Dlaczego nie w każdym kraju przychodzi śmieszna baba do lekarza
Wszystko może być przedmiotem badań naukowych. Życie seksualne dzikich, wpływ pozycji kucznej na defekację (przysięgam, że widziałam taki tytuł jednej z dysertacji w zamierzchłych czasach na UW!), więc czemu by i nie opowiadanie kawałów? Dlaczego śmiejemy się z abstrakcyjnych historyjek o kobiecie, poszukującej porady lekarskiej, o przedstawicielach mniejszości narodowych lub naszych sąsiadach zza granicy (zwłaszcza wschodniej i zachodniej)?
Ale bynajmniej nie jest to zbiór popularnych dowcipów, okraszonych kilkoma sucharami. Nie brakuje w książce jednych i drugich – celowo umieszczanych! – ale autor skupił się przede wszystkim na wyjaśnieniu naukowych podstaw naszego humoru. Łukasz Jach jest z wykształcenia psychologiem i wykładowcą akademickim, dlatego operuje językiem nauki wprawnie i ze swadą. Aby wyjaśnić czytelnikowi źródła naszego poczucia humoru, sięga po badania z różnych dziedzin: psychologii, kognitywistyki, neuronauk, antropologii, dlatego znajdziemy tu takie nazwiska jak Freud, Jung czy Dunbar.
Wspaniale się to wszystko splata.
Wydawać by się mogło, że ludzie dzielą się na tych, którzy są obdarzeni poczuciem humoru i całą resztę, ale okazuje się, że ta sfera naszego życia (naszego – jako gatunku) jest bogata w kontrasty. A więc – czy mężczyźni są bardziej zabawni od kobiet? Dlaczego opowiadamy sobie dowcipy o tematyce seksualnej? Czy przedstawiciele różnych narodowości będą śmiać się z tego samego kawału, zwłaszcza odnoszącego się do aspektów kulturowych?
Niewątpliwie każdy z nas może sobie odpowiedzieć na te pytania, opierając się na własnej wiedzy i intuicji, ale "Od ucha do ucha" wyjaśni nam, dlaczego jest to prawda (bądź nie). Przy okazji dowiemy się, jaka jest zależność między poczuciem humoru i inteligencją.
Mimo tego, że książka nie jest długa (nieco ponad dwieście stron), poruszone są w niej niemal wszystkie zagadnienia, towarzyszące humorowi: nie tylko, do czego nam służy, dlaczego tak różnie objawia się u różnych osób, ale także – jakie dźwięki wydajemy, kiedy jesteśmy rozbawieni. Przy okazji dowiadujemy się, jak śmieją się…szczury.
I z jednej strony wydawać by się mogło, że takie nagromadzenie tematów na niewielu w sumie stronach spowoduje, że będą one potraktowane płytko, powierzchownie. Ale z drugiej – to książka popularnonaukowa, która może być wyjściem do samodzielnego zgłębiania interesujących nas zagadnień.
Polecam też serię Wydawnictwa Poznańskiego ZROZUM. Uważam, że popularyzacja nauki jest super ważna i koniecznie trzeba sięgać po takie pozycje, jak "Od ucha do ucha"!
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.