń do zapiekania, sterty talerzy, setki rzeczy, którymi się je i na których się je, i tylko jedna jedyna Filifionka. Kto to wszystko dostanie, jak ona umrze? Ja też tak kiedyś pomyślałam i ... zaczęłam robić z tym porządek.
Drugi powód to to, że zdarzają jej się różne niesamowite przygody, jak na przykład wypadnięcie przez okno na poddaszu, które myła a które na dodatek zatrzasnęło się. Jakoś dała radę nie zabić się i po wielu trudach dostać do domu. Mnie także zdarzają się niebywałe sytuacje. Więc na wspólnym wakacyjnym wyjeździe mogłoby być nam bardzo ciekawie i zabawnie :)

Użytkownik: Wiadomości 19.08.2022 17:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkurs! Do wygr... | Wiadomości Może ktoś jeszcze zdecyduje się na udział w konkursie? ;-) Wciąż jest szansa na wygraną, czekamy do 22 sierpnia!

Użytkownik: Losice 20.08.2022 00:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkurs! Do wygr... | Wiadomości W tak upalne lato, jak w tym roku, kiedy większość z nas szuka ochłody w cieniu drzew i czeka na najlżejszy powiew wiatru, zabrałbym ze sobą na wakacje Bukę.
Chłodziłaby mi butelki soku malinowego (bo nie zapomniałbym też o Czarodziejski Kapelusz zamieniającym wodę w sok).
Nauczyłbym ją grać w szachy i wiem, że nie zakłócałaby moich ulubionych, cichych chwil z wakacyjną lekturą.

Użytkownik: Stephanie 22.08.2022 11:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkurs! Do wygr... | Wiadomości Pożeglowałabym z Tatusiem Muminka. Opowiedziałabym Mu, jak ze swoim Tatą chodziłam po górach i jak wyruszyłam w pojedynkę na osobiste morze możliwości ucząc się pływać wpław i żeglować. Na wyprawę zabrałabym cylinder swojego Dziadka, na wypadek utraty takowego przez Tatusia Muminka. Do badań naukowych na jakiejś tajemniczej wyspie też też chętnie dołączyłabym. I do prowadzenia dziennika pokładowego oraz osobistego pamiętnika . A że najważniejsze to, jak mówi żeglarska piosenka, " w odpowiedniej być załodze" , popłynęlibyśmy całą ekipą nie zapominając o Paszczaku, który tak bardzo bał się spełnienia marzeń o żeglowaniu. Sail - ho!

Użytkownik: lourdes 22.08.2022 16:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkurs! Do wygr... | Wiadomości Zabrałabym Muminka. Chciałabym mieć przyjaznego towarzysza, patrzącego z optymizmem na życie i cieszącego się wspólną chwilą. Doceniłby najmniejsze przyjemności ze wspólnych wakacyjnych chwil i byłoby po prostu miło. Podczas spacerów rozmawialibyśmy o pięknie otaczającej nas przyrody. Nie zabrakłoby zapewne przygód i być może tarapatów, no ale kto jak kto, Muminek znalazłby sposób aby się z nich wykaraskać i zadbać również o dobro swojej towarzyszki czyli mnie.

Użytkownik: Wiadomości 23.08.2022 08:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkurs! Do wygr... | Wiadomości Dziękujemy wszystkim za konkursowe odpowiedzi - siadamy do lektury i wrócimy z wynikami wkrótce ;-)

Użytkownik: Wiadomości 26.08.2022 09:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkurs! Do wygr... | Wiadomości Jury wróciło z obrad! ;-) Wszystkim BiblioNETkowiczom dziękujemy za udział w Muminkowym konkursie!

Pierwotnie mieliśmy przyznać jedną nagrodę, ale zdecydowaliśmy się wręczyć dwa wyróżnienia w naszej zabawie - egzemplarze "Tatusia Muminka i morza" wędrują do... ilia oraz Stephanie. Gratulujemy! ;-) Odezwiemy się do Was w wiadomościach prywatnych, żeby ustalić formę przekazania nagród.

Mamy nadzieję, że jesień przywieje na nasze wirtualne łamy więcej konkursów - możemy już uchylić rąbka tajemnicy, że we wrześniu kolejny z nich! Bądźcie czujni ;-)

Użytkownik: Olimpia 26.08.2022 13:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Jury wróciło z obrad! ;-)... | Wiadomości Gratulacje dziewczyny!

Użytkownik: Stephanie 26.08.2022 13:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratulacje dziewczyny! | Olimpia Ooo, co za niespodzianka!
Dziękuję bardzo, za gratulacje również :-)

Użytkownik: EPA! 26.08.2022 14:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Jury wróciło z obrad! ;-)... | Wiadomości Gratulacje!!!

Użytkownik: ilia 26.08.2022 21:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkurs! Do wygr... | Wiadomości Dziękuję bardzo za nagrodę i gratulacje. Napisałam, że na wakacje wybrałabym się z Filifionką, między innymi dlatego, że spotykają ją - podobnie jak mnie - różne dziwne "przygody". Jedna z nich opisana jest w mojej czytatce O naszych lękach. Często zdarza się tak, że to co wydaje się złe w naszym życiu, później okazuje się dobrym. Jak u Filifionki, która po katastrofie i końcu jej świata stwierdziła: - Teraz nigdy już nie będę się bała - powiedziała sobie. - Teraz jestem zupełnie wolna. Teraz mam chęć na wszystko.