Dodany: 31.05.2022 06:26|Autor: mafiaOpiekun BiblioNETki

Książki i okolice> Książki w ogóle

3 osoby polecają ten tekst.

Książkowe wspomnienia z maja 2022


Zapraszam. :)
Wyświetleń: 7974
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 93
Użytkownik: Marylek 31.05.2022 17:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Byliśmy u Kornela: Rzecz ... | Marylek
I jeszcze, rzutem na taśmę:
Sny o pociągach (Johnson Denis) - 4.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 31.05.2022 18:43 napisał(a):
Odpowiedź na: I jeszcze, rzutem na taśm... | Marylek
Czy Twoim zdaniem pasuje ona do tematu Książki o pionierach "zdobywających" Dziki Zachód ? Tak sobie zaschowkowałem, może pomożesz to zweryfikować?
Użytkownik: Marylek 31.05.2022 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy Twoim zdaniem pasuje ... | LouriOpiekun BiblioNETki
No, nie bardzo. Narrator urodził się pod koniec XIX wieku, w latach 80., żył do końca lat 60. wieku XX, czyli to już nie czas zdobywców. Poza tym jest zwykłym robotnikiem i wszelkie jego podróże związane są z pracą.

Natomiast przeczytać możesz, bo warunki na pograniczu, gdzieś w Idaho, są trudne, prymitywne, mogą przypominać czasy pionierów. Szczególnie ten wyrąb lasów na początku ubiegłego wieku... No i sam bohater ma w sobie cechy pioniera - prostotę przyjmowania wyroków losu, brak buntu i trochę uporu.

Książka jest króciutka, ma trochę ponad sto stron. Ładny język, literacko bardzo dobra. Wydawało mi się, że nie skończę jej w tym miesiącu, tymczasem pobyt w poczekalni u dentysty się przedłużył i - voila! ;)
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 31.05.2022 21:26 napisał(a):
Odpowiedź na: No, nie bardzo. Narrator ... | Marylek
"warunki na pograniczu, gdzieś w Idaho, są trudne, prymitywne, mogą przypominać czasy pionierów. Szczególnie ten wyrąb lasów na początku ubiegłego wieku... No i sam bohater ma w sobie cechy pioniera - prostotę przyjmowania wyroków losu, brak buntu i trochę uporu."

To mnie przekonuje, zostaje w schowku :) Nie jestem aż taki restryktywny w tej tematyce, szczególnie, że w Polsce niewiele w sumie wydano na ten temat… Dzięki!
Użytkownik: benten 31.05.2022 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Byliśmy u Kornela: Rzecz ... | Marylek
Sue Black na półce, zresztą z polecenia Miłośniczki. Ale słuchałam paru podcastów z nią, już jestem fanką.
Użytkownik: Marylek 31.05.2022 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Sue Black na półce, zresz... | benten
Jest świetna! Polecam też poprzednią jej książkę Co mówią zwłoki: Opowieści antropologa sądowego (Black Sue) .
Użytkownik: fugare 01.06.2022 10:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Byliśmy u Kornela: Rzecz ... | Marylek
Wielkie Księstwo Groteski (Twardoch Szczepan) - czytam felietony od 2021 r. w GW, więc prawdopodobnie takie, które ukazały się już po wydaniu książki i większość też bardzo mi się podobała.
Użytkownik: Marylek 02.06.2022 21:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Wielkie Księstwo Groteski... | fugare
Twardoch nie dba o tak zwaną poprawność polityczną i to jest jego wielka zaleta. A pisać potrafi. Jeśli podobały Ci się jego późniejsze felietony, to te też powinny.
Użytkownik: Monika.W 02.06.2022 12:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Byliśmy u Kornela: Rzecz ... | Marylek
Wysoko dla Twardocha. Może się skuszę? Choć wolałabym eseje od felietonów.
Użytkownik: Marylek 02.06.2022 21:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Wysoko dla Twardocha. Moż... | Monika.W
Skuś się!

Felietony na tematy bieżące szybko się starzeją, to może być problem. No i jest sporo o Śląskich sprawach, uprzedzam. Dla mnie to zaleta :)
Użytkownik: fugare 31.05.2022 14:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Song nauczycielki (Hjorth Vigdis) – 5 recenzja: „Czy Erich Fromm wiedział jak żyć?” [1]
Matka Courage i jej dzieci (Brecht Bertolt (Brecht Eugen Berthold Friedrich)) – 5, po raz pierwszy czytana chyba w liceum, a teraz przypomniana w związku z "Songiem nauczycielki" - pewnie przed laty nie wystawiłabym jej "piątki".
Brand: Poemat dramatyczny (Ibsen Henryk (Ibsen Henrik)) – 4,5, z pewnością bardzo wartościowy, ale nie będę ukrywała, że zmęczył mnie bardzo.
Testament (Wähä Nina) – 5,5 Powieść wydana w ramach Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich wywarła na mnie duże wrażenie. Historia równie nietypowa, jak miejsce gdzie rozgrywa się akcja – to dolina Tornio, która leży na fińsko-szwedzkim pograniczu oraz Karelia, do której akcja przenosi się, aby pokazać dzieciństwo Siri – matki czternaściorga dzieci. Karelia leży obecne w Rosji, ale w okresie II wojny światowej (jej wspomnienie powraca w powieści) zmieniała przynależność dwukrotnie – raz była fińska, raz rosyjska i mieszkańcy uciekali lub powracali, aby wyprzeć zasiedlonych na ich miejsce Rosjan, po to, aby w końcu ostatecznie przenieść się na tereny pozostające we władaniu Finlandii.
Użytkownik: ewa1207 31.05.2022 22:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Song nauczycielki – 5 rec... | fugare
Zwróciłam uwagę na Hjorth Vigdis, ale myślałam raczej o Spadek (Hjorth Vigdis) , jednak jak przeczytałam Twoją recenzję to wypożyczyłam Song nauczycielki (Hjorth Vigdis) . Na razie jeszcze czeka, ale na czerwiec na pewno się załapie.
Użytkownik: fugare 01.06.2022 09:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Zwróciłam uwagę na Hjorth... | ewa1207
Spadek (Hjorth Vigdis) przeczytałam w kwietniu, bardzo mi się podobał (Odcięta gałąź) i dzięki niemu trafiłam na Song nauczycielki (Hjorth Vigdis)
Trudno byłoby mi je porównać, zwłaszcza "Song .." może spotkać się z wieloma interpretacjami, ja też zależnie od tego, jaką sobie postawiłam tezę dotyczącą bohaterki, dochodziłam do różnych wniosków. Z bohaterką "Spadku" jakoś łatwiej mi było się zaprzyjaźnić - współczułam jej i polubiłam, z Lotte Bok było już trochę trudniej. :)
Użytkownik: ewa1207 01.06.2022 12:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Spadek przeczytałam w kwi... | fugare
Przeczytałam właśnie Odcięta gałąź i przypomniałam sobie, dlaczego zainteresował mnie Spadek (Hjorth Vigdis) :)
Song nauczycielki (Hjorth Vigdis) mam już w domu, więc będzie pierwsza, a poza tym w bibliotece nie mają Spadku, ale przy takiej recenzji to ze schowka go nie skreślam.
Użytkownik: yyc_wanda 31.05.2022 19:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
The Spirit Catches You and You Fall Down – Fadiman Anne; ocena: 5
Historia rodziny Hmongów, która przybyła do USA z Laosu i jej adaptacyjne problemy. O różnicach kulturowych, które stanowią często barierę nie do przebycia, zwłaszcza gdy w grę wchodzi opieka lekarska. I o małej dziewczynce chorej na epilepsję, która znalazła się w samym centrum konfliktu pomiędzy współczesną medycyną a magią i szamanizmem.

How the Penguins Saved Veronica – Hazel Prior; ocean: 2,5
Być może autorka miała szczytny zamiar przybliżenia czytelnikom informacji na temat życia i zwyczajów pingwinów antarktycznych, ale sama wiedza i zainteresowanie pingwinami, nie gwarantuje jeszcze ciekawej opowieści, zwłaszcza gdy charakterystyka bohaterów jest nieudolna, sytuacje mało prawdopodobne, a całość banalno-sentymentalna.

Vision for Life – Schneider Meir; ocena: 5
Zbiór sugerowanych ćwiczeń na poprawę wzroku i zapobieganie degeneracyjnym chorobom oczu. Niektóre proste i łatwe w stosowaniu, inne bardziej skomplikowane. Każdy może wybrać coś dla siebie.

Więcej szczegółów: Przeczytane: Q2, 2022
Użytkownik: Tiste Andii 02.06.2022 17:17 napisał(a):
Odpowiedź na: The Spirit Catches You an... | yyc_wanda
"The Spirit..." to nie jest: "historia rodziny Hmongów" tylko historia rodziny Lee, pochodzącej z ludu Hmong.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 02.06.2022 17:58 napisał(a):
Odpowiedź na: "The Spirit..." to nie je... | Tiste Andii
Myślę, że było użyte jak "historia rodziny Ślązaków, która przybyła z Polski". Aczkolwiek bywa to mylone – np. w książce Clint: Życie i legenda (McGilligan Patrick), vide: nota wydawcy
Użytkownik: yyc_wanda 02.06.2022 19:41 napisał(a):
Odpowiedź na: "The Spirit..." to nie je... | Tiste Andii
Hmmm... A gdybym napisała na przykad ... To jest historia rodziny Hindusów - też byś skomentował, że to nie była rodzina Hindusów, tylko rodzina Lee z grupy o wyznaniu hinduskim?
Użytkownik: benten 31.05.2022 19:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Maj:
O pisaniu (Atwood Margaret)
Książkę dostałam od koleżanki, która stwierdziła, że trochę za dużo cytatów i odniesień do innych książek. Dlatego podchodząc do niej miałam inne wyobrażenie - że to zwykłe rozważania o pisaniu, jakie teraz często są produkowane. Jakbym zapomniała kim jest Autorka, a dodatkowo okazało się, że to seria wykładów z Cambridge. Lektura bardzo dobra, o jej doświadczeniu z pisaniem i doświadczeniach innych. Czyta się dobrze, nawet bez znajomości książek, do których Atwood się odnosi. Więcej proszę. (5)
Etyka protestancka i duch kapitalizmu (Weber Max) W ramach przypomnienia na zajęcia, na pierwszy rzut oka widać, czemu książka była tak ważna dla kultury protestanckiej w Stanach. (4,5)
Zjadliwa trucizna (Sayers Dorothy Leigh) to moja druga książka z lordem Peterem Wimseyem w roli głównej. Bardzo udany kryminalik, chociaż rozwiązanie trochę za wymyślne, jak na mój gust. Ale z pewnością jeszcze sięgnę po jego przygody. (4,5)
Lekarstwa z warzyw i owoców (Gargiliusz Marcjalis Kwintus) po co czytać takie książki? Ja czytam głównie dla przypisów. Oczywiście można twierdzić, że tego typu lektury mogą być wręcz niebezpieczne ze względu na przedawnioną bądź zmyśloną "wiedzę", ale moim zdaniem są niezwykle wartościowym oknem pokazującym strukturę świadomości ludzi, w czasach których takie teksty powstawały. I czy wspominałam już o przypisach? (5)
Letnie historie, zimowe opowieści (Lodge David) Lodge dobrze pisze, ale prawdę mówiąc najbardziej interesuje mnie jego przedstawienie akademii i życia uniwersyteckiego. Pewnie dlatego, że z tymi tematami bardziej się utożsamiam (4)
Confucian Gentlemen and Barbarian Envoys: The Opening of Korea, 1875-1885, Martina Deuchler opublikowana praca doktorska jednej z najważniejszych europejskich badaczek okresu Chosŏn. Wydana w 1969 roku, co się czuje, czytając. Obecnie - właśnie dzięki niej - jest to wiedza powszechna w środowisku. Ale oczywiście najlepiej zawsze sięgnąć do źródła. (4,5)
Pokój na Ziemi (Lem Stanisław) Dużo czasu mi zajęło docenienie Lema. I zawsze będę wolała jego eseje, DyLEMaty i inne przemyślenia. Ale doceniam też świat Ijona Tichego, chociaż sięgam po niego bardzo sporadycznie. Na razie sposób w jaki Lem manipuluje, manewruje językiem robi na mnie największe wrażenie (5)
Qian Mu And The World Of Seven Mansions, Jerry Dennerline, kiedy człowiek próbuje dowiedzieć się, w jaki sposób chińscy klasycyści piszą o historii w czasach ChRLD - czy sięgać po tradycyjną metodologię czy stosować zachodnie schematy? Trudne pytania. Nadal szukam odpowiedzi. Może znajdę ją, kiedy natknę się na rozsądne tłumaczenie Qian Mu (4)
Zapomniane słowa (antologia; Kozioł Urszula, Czyżewski Krzysztof, Ogórek Michał i inni) O postrzeganiu języka ojczystego i stosunku do niego zawsze przyjemnie się czyta. Zwłaszcza, gdy zgromadzi się przemyślenia pisarzy, filozofów, artystów z różnych dziedzin i ścieżek życia. (5)
W krainie porannej ciszy i śnieżnopiórych żurawi: Zachód a Królestwo Chosŏn: Historia wczesnych kontaktów XVI–XIX w. (Wadas Andrzej) Niezwykle ambitna praca napisana przystępnym językiem przez Autora, który najwyraźniej darzy przedmiot badań dużą sympatią. Praca gargantuiczna, bo źródeł mnóstwo i co drugie to bardziej naciągane i ambitny Autor musiał się przez to wszystko przedzierać, żebyśmy my nie musieli. Niestety nie udało się uniknąć drobnych błędów, które mam nadzieję zostaną szybko poprawione przy drugim wydaniu, bo są dość podstawowe. Ale myślę, że do wybaczenia. I w ogóle to chciałabym tak umieć pisać (5)
Agent Fundacji (Asimov Isaac) Zawsze mnie zaskakuje, jak przyjemnie czyta mi się Asimova. Tak było i tym razem, tylko chyba pomysłów mu już zaczęło brakować (4,5).

Obecnie czytam:
Babel: W 20 języków dookoła świata (Dorren Gaston), dopiero zaczęłam, czytam o wietnamskim.
Użytkownik: ktrya 03.06.2022 22:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Maj: O pisaniu Książkę... | benten
Babel: W 20 języków dookoła świata (Dorren Gaston) - nieoczekiwanie wiedza z tej książki okazała się przydatna, kiedy podczas pewnego wyjazdu integracyjnego w grupie doktorantów znalazła się Indonezyjka - nieźle zaskoczyłam ją, kiedy zaczęłam komentować zawiłości w jawajskim i pytać o przykłady ;)
Użytkownik: Rbit 31.05.2022 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Niewyjaśnione okoliczności: Życie i wiele śmierci czołowego brytyjskiego lekarza medycyny sądowej (Shepherd Richard) (4,5)
Opis tego jak zmieniała się medycyna sądowa i patologia podczas długiej zawodowej kariery autora. Równie ważny jest opis tego, jak takie zajęcie może wpłynąć na życie prywatne. Wiele bardzo ciekawych i głośnych spraw.

Siedem wieków śmierci: Podróż przez życie (Shepherd Richard) (4,0)
O ile w pierwszej książce autor skupiał się na sobie i zawodzie lekarza sądowego, tym razem więcej miejsca oddaje ofiarom. Zagadki śmierci w każdym wieku: niemowlęctwo, dzieciństwo, dojrzewanie, itd., aż po zgrzybiałą starość.

O Czarnomorską Ukrainę: Procesy narodowotwórcze w regionie nadczarnomorskim do 1921 roku w ukraińskiej perspektywie historycznej (Skrukwa Grzegorz) (5,0)
czytatka: O ukraińskości Nadczarnomorza

Saga o jarlu Broniszu (Grabski Władysław Jan) (4,0)
Pisana pod niemiecką okupacją ku pokrzepieniu serc i dusz (bo z silnym wątkiem religijnym). Zestarzała się bardziej niż późniejsza historyczna powieść Grabskiego, czyli Rapsodia Świdnicka. Ale i tak warto poczytać.

Dante (Barbero Alessandro) (4,0)
Niecodzienna biografia. Czułem się, jakbym uczestniczył w akademickim cyklu wykładów o mało znanych losach poety. Dość wysoka bariera wejścia, sporo bardzo włoskich szczegółów.

Billy Budd (Melville Herman) (powtórka, nadal 5,0)
Uwielbiam prozę Melville'a i jej możliwości interpretacyjne. Dlatego, choć to powtórka, podobało mi się tak samo, jak za pierwszym razem. A nawet bardziej.

Szczelinami (Szostak Wit (właśc. Kot Dobrosław)) (4,5)
Szostak udowadnia, że należy do pisarzy, którzy cały czas piszą jedną książkę. Wykorzystuje te same motywy, fakty, bohaterów. Za każdym razem inaczej (również w formie), zawsze dodając coś nowego. Ciekaw jestem, jak kobiety odbiorą tę męską próbę wczucia się w kobiecy świat.

Czeski astronauta (Kalfař Jaroslav) (5,0)
"Ja­kub Pro­cházka, je­dyny za­ło­gant wa­ha­dłow­ca Jan Hus 1 (...)". Trzy poziomy rozliczeń. Z życiem bohatera, z historią Czech, z ludzkością. Zaskakująco dobre, mimo dość banalnego przesłania.

Dziewczynka, która wypiła księżyc (Barnhill Kelly) (4,0)
Poetycko i z wrażliwością o sile kobiet. Rzadko spotykane podejście. Nie do końca trafiło w mój gust, ale doceniam.

Pupy, ogonki i kuperki (Golachowski Mikołaj) (4,0)
Bawi ucząc. Zbiór ciekawostek o ogonach i o tym, co pod nimi.
Użytkownik: ilia 31.05.2022 22:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Literatura zagraniczna
1. Elegia dla bidoków (Vance J. D. (Vance James David)) (5)
2. Okręt (Buchheim Lothar-Günther) (5,5)
Literatura polska
3. Miłość, muzyka i góry (Gdula Krzysztof Jan) (4) - książka biblionetkowicza Krzysztof
4. Niestandardowi (Urbaniak Michał Paweł) (5) - książka biblionetkowicza misiak297
Literatura faktu
5. Karbala (Głuchowski Piotr, Górka Marcin) (5,5)
Poezja
6. "Czy ja byłam martwa" - Alicja Sen Kulik - wybrane wiersze w mojej czytatce To co pozostało...
Użytkownik: margines 01.06.2022 00:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Mój maj 2022 (niestety 24.02.2022 „światem zaczęła rządzić…” wojna):

Hubert w Wielkim Kapeluszu: Opowieść o krasnoludkach (Preussler Otfried) - 5,5; 29 maja 2022 (trafił do mnie przez przypadek).
Anonimowi Heretycy (Henry Katie) - 5, 23 maja 2022 - książka antykościelna;) To, co marginesy lubią najbardziej:) Bohaterowie literaccy czytający książki.
Z biegiem sztuki (Smudja Ivana, Smudja Gradimir) - 5, 12 maja 2022 - komiks o sztuce światowej
Bystrzak (Murail Marie-Aude) - 5, 1 maja 2022 - Bohaterowie literaccy czytający książki; przy okazji niedawnego Dnia Autyzmu.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.06.2022 08:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Maj wypadł mi całkiem nieźle, bo nie dość, że lektur nadspodziewanie dużo (nie wszystkie przeczytane w całości, kilka tylko dokończonych po czytaniu na raty przez wiele tygodni), to i wyjątkowo dużo wysoko ocenionych.

Chwila prawdy: Niewiarygodna historia Krystyny Górskiej (Wandzel Tomasz) (3,5) [recenzja: Nie Sienkiewicz ją wymyślił ]
Dal: Listy z Afryki minionej (Kydryński Marcin) (5,5) [recenzja: Czarno na białym o Czarnym Lądzie ]
Świat nie jest taki zły (Kunicka Halina, Drecka Kamila) (4) [czytatka: Czytatka-remanentka V 22 ]
Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję (Pakuła Mateusz) (4) [recenzja: Ktoś bliski prosi o pomoc, a pomóc się nie da... ]
Ulice i place Krakowa, Katowic, Dąbrowy Górniczej, Sosnowca i Zawiercia (Abramski Jerzy) (3) [recenzja: Wiedza w oprawie niedociągnięć ]
Czyje to ciało? (Sayers Dorothy Leigh) (4) [recenzja: Lord Peter rozgryza sprawę denata w binoklach ]
Zbuntowani (Márai Sándor) (5) [recenzja: Gdy dorośli zawodzą, nie chce się dorosnąć ]
Zazdrośni (Márai Sándor) (5) [recenzja: Po buncie czas na ból i tęsknotę ]
Obcy (Márai Sándor) (5,5) [recenzja: Gdy nadchodzi pospolitość, nie ma już o co walczyć ]
Znieważeni (Márai Sándor) (4,5) [recenzja: To nie tylko zniewaga - to koniec znanego świata ]
Maruderzy (Márai Sándor) (5,5) [recenzja: Gdy świat ma stanąć w ogniu, wciąż liczy się kultura i język ]
Wolne fale (Ostrowski Eryk) (5) [recenzja: Tak płynie miłość, zachwyt, współczucie... ]
Czarny dom (May Peter) (4) [recenzja: Powrót w pejzaże pełne mroku ]
Człowiek z wyspy Lewis (May Peter) (4,5) [recenzja: Tajemnica ukryta w uszkodzonej pamięci ]
Jezioro tajemnic (May Peter) (4) [recenzja: Muzyka zmienia życie... zwłaszcza samych muzyków ]
Niewidzialny front: Zapiski lekarza z pierwszej linii walki z koronawirusem, strachem i paniką (Rezydent Tomasz (pseud.)) (5,5) [recenzja: A w tej pracy jak na wojnie... ]

Rendez-vous z Agathą Christie:
Obligacje za milion dolarów (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (4) [czytatka: Niespodziewane dylematy podczas spotkania z dziełem Lady Agathy ]

Własna półka:
7 sposobów: Łatwe pomysły na każdy dzień tygodnia (Oliver Jamie) (4,5) [recenzja: Jeśli nie tak, to może inaczej? ]
Mort (Pratchett Terry) (powt.; ocena bez zmian) [czytatka: Czytatka-remanentka V 22 ]
O maszyniście Felusiu, który był mędrcem (Piekara Arkadiusz Henryk) (5) [czytatka: Czytatka-remanentka V 22 ]
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.06.2022 08:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Maj wypadł mi całkiem nie... | dot59Opiekun BiblioNETki
Oj, nie wiem, jak mi się zrobiła taka gigantyczna pusta przestrzeń pod wpisem... Czy mogę prosić osoby kompetentne o wykasowanie tej próżni?
Użytkownik: mchpro 01.06.2022 09:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, nie wiem, jak mi się ... | dot59Opiekun BiblioNETki
Zrobione.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.06.2022 11:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Zrobione. | mchpro
Dzięki!
Użytkownik: Monika.W 06.06.2022 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Maj wypadł mi całkiem nie... | dot59Opiekun BiblioNETki
Ileż Marai'a. Można pozazdrościć.
To cykl jakiś?
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 06.06.2022 21:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ileż Marai'a. Można pozaz... | Monika.W
Tak, to pięć części cyklu "Dzieło Garrenów" (pięć w tym wydaniu, bo były i trzy, i sześć, ale tak czy owak mieści się w tym całość). Nie są jakieś takie bardzo objętościowe, więcej czasu mi zajęło pisanie o nich niż ich czytanie :-).
Użytkownik: Monika.W 06.06.2022 22:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to pięć części cyklu... | dot59Opiekun BiblioNETki
Piszesz "w tym wydaniu". Już myślałam, że jakieś wznowienie. Ale chyba nie?
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 06.06.2022 22:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Piszesz "w tym wydaniu". ... | Monika.W
Nie, polskie jest tylko jedno, węgierskie się tak zmieniały.
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 01.06.2022 18:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Przeczytane:

13. Śpiączka (Cook Robin) - 5 - z majowych najbardziej wciągająca, czy inne jego książki są równie wciągające?
14. Nie zgadzam się (Petterson Per) - 3,5
15. Marcel Dalton (Groot Bob de, Morris (właśc. Bèvére Maurice de)) - 3,5 (z półki)

W trakcie:

Biblia (antologia; < autor nieznany / anonimowy >)
Wołanie w górach (Jagiełło Michał)
Higieniści: Z dziejów eugeniki (Zaremba Bielawski Maciej (Zaremba Maciej))
Zagadki kryminalne PRL (Kunicki Kazimierz, Ławecki Tomasz)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.06.2022 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane: 13. Śpiąc... | mafiaOpiekun BiblioNETki
"Coma" (bo ja czytałam pod takim tytułem) to jeden z lepszych tytułów Cooka. Oprócz niej do tych lepszych należą moim zdaniem: Zabójcza kuracja (Cook Robin), Toksyna (Cook Robin),
Komórka (Cook Robin).
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 04.06.2022 08:59 napisał(a):
Odpowiedź na: "Coma" (bo ja czytałam po... | dot59Opiekun BiblioNETki
Też czytałam pod tytułem "Coma". I z wymienionymi przez Ciebie chętnie się poznam. ;)
Użytkownik: Monika.W 02.06.2022 07:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Malo, ale dobrze.
Tzn. słabiutki kryminał. Ale pozostałe na prawdę dobre. Każdą polecam do czytania.

27. Zaczyn: O Zofii i Oskarze Hansenach (Springer Filip), ocena: 5
O Hansenach i Formie Otwartej nie wiedziałam nic. Ale lubię Springera - więc zaryzykowałam. Świetna rzecz. Fascynujący ludzie i idea. Co prawda nie wyobrażam sobie Polski zabudowanej zgodnie Linearnym Systemem Ciągłym zastąpienie miast rozbudowywanych wokół centrów, czyli czterema pasami wielofunkcyjnych osiedli rozciągającymi się od Tatr po Bałtyk. Ale po prostu nie jestem geniuszem, jakim był Hansen. Gorąco polecam.

28. Ostrzegam czytelnika (Carr John Dickson (pseud. Carter Dickson)), ocena: 3,5
Nadal w chwilach trudnych zawodowo czytam stare kryminały, wydawane w PRL. Ten miał niezłą intrygę, ale jakoś rozmyło się to w sztampowości postaci.

29. Cham z kulą w głowie (Szczerek Ziemowit), ocena: 5
No i spodobał mi się ten Szczerek. Co prawda okazało się, że to już było i nawet, że czytałam: Krótka notka z miesięcznego podsumowania (choć zupełnie nic nie pamiętam). Ale na prawdę mi się spodobał. Może koniec slaby - ale poznawanie historii Polski, która wygrała krótką wojnę 1939-40 było fascynujące. A już smaczki typu: Polska miała swoją kolonię w XVII wieku (pośrednio, przez lennika, ale miała) - to uwielbiam. Poczytam sobie więcej Szczerka.

30. Największy bogacz wszech czasów: Jakub Fugger i jego epoka (Steinmetz Greg), ocena: 5
Jakub Fugger był osobą ciekawą bardzo - to dzięki niemu toczyły się wojny, mianowani byli biskupi czy wybierani papieże lub cesarze - bo on wszystko finansował przez pożyczki. Ale najciekawsze w tej książce jest to, że rzeczywiście pokazana jest epoka. A takie biografie uwielbiam. A epoka była ciekawa i warto ją poznać od strony finansowania, a nie - wyników bitew.
Użytkownik: benten 02.06.2022 09:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Malo, ale dobrze. Tzn. ... | Monika.W
Czyli Cham z kulą w głowie (Szczerek Ziemowit) do schowka mówisz?
Użytkownik: Monika.W 02.06.2022 11:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli Cham z kulą w głowi... | benten
Jeśli lubisz historię alternatywną i nie traktujesz śmiertelne poważnie polskości - to tak.
Użytkownik: Marylek 02.06.2022 21:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Malo, ale dobrze. Tzn. ... | Monika.W
Zaczyn: O Zofii i Oskarze Hansenach (Springer Filip) - to jest świetnie napisana książka o bardzo niebanalnych ludziach. Byłam nią zachwycona!
Użytkownik: Monika.W 06.06.2022 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczyn: O Zofii i Oskarze... | Marylek
I pomyśleć, że Hansenowie tak całkiem zapomniani.

Za to z coraz większą miłością patrzę na PRLowskie osiedla. Mają mnóstwo wad, prawda. Ale jak popatrzy się na to, co wybudowane po 1990 roku - to są wspaniałe.
Użytkownik: ewa1207 02.06.2022 18:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Byłoby słabo, gdyby nie Potosí: Góra, która zjada ludzi (Izagirre Ander) .
1. Punkty zapalne (Rozenberg Anna) - 2,5.
Myślałam, że będzie lepiej niż w Maski pośmiertne (Rozenberg Anna), a było gorzej. Jeszcze większy bałagan, brak konsekwencji i nieliczenie się z tym, że czytelnik ma rozum i jakieś tam życiowe doświadczenie. Za co oni dali tę nagrodę Kryminalnej Piły? czy w ogóle jury czytało tę książkę?
2. Jesień zapomnianych (Kańtoch Anna) - 4,5
W tym nawale kryminałów trudno znaleźć jakiś nowy motyw, który byłby do przyjęcia i nie obrażał inteligencji czytelnika, ale autorce udało się taki wymyślić. To na plus. Natomiast nie trafiło do mnie wyjaśnienie sprawy brata, nie do końca pasuje mi do tego, co w dwóch wcześniejszych, ale dziejących się później częściach było. Tyle, że dawno czytałam poprzednie części, więc może to mylne wrażenie.
3. Zima (Smith Ali) - 3,5.
Kolejna dziwna powieść z cyklu, nie do końca wiem, o czym i po co. Mam nadzieję, że dlatego, bo to bardzo brytyjska literatura. Ale napisana na tyle wciągająco, że nie mogłam jej porzucić. Jednak następne pory roku na razie odpuszczam.
4 . Zazdrość (Nesbø Jo) - 3,0
Opowiadania mocno przeciętne i przewidywalne - wszystkie. Autor ma tylu fanów, a ja przeczytałam kilka jego książek i nadal szukam, by zrozumieć dlaczego tak go cenią. W zasadzie tylko Czerwone Gardło (Nesbø Jo) naprawdę mi się podobało.
5. Potosí: Góra, która zjada ludzi (Izagirre Ander) - 5,5.
Świetny reportaż, w pełni kwalifikuje się na nagrodę Kapuścińskiego. Opowiada coś o świecie, a jednocześnie skłania do refleksji i porusza emocje. A przy tym zachowuje proporcje między historią a współczesnością, między losami pojedynczej bohaterki a uogólnieniem, między relacją bohaterów reportażu a wrażeniami autora.
6. Marek Edelman: Bóg śpi (Burnetko Krzysztof, Bereś Witold, Edelman Marek) - 4,0.
Edelman przepytywany z Dekalogu. Interesujące myśli i uwagi, jednak forma nie bardzo mi podeszła. Pytania jakoś nie współgrały mi z wypowiedziami Edelmana, jakby czasem obok siebie rozmawiali.

Użytkownik: Marylek 02.06.2022 21:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłoby słabo, gdyby nie ... | ewa1207
Pełna zgoda co do oceny książek pani Rozenberg Rozenberg Anna
Drugi tom gorszy od pierwszego, nudniejszy i bardziej chaotyczny. Okropnie się rozczarowałam.
Użytkownik: ewa1207 02.06.2022 23:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Pełna zgoda co do oceny k... | Marylek
A ta pierwsza książka (Maski pośmiertne) dostała Nagrodę Wielkiego Kalibru za debiut, tę imienia Janiny Paradowskiej. Na ich stronie przeczytałam uzasadnienie, że "...to niezwykle dojrzały debiut, który udowadnia, w jak dobrym kierunku zmierza literatura kryminalna." Jak w tym kierunku ma iść kryminał, to ja chyba na harlequiny się przerzucę.
Użytkownik: Marylek 03.06.2022 11:53 napisał(a):
Odpowiedź na: A ta pierwsza książka (Ma... | ewa1207
Miejmy nadzieję, że nie!

Ale tej pani już nawet kijem nie dotknę! :p
Użytkownik: ewa1207 03.06.2022 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Miejmy nadzieję, że nie! ... | Marylek
Tylko że moja lista takich autorów robi się coraz dłuższa. A otwiera ją pewien bardzo popularny i płodny pisarz, którego jeszcze nie czytałaś (albo nie oceniłaś).
Użytkownik: Marylek 03.06.2022 20:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Tylko że moja lista takic... | ewa1207
Jejku, no! Nie bądź taka powiedz! Z tych, którzy się wszystkim podobają, nie lubię Cobena i Nesbo, po jednym nieudanym podejściu. A z naszych - nie sięgam bo niezwykle płodnego prawnika, bo mi go znajomi słusznie, jak sądzę, obrzydzili ;) Nikt inny mi się nie kojarzy...
Użytkownik: ewa1207 03.06.2022 21:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Jejku, no! Nie bądź taka ... | Marylek
Mroza przeczytałam tylko Kasację, próbowałam później jeszcze dwa czy trzy tytuły, ale nie udźwignęłam geniuszu tych utworów. Z ekranizacją Chyłki miałam tak samo - po pierwszym sezonie próbowałam jeszcze drugi przetrzymać w ramach rodzinnego oglądania, no i lubię Cielecką, ale potem powiedziałam: nigdy więcej.
To dlatego Mróz otwiera listę, choć zrezygnowałam z czytania kilku jeszcze, np. z Krajewskiego czy Grzegorzewskiej, choć nie uważam ich książek za złe, tylko nie w moim stylu. No i po początkowej fascynacji odpuściłam też Grishama, gdy każda kolejna jego książka okazywała się kopią jednej z czterech czy pięciu pierwszych.
Użytkownik: Marylek 03.06.2022 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Mroza przeczytałam tylko ... | ewa1207
Z Krajewskiego też zrezygnowałam po jednej pozycji; nie moja bajka.

Polecam Stelara, znasz? Stelar Marek (właśc. Biernawski Maciej)
Użytkownik: ewa1207 03.06.2022 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Z Krajewskiego też zrezyg... | Marylek
Znam i lubię, nie przeczytałam jeszcze wszystkiego, ale są w kolejce.
Przeglądałam Twoje oceny w kategorii kryminałów i mamy dość podobne, choć w kilku przypadkach mocno się rozbiegły, np Cisza białego miasta (García Sáenz de Urturi Eva)
Użytkownik: ktrya 03.06.2022 22:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Mroza przeczytałam tylko ... | ewa1207
No proszę, tak jak kryminał wylądował u mnie na liście gatunków, których unikam, bo nie lubię, tak kryminały Grzegorzewskiej wspominam bardzo ciepło, potrafi stworzyć naprawdę niesamowity klimat i sprawić, że się nie chce odrywać od lektury (a u mnie to bardzo rzadkie zjawisko).
Użytkownik: ewa1207 03.06.2022 23:03 napisał(a):
Odpowiedź na: No proszę, tak jak krymin... | ktrya
Czytałam tylko Betonowy pałac (Grzegorzewska Gaja) i też uważam, że był w niej niesamowity klimat, tyle że nie w moim guście. Inne z cyklu też są w tym typie, mocno wystylizowane, trzeba zaakceptować przyjętą przez Grzegorzewską konwencję.
Ale zasiałaś niepokój :) Może jeszcze spróbuję wrócić do Julii Dobrowolskiej, bo to jednak niepospolity kryminał był.
Użytkownik: ktrya 05.06.2022 13:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam tylko Betonowy p... | ewa1207
Ja najlepiej wspominam, o dziwo nie krakowskie - rejony, które przecież doskonale znam - a Topielicę, czyli kiedy Julia wyjeżdża na Mazury. Może też dlatego, że trochę z Panem Samochodzikiem mi się skojarzyła ;).
Użytkownik: ewa1207 06.06.2022 09:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja najlepiej wspominam, o... | ktrya
Jeśli sięgnę jeszcze po Grzegorzewską, to najpewniej właśnie po Topielica (Grzegorzewska Gaja) z powodu przyznania jej Nagrody Wielkiego Kalibru.
A co do Pana Samochodzika, to parę lat temu zrobiłam straszny błąd, bo przeczytałam ponownie Wyspę Złoczyńców i choć przygodowo książka trzymała nadal poziom, to jednak zobaczyłam główną postać oczami osoby dorosłej. Dla mnie to był chyba największy upadły autorytet. A więc jeśli lubisz Pana Samochodzika, to nie wracaj do książek o nim, albo przynajmniej bierz pod uwagę, że to ryzykowne :)
Użytkownik: Raptusiewicz 06.06.2022 14:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli sięgnę jeszcze po G... | ewa1207
O, a możesz rozwinąć? Ja Pana Samochodzika czytałam jako dziecko/młodzież i dobrze wspominam, ale nie wracałam do niego później. Teraz będę się bać ;)
Użytkownik: ewa1207 06.06.2022 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: O, a możesz rozwinąć? Ja ... | Raptusiewicz
Nie chcę Ci psuć wspomnień, wystarczy, że popsułam swoje. Tak ogólnikowo napiszę, że pan Tomasz objawił mi się jako żałosna i nieco paskudna moralnie postać. Jego stosunek do innych (dorosłych) ludzi, zwłaszcza do kobiet oraz zamiłowanie do współpracy z organami milicji dzisiejsza dorosła może widzieć zupełnie inaczej niż niegdysiejsza młodsza nastolatka.
Ale nie bój się, tylko poprzestań na wspomnieniach, nie czytaj ponownie :) A przynajmniej tych oryginalnych Samochodzików, tych Nienackiego, bo o kontynuacjach Pilipiuka i innych to nie wiem, nie czytałam.
Użytkownik: Raptusiewicz 06.06.2022 18:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie chcę Ci psuć wspomnie... | ewa1207
Jak na ironię, chyba mnie zachęciłaś do wrócenia :) Czytałam gdzieś, że Pan Samochodzik jest seksistowski, jako dziecko tego nie widziałam, ale pamiętam, że nie było tam żadnych sympatycznych postaci kobiecych. Może jeszcze siegnę :)
Użytkownik: ewa1207 06.06.2022 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak na ironię, chyba mnie... | Raptusiewicz
No tak, mogłam pomyśleć, że tak będzie:)
Też tego dawniej nie widziałam, ani innych cech powodujących, że jako dorosła nie chciałabym mieć z kimś takim do czynienia.
Użytkownik: Raptusiewicz 06.06.2022 19:26 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak, mogłam pomyśleć, ... | ewa1207
Ciekawość to silna motywacja ;)
Użytkownik: ewa1207 06.06.2022 19:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciekawość to silna motywa... | Raptusiewicz
Ale pamiętasz, że w związku z ciekawością było też coś o piekle :D
Użytkownik: Raptusiewicz 06.06.2022 19:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale pamiętasz, że w związ... | ewa1207
Niestety tak, ale co poradzić ;)
Użytkownik: janmamut 06.06.2022 19:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak na ironię, chyba mnie... | Raptusiewicz
Żadnych? A ciotka Zenobia?
Użytkownik: Raptusiewicz 06.06.2022 19:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Żadnych? A ciotka Zenobia... | janmamut
Ech, Mamucie, już nie pamiętam tak dokładnie, wiem tylko, że mi było przykro, kiedy pojawiała się w akcji jakaś kobieta (ktorej zwykle główną cechą charakteru była kwiecista spódnica), a potem okazywało się, że jest jednak nieprzyjemna.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 06.06.2022 18:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie chcę Ci psuć wspomnie... | ewa1207
Nienacki był znany tak ze swej mizoginii, jak i upodobania w dużo młodszych dziewczętach, a także ze współpracy z UB itd. :) Mi to nie przeszkadza wysoko cenić takich jego powieści jak Ja, Dago (Nienacki Zbigniew (właśc. Nowicki Zbigniew Tomasz)) czy Wielki las (Nienacki Zbigniew (właśc. Nowicki Zbigniew Tomasz)) , ale może dla Ciebie dobrą "odtrutką" będzie coś takiego (nie czytałem, opieram się tylko na nocie): Zbigniew Nienacki vs Charles Dickens: Powieść inspirowana faktami (Radoryski Michał).
Użytkownik: ewa1207 06.06.2022 19:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Nienacki był znany tak ze... | LouriOpiekun BiblioNETki
Oj, chyba zostałam źle zrozumiana:) Słyszałam, jaki był Nienacki, ale to nie o nim przecież jest to, co napisałam. Zasadniczo oddzielam pisarza i jego życie od fikcji, jaką wymyślił, nie czytam książki przez pryzmat tego, co złego wiem o autorze. Uważam, że gdy powieść zostaje wydana, powinna już żyć swoim życiem, a nie życiem swojego twórcy.
A to, co napisałam o panu Tomaszu wynika z tego, jak odbieram tę fikcyjną postać po latach na podstawie tylko tego, co przeczytałam w książce.
Zbigniew Nienacki i jego dorosłe powieści mnie nie interesują, nie planowałam ich czytać. On nigdy mnie nie obchodził, to Pan Samochodzik był bohaterem mojego dzieciństwa. Po Księgę Złoczyńców sięgnęłam z sentymentu, a wyszło, jak wyszło :(
Dziękuję więc za polecankę, ale to nie Nienacki jest dla mnie tym upadłym autorytetem.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 07.06.2022 08:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, chyba zostałam źle zr... | ewa1207
Ok, rozumiem – choć oddzielanie pisarza od jego dzieł to ryzykowny krok, wiele już o tym powiedziano, wiele napisano i jednak nie są to odseparowane uniwersa :) Ale skoro bardziej ważki Pan Tomasz, to polecam zajrzeć do Po drugiej stronie książki (Pilipiuk Andrzej (pseud. Olszakowski Tomasz), Skrzypacz Jacek), gdzie autor opowiada o swoich książkach (także "panasamochodzikowych") i wspomina o jednej (nie z tej serii), w której Pan Tomasz jest postacią epizodyczną, której obrywa się za te wady, które wymieniasz, zostają one odsłonięte. Niestety, nie pamiętam tytułu tej książki :/
Użytkownik: ewa1207 07.06.2022 10:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Ok, rozumiem – choć oddzi... | LouriOpiekun BiblioNETki
Ale dużo mniej ryzykowny niż utożsamienie tegoż pisarza z wymyślonym przez niego bohaterem :)
Oczywiście, że są argumenty za i przeciw, oczywiście, że temat nie jest zero jedynkowy i oboje przecież zdajemy sobie z tego sprawę, więc nie ma co tu tego wątku rozwijać.
A co do pana Tomasza, to zapamiętam i zajrzę do polecanej książki Pilipiuka, o ile będę miała gdzieś dostęp, choć nie wiem, jak i dlaczego miałoby to wpłynąć na moje postrzeganie Pana Samochodzika.
Użytkownik: ktrya 06.06.2022 20:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli sięgnę jeszcze po G... | ewa1207
Ja zrobiłam "powrót" w czasach licealnych, używam cudzysłowu, ponieważ polegał on na czytaniu kolejnych części (już nie autorstwa Nienackiego, bo te już wszystkie przeczytałam). Należę do tych nielicznych czytelników, które "niekanoniczne" części podobają się w tym samym stopniu, natomiast mój błąd polegał na tym, że przeczytałam bodaj 8 części pod rząd i zaczęła irytować mnie schematyczność tych intryg fabularnych. Więc wiem, że jeśli powrót, to w mniejszych dawkach.
Aczkolwiek nie wiem, czy z dzisiejszymi kryteriami literackimi, w ogóle się tego podejmę. Może na stare lata, kiedy będę mnie krytyczna i będę szukała literackiego odpowiednika telewizyjnego "Znachora", który należał do niewielkiego grona filmów, które moja babcia w ostatnich latach chciała oglądać (i robiła to niemal na okrągło).

Ale jeśli wrócę do Pana Samochodzika prędzej, to raczej w ramach inspiracji podróżniczych ;) (Oby jednak bardziej trafnych niż moja podróż do Jędrzejowa, miasta, które z jakimś dziwnym skojarzeniem powiązałam z "PS i testament Jędrzeja" ;-)).
Użytkownik: ewa1207 06.06.2022 21:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja zrobiłam "powrót" w cz... | ktrya
Nie czytałam żadnego Samochodzika nie Nienackiego, także Testamentu rycerza Jędrzeja. ale jeśli kiedyś znów najdzie mnie ochota na stare sentymentalne serie (Twoja babcia to przecież nie wyjątek, raczej norma), to Samochodzik tylko w nowej odsłonie np. Pilipiuka, nigdy to, co już czytałam!
Przesilenie spowodowane maratonem książek z jednego cyklu (Ćwirlej o poznańskich milicjantach) też mnie dotknęło, więc Cię rozumiem :)
Jędrzejów pewnie nawet nie ma świadomości, że powinien na rynku pomnik rycerza postawić ;)
A serio, szukałaś już kiedyś śladów z ulubionych powieści? W przypadku niektórych serii kryminalnych były nawet zorganizowane wycieczki śladem bohatera (Wallander Mankella, a z polskich Maciejewski Wrońskiego), ale to nie z Twojej sfery zainteresowań. Można też na własną rękę coś takiego przedsięwziąć, ale wówczas należałoby się chyba solidnie przygotować, żeby to miało sens. Jak byłam nad Jeziorakiem, to pomyślałam o Panu Samochodziku, ale uroku w tym żadnego nie odnalazłam.
Użytkownik: ktrya 09.06.2022 18:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie czytałam żadnego Samo... | ewa1207
Pewnie, na blogu publikowałam fotorelacje z wypraw śladem kryminałów Marty Matyszczak, jedna część działa się w Barlinku, inna w Świnoujściu. Miałam jeszcze jechać do Zdrojowiska - niby nieistniejącego, ale znalazłam na mapie odpowiednik tego miejsca. Jednak ostatecznie do tej wycieczki nie doszło.
Użytkownik: ewa1207 11.06.2022 23:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie, na blogu publikow... | ktrya
Przeczytałam i obejrzałam obydwa wpisy na Twoim blogu. Nie czytałam tych kryminałów pani Matuszczak i nie znam Barlinka, ale znam trochę Świnoujście i z przyjemnością przypomniałam sobie niektóre ze sfotografowanych miejsc, choć nie wszystkie udało mi się umiejscowić, pewnie dlatego, że nie zwróciłam na nie uwagi w czasie pobytu.
A swoją drogą jestem pełna uznania dla Twojego zacięcia w tropieniu powieściowych miejsc. Często jeżdżę do Ustki, ale po przeczytaniu kryminału Jadowskiej zidentyfikowałam tylko kilka oczywistych miejscówek, pozostałe sobie odpuściłam. Oglądając Twoje zdjęcia pomyślałam, że to może być nawet niezła zabawa, zwłaszcza w pochmurne dni w czasie urlopu.
Użytkownik: VERA25 18.03.2023 23:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie czytałam żadnego Samo... | ewa1207
Jedyny Pan Samochodzik to ten którego wymyślił Nienacki.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 07.06.2022 08:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja zrobiłam "powrót" w cz... | ktrya
Ej, mój teść także ogląda "Znachora", kiedy tylko leci w tv – to jest jakiś fenomen godny analizy! Dobrze, że nie ma on "kablówki", bo każdego tygodnia któryś z kanałów puszcza ten film :D
Użytkownik: ktrya 09.06.2022 18:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Ej, mój teść także ogląda... | LouriOpiekun BiblioNETki
Mama obserwując telewizyjne preferencje swojej tesciowej, wyłożyła mi listę, jakie filmy mam puszczać jej na starość :D
Użytkownik: Monika.W 06.06.2022 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: MAJ: Samuraj - 5 Haor... | KrzysiekJoy
Japonia i nominacje Angelusa.
Bardzo ciekawe. To tak świadomie i planowo, czy tak wyszło?
Ten Chrabota AŻ TAK dobry?
I czy Piotr Dardziński to ten były wiceminister, szef Łukasiewicza?
Użytkownik: KrzysiekJoy 07.06.2022 12:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Japonia i nominacje Angel... | Monika.W
Jak najbardziej planowo. Ostatnio jestem zafascynowany literaturą japońską (Murakamiego jeszcze nie ruszam). Natomiast Angelus to moim zdaniem skarbnica ciekawych, mniej znanych książek. Jak tylko ogłaszają nominacje wyruszam na poszukiwania.
Chrabota dobry. I wojna światowa, epidemia Hiszpanki zbiera żniwo wśród młodych ludzi. Medycyna, sztuka, tragiczne koleje życia Trakla, Schiele, Klimta, Grete Trakl. Wszystko zgrabnie i lekko napisane.
Użytkownik: Monika.W 08.06.2022 08:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak najbardziej planowo. ... | KrzysiekJoy
Ładny trop - Angelusy.
Gdybym więcej czytała, to bym może podążyła.

Japonia mnie też intryguje. Ale w ciemno trochę czytam. I część rzeczy nietrafionych. Czym się kierujesz w wyborach?

Jeśli jednak polecasz, to chyba zakupię Chrabotę. Razem z nową Tokarczuk. Lato wygląda trochę bardziej obiecująco w kontekście czasu na czytanie. Choć głównie słucham książek na spacerach - takie 2 w 1.
Użytkownik: KrzysiekJoy 08.06.2022 14:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Ładny trop - Angelusy. ... | Monika.W
Książki z literatury japońskiej również wybieram w ciemno.
Wchodzę w katalogi kieleckich bibliotek i wyszukuję sobie po tematyce. Jedna z bibliotek ma sporo nowości, druga natomiast wiele staroci, więc mam zapewnioną różnorodność. Czemu Japonia? Może dlatego, że w pracy zawodowej mam kontakt z Japończykami? Oj, ponura ta japońska literatura majowa, w trzech pozycjach pojawia się motyw samobójstwa, a i w singapurskiej powieści autorstwa Goenawan Clarissy też.
Szukając japońskich powieści można zajrzeć do "Seria z Żurawiem" Seria z Żurawiem.
Angelusy jak najbardziej polecam. Mam wynotowane chyba wszystkie nominacje do tej nagrody z każdego roku. Na wiele perełek można tam trafić. Nominacje 2022:
http://angelus.com.pl/2022/03/angelus-2022-lista-zakwalifikowanych-ksiazek/
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 08.06.2022 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Serie z Żurawiem znam i l... | Monika.W
Jeszcze jedną z tej serii dodam, która mi się ogromnie podobała:
Ona i jej kot (Nagakawa Naruki, Shinkai Makoto)
Użytkownik: KrzysiekJoy 09.06.2022 12:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze jedną z tej serii... | dot59Opiekun BiblioNETki
Nazwa "Seria z Kotem" już zajęta, bardziej by się kot nadawał w nazwie od żurawia. :-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 09.06.2022 12:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Serie z Żurawiem znam i l... | Monika.W
Przejrzałem całą tegoroczną setkę nominowanych książek pod kątem dostępności w WBP Kielce. Za wiele nie ma do wypożyczenia, ale zawsze coś znajduję. Biorę co jest, i tak wielu autorów z tej listy nie znam, sięgając więc po jakąś książkę z tego zestawu, mam dodatkowy smaczek w postaci niewiedzy co mnie czeka. Teraz z listy czeka na lekturę Ni szagu nazad czyli Sztuka łowienia wspomnień (Pul Grzegorz).
Użytkownik: Monika.W 09.06.2022 18:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Przejrzałem całą tegorocz... | KrzysiekJoy
Czyli bierzesz w ciemno wszystko z listy.
Zobaczę, jeśli Chrabota mi się spodoba, to kto wie....
Użytkownik: KrzysiekJoy 07.06.2022 12:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Japonia i nominacje Angel... | Monika.W
A, Piotr Dardziński autor "Trucizny" nie ma nic wspólnego z Siecią Badawczą Łukasiewicza. Można znaleźć spotkanie autora z czytelnikami Gdańskiej biblioteki.
Użytkownik: beatrixCenci 03.06.2022 19:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Maj zdecydowanie kryminalny:

1. Alkohole (Apollinaire Guillaume (właśc. Kostrowicki Wilhelm Apolinary)) (4) - ze zbiorami wierszami zawsze tak jest, że niektóre utwory są lepsze, a niektóre gorsze, generalnie więc ocena całości jest kalkulacją matematycznej średniej. Na pewno mocno wybijała się na tle reszty Strefa.

2. Zwierzyniec czyli Orfeuszów orszak (Apollinaire Guillaume (właśc. Kostrowicki Wilhelm Apolinary)) (4) - część wydania z Alkoholami, zbiór ciekawie ilustrowanych króciutkich kupletów/fraszek, od ciekawych i zabawnych po takie sobie.

3. A koń w galopie nie śpiewa (Andrus Artur, Zimiński Wojciech) (4) - pełen absurdalnego humoru "kryminał". Zagadka kryminalna żadna, ale rozrywka całkiem przyzwoita. Tylko niektórzy bohaterowie trochę mało charakterystyczni i nierozbudowani, więc mogą się cokolwiek mylić.

4. Co gryzie weterynarza (Łebek Łukasz) (4.5) - trochę się nastawiłam, że to będzie coś w rodzaju książek Jamesa Herriota, ale to raczej coś w rodzaju poradnika? kompendium? okraszonego przykładami z życia wziętymi. Lektura sprawia dużą przyjemność, nawet gdy dociera się do cięższych tematów.

5. Cudza maska (Marinina Aleksandra (właśc. Aleksiejewa Marina)) (4) - całkiem zgrabnie zawiązana, a potem zaplątana akcja, tylko końcówka sprawia wrażenie "puszczonej", tak że nawet nie wiadomo, co się stało z jedną parą mocno zamieszanych w całą aferę postaci. I czy mi się wydaje, czy jeden trup trafił do książki wyłącznie po to, by naprowadzić śledczych na właściwy trop (po czym sprawa tego właśnie zabójstwa znika ze stron książki bezpowrotnie)? Zastrzeżenia mam jeszcze do dwóch postaci kobiecych, zarówno Natasza, jak i Swietłana wydały mi się niewiarygodne.

6. Sprawiedliwy oprawca (Marinina Aleksandra (właśc. Aleksiejewa Marina)) (4) - trochę naciągana podstawa całej historii i dość się wynudziłam w części pierwszej, gdy Anastazja konwojuje Pawła Saulaka do Moskwy, ale potem zrobiło się zdecydowanie ciekawiej.

7. Stylista (Marinina Aleksandra (właśc. Aleksiejewa Marina)) (4) - w Moskwie ktoś morduje nieletnich chłopców o specyficznym typie urody, a trop zdaje się prowadzić na osiedle, gdzie zamieszkuje dawny ukochany Kamieńskiej, więc ta postanawia zreanimować znajomość dla dobra śledztwa... Też trochę naciągane, no i podejście Kamieńskiej do dawnego lubego jakieś takie wredne.

8. Iluzja grzechu (Marinina Aleksandra (właśc. Aleksiejewa Marina)) (3.5) - wolę, gdy autorka nie wymyśla takich kosmicznie nieprawdopodobnych teorii naukowych jako zawiązka intrygi, a do tego szczęśliwych zbiegów okoliczności cokolwiek tu za dużo.

X. Cicha władza mikrobów: Jak drobnoustroje w ciele człowieka wpływają na zdrowie i szczęście (Collen Alanna) (niezainteresowana) - jeszcze nie wiem, czy odłożona na wieki, ale raczej na to się zapowiada. Autorka jest gołosłowna i nie podpiera wypisywanych "rewelacji" konkretnymi badaniami, tylko wrzuca całą bibliografię podzieloną na rozdziały na koniec książki i praktycznie nigdy nie wspomina o żadnych konkretnych źródłach kolejnych "sensacji". Póki co, cierpliwości starczyło mi tylko na pierwszy rozdział - i dwa wstępy.
Użytkownik: ktrya 03.06.2022 22:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Magnes (Christensen Lars Saabye) - 4,5 (Trudno rzec, czy to wartościowa literatura, ale też nie byle jakie czytadło... Najbardziej podobała mi się pierwsza część - kampusowa, ale to moja słabość. Trochę zabaw formalnych i narracyjnych, w tym nawiązań do klasyki - w pewnym momencie miałam wrażenie, że to wszystko okaże się snem wariata. Nie jestem przekonana, czy nielinarna narracja jest tu dobrze umotywowana, chociażby dramaturgicznie.)
Lady L. (Gary Romain (właśc. Kacew Roman, pseud. Ajar Émile)) - 4 (Będzie recenzja na blogu - jak będę miała do dyspozycji coś więcej niż Wordpad)
Oto jestem (Foer Jonathan Safran) - 4,5 (Ta powieść uświadomiła mi, że to nie od nas i nie od tematu czy nawet gatunku zależy, czy coś czytamy szybko czy wolno. To zależy od umiejętności warsztatowych pisarza - lub tłumacza - , który będzie umiał - lub nie - przykuć czytelnika do treści miast przerzucać przed nim stronnice prędkością Pendolino - ten drugi przypadek miałam z Pierścieniami Saturna Sebalda, którego treść pożerałam zamiast nim się delektować, i pomyślałam, że jedyny ratunek na wolniejsze i pogłębione czytanie to sięgnięcie po oryginał.)
Angole (Winnicka Ewa) - 4 (Warto poczytać i dziś w kontekście Ukraińców w Polsce)
Nocny prom do Tangeru (Barry Kevin) - 3 (Miałam duże nadzieje związane z tą powieścią, a jestem ogromnie rozczarowana, bo mimo formalnych eksperymentów okazała się totalnie nijaka, kompletnie nic z niej pamiętam).
Czym jest człowiek (Szalay David) - 3 (Przed lekturą byłam do niej uprzedzona przez szowinistyczny polski przekład tytułu. Opowiadania różne, lepsze, gorsze, niezapadające w pamięć. To drugie spotkanie z Szalayem i na razie nie czuję zachęty do ponownego.)
Użytkownik: ka.ja 09.06.2022 12:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Zawsze mieszkałyśmy w zamku (Jackson Shirley) - bardzo przyjemne straszydło, doceniam zwłaszcza zostawienie historii nieco niedopowiedzianej, czytelnik wie, że był wpuszczany w maliny, ale kończy lekturę z takim lekkim zdezorientowaniem.

Jesień zapomnianych (Kańtoch Anna) - niestety po dwóch znakomitych tomach ten trzeci jest zdecydowanie słabszy, a wątek zaginionego brata wydaje się jakiś niespójny. Jakby autorka miała na początku inny pomysł, a potem jej się pokićkało.

Powiem wam, co o tym myślę (Didion Joan) - lubię eseje, ale w zbiorach zazwyczaj rzeczy wybitne sąsiadują z takimi sobie; tak też jest i tu, ale zdecydowanie warto przeczytać wszystkie.

Izbica, Izbica (Hetman Rafał) - biografia miasta z ludzkimi losami w tle. Świetnie napisana, bardzo przejmująca.

Strażnicy wolności (Hugo-Bader Jacek) - lektura do samolotu, pochłonięta w połowie już w czasie oczekiwa nia na spóźniony lot. Czyta się bardzo dobrze, ale domyślam się, że tylko tym, którzy podzielają poglądy autora. Byłabym bardzo ciekawa reakcji tzw. wolnościowca albo koronasceptyka, przypuszczam jednak że byłaby taka, jak moja na podręcznik biologii totalnej.

Synapsy Marii H. (Krall Hanna) - bardzo lubię oszczędność w słowach i powściągliwość Hanny Krall, tym razem też mnie nie zawiodła; książka jest jednocześnie bardzo intymna oraz napisana z szacunkiem i dystansem.

Był dwór, nie ma dworu: Reforma rolna w Polsce (Wylegała Anna) - o reformie rolnej wiedziałam niewiele, do tego stopnia niewiele, że dopiero ta książka wyjaśniła mi, dlaczego podczas żniw jeździliśmy taki kawał drogi od domu dziadka na długie i wąskie pole wciśnięte między inne pola, na które też gospodarze musieli kawał drogi jechać po swoje zboże albo ziemniaki. Fascynujące jest to, że pamięć o dworach, których już nie ma, przetrwała wśród ludzi, którzy nigdy na folwarku nie pracowali. Bardzo polecam.

Czesałam ciepłe króliki (Zaborek Dariusz, Gawlikowska-Świerczyńska Alicja) - piękna opowieść o sile życiowej i optymizmie. Trzeba jednak pamiętać, że bynajmniej nie uniwersalna i że w zbiorowych mogiłach obozowych leżą szczątki bardzo wielu optymistów.

My Love Story: Autobiografia (Turner Tina (właśc. Bullock Anna Mae)) - bardzo źle napisana autobiografia, która mogłaby być świetną biografią. Tina Turner jest zjawiskiem muzycznym, fascynującą postacią, świadkiem historii, wybitną wokalistką, ale kompletnie nie jest pisarką, czytałam po przekątnej, wzdychałam i zgrzytałam zębami. Odradzam, lepiej poczekać aż się za pisanie o Tinie weźmie profesjonalista.
Użytkownik: Rigel90 02.02.2023 17:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Powtórki Camusa celowo, po prostu przeczytałam dwa razy.

56. Karin Slaughter, „Zbrodniarz”, cykl: Will Trent, t. VI, przeł. Agnieszka Lipska-Nakoniecznik, Buchmann 2013
57. Keith Abraham, „Skup się. Cztery szybkie i proste strategie pozwalające uporać się z prokrastynacją na zawsze”, przeł. Krzysztof Krzyżanowski, Studio Emka 2022
58. Natalia Delewa, „Niewidzialni”, przeł. Hanna Karpińska, Wydawnictwo Ezop 2021
59. E.T.A. Hoffman, „Panna de Scuderi”, przeł. S. Sierosławski, Książka i Wiedza 2011
60. Marta Matyszczak, „Noc na blokowisku”, cykl: Kryminał pod psem, t. IX, Wydawnictwo Dolnośląskie 2021
61. Louisa May Alcott, „Mali mężczyźni”, cykl: Małe kobietki, t. III, przeł. Zofia Grabowska, Wydawnictwo MG 2020
62. Piotr Langenfeld, „Scenariusz Chaosu. Na Dzikich Polach”, cykl: Adam Thomal, t. III, Warbook 2020
63. Bernard Werber, „Głos z zaświatów”, przeł. Marta Turnau, Sonia Draga 2021
64. Łukasz Orbitowski, „Prezes i Kreska. Jak koty tłumaczą sobie świat”, Powergraph 2008
65. Remigiusz Mróz, „Lot 202”, Filia 2020
66. Piotr Nesterowicz, „Niepamięć”, MANDO 2021
67. Michał Aleksander Majewski, „Zanckula i inne opowiadania”, Ridero 2022
68. Angelika Kuźniak, „Soroczka”, Wydawnictwo Literackie 2020
69. Dominik Rutkowski, „Złe dzieci”, Świat Książki 2020
70. Krzysztof T. Dąbrowski, „Nieznośna niewyraźność bytu”, Saga Egmont 2022
71. Kamil Sikora, „Marketing gier wideo”, Psychoskok 2013
72. Tadeusz Mieszko, „Tryptyk bez kolorów”, Zespół Ostatnich Romantyków ZOR-BA, Agencja Reklamowa RF 2000
73. Zofia Jeżewska, „A ślady zasypał piasek”, Wydawnictwo MG 2021
74. Stanisław Bereś, „Gajcy w pierścieniu śmierci”, Czarne 2016
75. Karel Capek, „Boża męka”, przeł. Stanisław Alberti, F. Hoesick 1927
76. Susan Hill, „Zagrabione życie i inne opowieści niesamowite”, przeł. Jerzy Łoziński, Zysk i S-ka 2022
77. Noah Strycker, „Między nami pingwinami”, przeł. Stanisław Bończyk, Muza 2020
78. Maja Nowak, „Jak nie zostałam influencerką”, Filia 2020
79. Marissa Meyer, „Winter”, cykl: Saga Księżycowa, t. IV, Papierowy Księżyc 2020
80. Łukasz Szuster, „Splątani”, Videograf S.A. 2022
81. Marta Grzebuła, „Samotność twórcy. Klątwa”, WasPos 2020
82. Ilona Wiśniewska, „Migot. Z krańca Grenlandii”, Czarne 2022
83. Katarzyna Pietruszyńska, „Jej matka prostytutka”, t. I, Novae Res 2020
84. Mikołaj Buczak, „Sombremesa. Spotkajmy się w Hiszpanii”, Wydawnictwo Poznańskie 2020
85. Patryk Bogusz, „Tęgoryjec”, Dom Horroru 2019
86. Jessica McDiarmid, „Autostrada łez”, przeł. Anna Rosiak, Relacja 2022
87. Anna Wylegała, „Był dwór, nie ma dworu. Reforma rolna w Polsce”, Czarne 2021
88. Arkady Martine, „Pamięć zwana imperium”, cykl Teiccalaan, t. I, przeł. Michał Jakuszewski, Zysk i S-ka 2021
89. Jostein Gaarder, „W sam raz. Krótka opowieść o prawie wszystkim”, przeł. Iwona Zimnicka, Czarna Owca 2021
90. Radosław Lewandowski, „Wyprawa po śmierć”, Self Publishing 2020
91. Kamila Ciołko-Borkowska, „Przezwykłe przygody nieboszczki Marysi”, Bibliotekarium 2020
92. Michael Lewis, „Przeczucie. Opowieść o czasach pandemii”, przeł. Maria Jaszczurowska, Marginesy 2022
93. Mark Edwards, „Głusza”, przeł. Agata Suchocka, Muza 2022
94. Seweryn Goszczyński, „Król zamczyska”, Universitas 2002
95. Fryderyk Nietzsche, „Tako rzecze Zaratustra”, przeł. Maria Cumft-Pieńkowska, Stanisław Pieńkowski, Wacław Berent, Świat Książki 2022
96. D.H. Lawrence, „Kochanek Lady Chatterley”, przeł. Zofia Sroczyńska, Świat Książki 1991
97. Albert Camus, „Upadek”, przeł. Anna Wasilewska, PIW 2022
98. Albert Camus, „Obcy”, przeł. Marek Bieńczyk, PIW 2022
99. Piotr Cielecki, „Nocne miasto”, Imagine Books 2022
100. Laura Dave, „O jedno cię proszę”, przeł. Ewa Penksyk-Kluczkowska, Marginesy 2022
101. Dariusz Jaroń, „Ekstremalni. O bohaterach, którzy narażają życie, by ratować innych”, SQN 2022
102. Jennifer Otter Bickerdike, „Być Britney. Blaski i cienie ikony pop”, przeł. Magda Witkowska, Bartosz Sałbut, SQN 2022
103. Axie Oh, „Dziewczyna, która skoczyła do morza”, przeł. Hana Matejek-Khouri, NieZwykłe 2022
104. George Soros, „W obronie społeczeństwa otwartego”, przeł. Aleksandra Szymczyk, Krytyka Polityczna 2021
105. Cassandra Clare, „Mechaniczny anioł”, cykl: Diabelskie Maszyny, t. I, przeł. Anna Reszka, Mag 2021
106. Ilona Andrews, „Płoń dla mnie”, cykl: Ukryte dziedzictwo, t. I, przeł. Dominika Schimscheiner, Fabryka Słów 2022
107. Paweł Mościcki, „Azyl”, Nisza 2022
108. Cary Fagan, „Sekretne życie Grety O.”, przeł. Maria Jaszczurowska, Wydawnictwo Literackie 2022
109. Daphne du Maurier, „Oberża na pustkowiu”, przeł. Wacława Komarnicka, Albatros 2022
110. Karolina Stępień, „Szczęście rodziny Mardsenów”, Lira 2020
111. John Ashbery, James Schuyler, „Gniazdko dudków”, przeł. Tadeusz Pióro, PIW 2022
112. Gabriel Krauze, „Tu byli, tak stali”, przeł. Tomasz S. Gałązka, Czarne 2022
113. Oktawia Kromer, „Usługa czysto platoniczna. Jak z samotności robi się biznes”, Czarne 2021
114. Iwona Kienzler, „Mickiewicz. Miłości i romanse”, Lira 2021
115. Haruki Murakami, „Słuchaj pieśni wiatru/Flipper roku 1973”, cykl: The Rat, t. I-II, przeł. Anna Zielińska-Elliot, Muza 2014
116. Haruki Murakami, „Tańcz, tańcz, tańcz”, cykl: The Rat, t. IV, przeł. Anna Zielińska-Elliot, Muza 2020
117. Haruki Murakami, „Wszystkie boże dzieci tańczą”, przeł. Anna Zielińska-Elliot, Muza 2020
118. Haruki Murakami, „Na południe od granicy, na zachód od słońca”, przeł. Aldona Możdżyńska-Biała, Muza 2013
119. Daria Panek-Płókarz, „Żyj lokalnie. Dlaczego warto mieszkać z rodziną w mieście”, Wydawnictwo Nieśpieszne 2022
120. Magdalena Okraska, „Nie ma i nie będzie”, Ha!art 2022
121. Radomir Darmiła, „Pożar na pustkowiu. Droga do Kilumary”, Genius Creations 2022
122. Radosław Dąbrowski, „Kryzys”, Muza 2022
123. Agnieszka Lingas-Łoniecka, „Kiedy budzą się motyle”, Zwierciadło 2022
124. Dan Simmons, „Drood”, przeł. Wojciech Szypuła, Mag 2022
125. Paweł Zapendowski, „Kurs dramaturgii”, E-bookowo 2022
126. Robert Konieczny, Tomasz Malkowski, „Archiprzewodnik po Europie”, Pascal 2021
127. Rudyard Kipling, „Księga dżungli. Historia Mowgliego”, przeł. Józef Birkenmajer, Wydawnictwo MG 2022
128. Maciej Paterczyk, „Korngold”, Lira 2022
129. Janusz Szostak, „Widziadła. Świadectwa z zaświatów”, Wydawnictwo harde 2021
130. Joanna Żak, „Uwięziona”, Magia Słów 2022
131. Jolanta Bartoś, „Śpij, dziecinko, śpij”, Zysk i S-ka 2022
132. Gertrude Stein, „Autobiografia Alice B. Toklas”, przeł. Mira Michałowska, Marginesy 2021
133. Lee Mackenzi, „Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie”, cykl: Rodzeństwo Montage, t. I, przeł. Daria Kuczyńska-Szymala, Young 2021
134. Albert Camus, „Upadek”, przeł. Anna Wasilewska, PIW 2022
135. Albert Camus, „Obcy”, przeł. Marek Bieńczyk, PIW 2022
136. Aneta Jadowska, „Afera na tuzin rysiów”, cykl: Kroniki sąsiedzkie, t. I, SQN 2022
137. Hillary Rodham Clinton, Louise Penny, „Stan terroru”, przeł. Paulina Braiter, Poradnia K 2021
138. „Z choinki urwane. Antologia zimowa”, Wydawnictwo Osobliwe 2021
139. Stefan Grabiński, „Cień Bafometa”, C&T 2020
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: