Dodany: 31.03.2022 19:30|Autor: mafiaOpiekun BiblioNETki

Książki i okolice> Książki w ogóle

3 osoby polecają ten tekst.

Książkowe wspomnienia z marca 2022


Zapraszam. :)
Wyświetleń: 3389
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 33
Użytkownik: ilia 31.03.2022 22:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Literatura polska
1. Finalistka (Janko Anna) (6) moja czytatka Finalistka - Anna Janko - fragmenty
2. Kronika wypadków miłosnych (Konwicki Tadeusz) (3)
Literatura zagraniczna
3. Rozmowy z przyjaciółmi (Rooney Sally) (4,5)
4. Wszystkie jasne miejsca (Niven Jennifer) (5)
Sensacja
5. Nabór (Severski Vincent V. (właśc. Sokołowski Włodzimierz)) (5)
Wspomnienia
6. Zatrzymane w kadrze: Historia jednej fotografii (< praca zbiorowa / wielu autorów >) (4)
Dziecięca
7. Opowiadania z Doliny Muminków (Jansson Tove) (6) powtórka, zmiana oceny z 5 na 6 - gdy byłam młodsza ta część niezbyt mnie zachwycała, teraz gdy jestem starsza doceniłam ją.
Użytkownik: Monika.W 01.04.2022 10:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Literatura polska 1. Fin... | ilia
Konwicki czemu tak nisko? Zestarzał się?
Użytkownik: Monika.W 01.04.2022 10:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Po nie-czytelniczym lutym - w marcu udało mi się trochę poczytać. Zaskoczeniem jest rewelacyjny Żulczyk.

13. Dwaj panowie w "Zodiaku" (Zajączkowska-Mitzner Larysa (pseud. Gordon Barbara lub Piotrowska Elżbieta)), ocena: 4
PRL-owski kryminał w pełnej krasie. Wszystkie typy zaprezentowane. Miło się czyta. Taka podróż w czasie.

14. Pamiętnik Wacławy: Ze wspomnień młodej panny ułożony (Orzeszkowa Eliza), ocena: 3
Dobrze, że znam inne powieści Orzeszkowej - gdybym zaczęła od tej, to z pewnością nie sięgnęłabym po wspaniałego "Meira Ezofowicza" czy "Dziurdziów". Sentymentalne i przegadane, papierowe i płaskie. Gdyby to samo miało objętość zmniejszoną o połowę lub 2/3, to może nadawałoby się do czytania. Forma pamiętnika też nie dodaje wartości - Pamiętnikowi Rzeckiego do pięt nie dorasta. Może i jest to obraz pewnej klasy społecznej. Ale to samo można pokazać choćby tak, jak w "Nad Niemnem". A tutaj szablon, nuda, przewidywalność.

15. Wściekłość i duma (Fallaci Oriana), ocena: 4,5
Reakcja Fallaci na ataki z 11 września. Bardzo anty-islamska. Szokująco wręcz. Wywody o różnicach kulturowych mądre. Oraz o skutkach tych różnic. Warto przeczytać.

16. Informacja zwrotna (Żulczyk Jakub), ocena: 5,5
Ta książka ma wadę - jest przegadana. To chyba cecha Żulczyka, z którą muszę się pogodzić. Ale poza tym - jest świetna. Irytuje, boli, wkurza - to główne emocje, jakie budzi. I za te emocje ma moje 5,5. I za odwagę autora. A już zakończenie - pierwsza klasa (zresztą tak samo jak w Wzgórze psów (Żulczyk Jakub)). Żulczyk dołączył do listy pisarzy, których książki czytam w ciemno.

17. Wiosna zaginionych (Kańtoch Anna), ocena: 5
To kolejny (3) kryminał Kańtoch. Równie dobry, jak poprzednie. Kańtoch pisze jedne z lepszych współczesnych polskich kryminałów. Świetnie osadzony w realiach, doskonała intryga, socjologii w sam raz. Po prostu - trzeba czytać, jeśli ktoś kryminały lubi.

18. Bękarty pańszczyzny: Historia buntów chłopskich (Rauszer Michał), ocena: 3,5
Zupełnie nie rozumiem tej książki - wydaje mi się, że to ot takie sobie zebranie różnych oczywistości, wydane jako książka na fali mody? Nie dowiedziałam się niczego nowego. Konstruowanie kultury oporu? Nie zauważyłam. Raczej - uporczywego bycia na "nie" dla wszystkiego, co inne i nowe.
Użytkownik: Rbit 01.04.2022 21:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Po nie-czytelniczym lutym... | Monika.W
Najśmieszniejsze jest, że w fali nowych "Ludowych historii" akurat Rauszer jest najznośniejszy pod względem fachowym. Może dlatego zdaje ci się, że są tu same oczywistości. Nie wydziwia na siłę jak Pobłocki, ani nie zrzyna wybiórczo, jak Leszczyński.

Na Żulczyka prawie namówiłaś. Mocno przegadane? Długie? Nie cierpię nadmuchanych cegieł.
Użytkownik: Monika.W 02.04.2022 07:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Najśmieszniejsze jest, że... | Rbit
Żulczyk - mocno przegadany, długi bardzo. ale na końcu - okazuje się, że miało sens.
Nie wiem, czy Ci się spodoba. Nie zdziwię się, jeśli nie. U mnie ocena za emocje. A Twoje mogą być inne. Każdy ma swój bagaż doświadczeń.

Rauszer i inni - skoro to jest najlepsza pozycja ze wszystkich z fali ludowej, to reszcie podziękuję. Może mnie ominąć ta fala.
Użytkownik: ewa1207 02.04.2022 16:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Najśmieszniejsze jest, że... | Rbit
Jak rozumieć stwierdzenie, że Leszczyński „zrzyna wybiórczo”? Czy chodzi tylko o szeroko cytowane źródła, czy o coś innego?
Użytkownik: Rbit 03.04.2022 12:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak rozumieć stwierdzenie... | ewa1207
Podam przykład. Na kilku stronach przepisuje obszerne fragmenty Chłopi i pieniądze na przełomie średniowiecza i czasów nowożytnych (Guzowski Piotr) (zachęcam do przejrzenia - jest dostępna na academia.edu).
I nie dość, że poza wskazaniem przypisu nie raczy zaznaczyć cytatu, ale również przeinacza sens twierdzeń badacza, tak, by pasowało pod tezę.

Takich przykładów jest więcej.

Dla mnie Leszczyński był olbrzymim rozczarowaniem. Nie był zupełnie ludową historią Polski, a raczej czymś w rodzaju: „Wybrane zagadnienia mechanizmów dominacji elit na ziemiach centralnej Polski ze szczególnym uwzględnieniem antysemityzmu”.
Użytkownik: ewa1207 03.04.2022 16:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Podam przykład. Na kilku ... | Rbit
Dziękuję, zajrzę do tej książki, gdy tylko wygospodaruję wolną chwilę.
Na razie przyjęłam na wiarę Twoje twierdzenie, że zrzynał, a nie – że jedynie opierał się na badaniach Guzowskiego :)
I w związku z tym mam problem, bo myślę, że to brzydko zrzynać, a z drugiej strony to jednak Leszczyński a nie Guzowski spopularyzował kawał historii, który przedtem był przemilczany w przekazie dla masowego odbiorcy. Raczej nie traktowano tej warstwy społecznej podmiotowo, była tylko tłem dla wydarzeń. A i główne tezy Leszczyńskiego wydawały mi się logiczne.
Czy możesz jeszcze powiedzieć, co sądzisz o wnioskach płynących z lektury Leszczyńskiego, czy w końcowym efekcie są trafne? Pytam, bo podejrzałam, na ile oceniłeś Ludową historię – coś musiało zrównoważyć w sumie przecież poważne wady, że dałeś aż 3,5.
Użytkownik: ewa1207 02.04.2022 16:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Po nie-czytelniczym lutym... | Monika.W
„wydane jako książka na fali mody?”

Powiedziałabym, że w Polsce to raczej taka książka - hipsterka, bo została wydana chyba jako pierwsza w tej fali dotyczącej losów chłopstwa. Później dopiero ukazały się (kolejno): Ludowa historia Polski: Historia wyzysku i oporu: Mitologia panowania (Leszczyński Adam)
Chamstwo (Pobłocki Kacper)
Pańszczyzna: Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa (Janicki Kamil)
Dla mnie Bękarty pańszczyzny: Historia buntów chłopskich (Rauszer Michał) jest istotna, bo to od niej zaczęłam zastanawiać się nad kwestiami, które wcześniej mnie nie zajmowały, bo przyjmowałam bezrefleksyjnie, że historia polskiego społeczeństwa jest tożsama z losami szlachty. To przez tę książkę sięgnęłam po Ludowa historia Polski: Historia wyzysku i oporu: Mitologia panowania (Leszczyński Adam) i ta wydała mi się zupełnie odkrywcza, jeśli chodzi to, jak wyglądały stosunki społeczne w Polsce i jakie to miało znaczenie dla różnych wydarzeń historycznych.
Użytkownik: Monika.W 02.04.2022 18:28 napisał(a):
Odpowiedź na: „wydane jako książka na f... | ewa1207
Być może Rauszer był pierwszy w Polsce. Nie przeczę.
Nie zmienia to jednak tego, że jest moda na historię ludową. Nie tylko w Polsce. Np. Ludowa historia Stanów Zjednoczonych: Od roku 1492 do dziś (Zinn Howard).

Dla mnie nic nie było odkrywczego. Porządnie opisane. Ale nic nowego. Nie jestem potomkiem szlachty, ale właśnie chłopów pańszczyźnianych. Może to stąd? Prawie pamięć genetyczna.
Po prostu nudziłam się czytając.
Użytkownik: ewa1207 02.04.2022 19:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Być może Rauszer był pier... | Monika.W
Co do mody, to pełna zgoda :) Z tego nurtu jeszcze wydana w tamtym roku Zniewolona Rosja: Historia poddaństwa (Kierżencew Borys) o rosyjskiej pańszczyźnie.

A odkrywcza była dopiero książka Leszczyńskiego, Bękarty wciągnęły mnie w temat tylko.
Bo ja pomimo takiego samego jak Ty rodowodu nie mam pamięci genetycznej :-(

W żadnym razie nie namawiam Cię do czytania kolejnych książek z tej fali, zresztą nie miałoby to sensu, skoro te kwestie są Ci znane. Chodzi mi tylko o to, żeby ludzie czytający Twoje podsumowanie mieli świadomość, że niektórym (czyli mnie na przykład) te książki coś dały, a nawet dały dużo. Wpłynęły na zmianę myślenia o tym, jak to było z chłopskim patriotyzmem i tak dalej.
Użytkownik: jolekp 01.04.2022 10:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Początek miesiąca rozczarowująco kiepski, końcówka nieco lepsza.

Imię róży (Eco Umberto) - 3.0
Przeznaczenie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - 4.0
Cztery Drogi (Kinnunen Tommi) - 4.0
Tata (Steel Danielle) - 3.0
Zeznanie (Grisham John) - 5.0
Jim w lustrze (Edelfeldt Inger) - 5.0
Folwark zwierzęcy (Orwell George (właśc. Blair Eric Arthur)) - 4.5
Dygot (Małecki Jakub [pisarz]) - 4.0

Więcej tu: Się czytało się - 2022
Użytkownik: Artola 01.04.2022 11:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Wyjątkowo mało przeczytałam w marcu i to raczej powieści młodzieżowe. Bywają i takie miesiące.
Odkryłam perłę, książkę-dzieło sztuki:) Taką, do której będę wracać często i oglądać na nowo:)
Życie (Aisato Lisa) 6 za wszystko, formę i treść :)
Z dużym sentymentem przeczytałam i obejrzałam Co czytali sobie, kiedy byli mali? (antologia; Świerżewska Ewa, Mikołajewski Jarosław, Bralczyk Jerzy i inni) (4)
Czekając na jednorożce (Hautala Beth) - 4,5
Lalani z dalekich mórz (Kelly Erin Entrada) - 4,5
Ta ostatnia przyczyniła się do popełnienia czytatki: Obraz dziewczynek w książkach fantasy
Fabryka absolutu (Čapek Karel) (4) w ramach Podróż dookoła świata
Użytkownik: Artola 01.04.2022 11:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Umknęła mi powtórka
Sto lat samotności (García Márquez Gabriel) Spadek oceny z 4,0 na 3,0. Zupełnie nie czułam uroku tej zachwalanej powieści, a powtarzalność imion kolejnych bohaterów irytowała mnie i wprowadzała chaos :/
Użytkownik: Marylek 01.04.2022 12:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Nie bardzo jest się czym chwalić, bo wsysam ostatnio głównie kryminały. Za to sporo ich jest. Coś tam udało mi się dokończyć, powolutku i z trudem. tendencja ta wydaje się narastać.

Imperium (Kapuściński Ryszard) - 6
Ominąć święta (Grisham John) - 4
Zapomniane słowa (antologia; Kozioł Urszula, Czyżewski Krzysztof, Ogórek Michał i inni) - 4
Wyspa powrotów (May Peter) - 5
Na gigancie (May Peter) - 4,5
Na Szlaku Trumien (May Peter) - 5
Miłość przez małe m (Miralles Francesc) - 3
Ewolucja w miejskiej dżungli: Jak zwierzęta i rośliny dostosowują się do życia wśród nas (Schilthuizen Menno) - 5
Czarny dom (May Peter) - 5
Człowiek z wyspy Lewis (May Peter) - 5
Jezioro tajemnic (May Peter) - 5
Egzekutor (Kellerman Jesse) - 4,5
Niedziela na wsi (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - powtórka, ocena bez zmian - 5
Samotny dom (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - 5
Godzina zero (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - powtórka, ocena bez zmian - 5

Szczegóły tutaj: Lektury roku 2022 - pierwsze półrocze
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.04.2022 16:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Tak się skupiłam na pisaniu recenzji i czytatek z ostatnich lektur, że aż paru tytułom nie wpisałam ocen. Trudno, będą już z datą kwietniową, ale tak czy inaczej wszystkie poniższe przeczytałam lub skończyłam czytać w marcu:

No i pogadali: "Szkło Kontaktowe", gdy gasną kamery (Jachimek Tomasz) (4) [czytatka: Czytatka-remanentka II 22 ]
Ser: Dojrzewający przewodnik dla koneserów (Pietyra Carolina, Wernicki Kamil) (4) [recenzja: Dla tych, co się nie obejdą bez sera ]
Zespół Myślenia Ironicznego: Nie ma się z czego śmiać! (Kozakiewicz Konrad) (4) [recenzja: Można się nie zgadzać, ale pomyśleć warto ]
Strach się bać (Bralczyk Jerzy) (5) [recenzja: Czy czytanie o rzeczach strasznych może być przyjemne? Tak! ]
Holland: Biografia od nowa (Pasternak Karolina) (5) [recenzja: Jej sztuka mówi w jej imieniu ]
Z dziejów medycyny w Rabce (antologia; Ceklarz Jan, Ceklarz Katarzyna, Gryglewski Ryszard Witold i inni) (4) [recenzja: Od zakładu kąpielowego do nowatorskiej medycyny ]
Współautorzy (Marinina Aleksandra (właśc. Aleksiejewa Marina)) (5) [recenzja: Nastia i stare próchno? Nigdy! ]
Opakowania czyli Perfumowanie śledzia: O grafice, reklamie i handlu w PRL-u (Jasiołek Katarzyna) (5) [czytatka: Czytatka-remanentka II 22 ]
Odkrywanie tajemnic Harry'ego Pottera: Hogwart. Gryffindor (Kobrzycka Agnieszka) (2) [czytatka: Czepliwy Czytelnik nie wierzy w trójdzielne orzechy i hermetyczną rosę ]
Czekając na człowieka (Osiecka Agnieszka) (5) [recenzja: Czas, kiedy nawet poetka nie myśli tylko o sobie ]
W środku jesteśmy baśnią: Mowy i rozmowy (Myśliwski Wiesław) (5,5) [recenzja: Wolność tkwi w języku, a język tworzy świat ]
Psi park (Oksanen Sofi) (5) [recenzja: Imperium (chwilowo) przeminęło, nieszczęścia zostały ]
Amerykańska choroba: Szpitalne zapiski o wolności (Snyder Timothy) (5) [recenzja: Czy ciało, które ma przynieść przychód, może czuć się wolne? ]
Miasteczko Middlemarch (Eliot George (właśc. Evans Mary Ann)) (5) [recenzja: Prowincjonalna epopeja pełna uniwersalnej mądrości ]

Rendez-vous z Agathą Christie:
Trzecia lokatorka (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (4) [recenzja: Czy wszystkiemu winni młodzi? ]

Własna półka:
Życie na naszej planecie: Moja historia, wasza przyszłość (Attenborough David) (4,5) [recenzja: Posłuchajmy, bo inaczej młodzi przyrodnicy nie będą mieć szans na przygody... ]
Carpe Jugulum (Pratchett Terry) (powt; ocena bez zmian) [czytatka: Czytatka-remanentka II 22 ]
Nie hańbi (Gitkiewicz Olga) (3,5) [czytatka: Czytatka-remanentka II 22 ]

Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 01.04.2022 16:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Marzec bez polotu, tylko trzy książki:

8. Córka Izebel (Collins Wilkie (Collins William Wilkie)) - 4,5
9. Pocałunek Fauna (Banach Iwona) - 4
10. Teraz (Drotkiewicz Agnieszka) - 2,5

W trakcie:

Biblia (antologia; < autor nieznany / anonimowy >) - odłożona na jakiś czas

Wołanie w górach (Jagiełło Michał) - do tej książki wróciłam, ale do końca jeszcze daleko

Higieniści: Z dziejów eugeniki (Zaremba Bielawski Maciej (Zaremba Maciej)) - powoli

Zapaść: Reportaże z mniejszych miast (Szymaniak Marek (ur. 1988)) - a ta mnie wciągnęła.

;)
Użytkownik: Rbit 01.04.2022 21:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Ciężko się czyta w takim marcu. Ale czasem udaje się uciec od rzeczywistości w literaturę.

Przestrzeń objawienia (Reynolds Alastair) (4,0)
Pierwsze spotkanie z nowym klasykiem SF. Autor ma talent, niektóre sceny zapadają w pamięć. Ale czemu, na Boga, z 700 stron ponad 300 to nudnawe wprowadzenie?

Mysia Wieża (Fulińska Agnieszka, Klęczar Aleksandra) (5,0)
Czytatka: Młodzieżowa lektura nie tylko dla nerdów.

Urzędnik (Serafinowicz Wacław) (4,0)
Brat Lechonia o biurowym życiu w 1920-21 r. Trochę romansu, trochę intryg, epizod wojenny. Ogólnie o tym jak wybierając karierę urzędnika, można spieprzyć sobie życie. Ciekawostka sprzed lat. Dostępna na polona.pl

Najdłuższe czasy: Ballada miejska (Rafiejenko Wołodymyr) (4,5)
Hiperrealistyczny surrealizm. Ale czyż jest coś bardziej surrealistycznego niż wojna? Żałuję, że tej powieści o realiach wojny w Donbasie nie przeczytałem wcześniej. Rozumiałbym bardziej to, co się teraz dzieje.

Książka o niczym (Barrow John D.) (3,0)
Trochę o zerze, trochę o próżni. Ogólnie o niczym. Momentami książka niczego sobie, ale w sumie do niczego.
Użytkownik: ewa1207 02.04.2022 16:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki

1. Bal szalonych kobiet (Mas Victoria) – 4,0
Był potencjał na ważną powieść, wyszło tylko czytadło, ale przynajmniej niezłe. Za to w liczbie postaci historycznych upchniętych do cienkiej fikcji książka przoduje.

2. Pańszczyzna: Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa (Janicki Kamil) – 5,0
Prawie to samo, co czytałam już w Ludowa historia Polski: Historia wyzysku i oporu: Mitologia panowania (Leszczyński Adam) , tylko Pańszczyzna: Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa (Janicki Kamil) trochę przystępniej napisana. Poza tym Ludowa historia Polski: Historia wyzysku i oporu: Mitologia panowania (Leszczyński Adam) jest obszerniejsza tematycznie, bo omówione jest jeszcze powstawanie klasy robotniczej. Ale warto było przeczytać obie.

3. Pamiętnik antybohatera i inne utwory (Filipowicz Kornel) – 4,5
Zbiór opowiadań i innych utworów, z których najbardziej podobały mi się opowiadanie tytułowe i to o zoo.

4. Przywiązania (Gornick Vivian) – 5,0
Autobiografia z położeniem akcentów na relacje autorki z matką i mężczyznami. Choć dzieje się w drugiej połowie ubiegłego wieku i dotyczy indywidualnej sytuacji, jest jak najbardziej aktualna i uniwersalna jako przyczynek do rozważań, co kształtuje i nadaje sens kobiecemu życiu.

5. Skrucha (Stelar Marek (właśc. Biernawski Maciej)) – 3,5
To bardziej krwawy dramat społeczno-psychologiczno-obyczajowy niż kryminał. Jak dla mnie to autor przegiął z tymi elementami, które podniosły rangę gatunku z literatury szmatławej do literatury pięknej. Ale przyznam, że Nowe Warpno mam ochotę odwiedzić.

6. Dukla (Stasiuk Andrzej) – 4,5
Ta książka jest jak wspaniały tort czekoladowy: gdy zjesz kawałeczek, to chcesz jeszcze, ale trzeba robić przerwy, bo bardzo łatwo tę pyszność przedawkować. Mnie się pod koniec ciut przejadło, niestety.

7. Jesień (Smith Ali) – 4,0
Chaotyczna, fragmentaryczna, a mimo to wciągająca. Już wypożyczyłam dwie następne pory roku.


Użytkownik: yyc_wanda 02.04.2022 19:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
LUTY i MARZEC

Pięć lat z życia Dannie Kohan (Serle Rebecca), ocena: 4,5
Dość oryginalna powieść, której główny wątek, zapowiadający miłosne perypetie głównej bohaterki, okazał się być historią skomplikowanej przyjaźni i związanych z nią trudnych decyzji. Nie brakło w niej elementów zaskoczenia, a rozterki jakie przeżywała Dannie i uniki jakie stosowała, by zapobiec uaktualnieniu się sennej wizji, śledziłam z zainteresowaniem i sympatią dla głównej bohaterki. Niezła powieść, dla której warto było poświęcić kilka wieczorów.

Umrzeć by stać się sobą: Podróż od choroby, przez otarcie się o śmierć, do prawdziwego uzdrowienia (Moorjani Anita), ocena: 4
Wspomnienia autorki, która przeżyła doświadczenie bliskie śmierci - NDE. Pierwsza część książki to wprowadzenie biograficzne do momentu choroby; druga część to refleksje na temat zmian w jej życiu i postrzeganiu rzeczywistości po powrocie do zdrowia. Doceniam przeżycia autorki i jej duchowe przebudzenie, ale sposób w jaki o tym pisze jest niecy rozwlekły i pełen powtórzeń. Dobrze jednak zapoznać się z tą historią, choćby tylko po to, by wiedzieć, że takie przypadki nadspodziewanego wyzdrowienia się zdarzają.

Stalling for Time: My Life as an FBI Hostage Negotiator – Gary Noesner, ocena: 4
Główną zachętą do przeczytania tej książki był oglądany przeze mne mini serial „Waco”. Postać Noesnera, prowadzącego negocjacje z przywódcą sekcji, Davidem Koreshem, wydawała mi się bardzo sympatyczna, a zaangażowanie w sprawę i frustracja jaką przeżywał w zwiąku z nieodpowiedzialnymi decyzjami grup operacyjnych ATF i FBI były niezaprzeczalnym dowodem na trudności i brak szacunku dla ludzi wykonywujących ten zawód. Tragiczne zakończenie oblężenia Mount Carmel Center było niejako punktem zwrotnym w pracy grup negocjacyjnych. We wspomnieniach Noesnera opisanych jest kilka najbardziej spektakularnych akcji, ale sama praca negocjatorów do spektakularnych nie należy. Te same rozmowy/namowy prowadzone w kółko i niewiele różniące się pomiędzy jedną akcją a następną, co sprawiało, że niektóre partie książki były nużące i powtarzalne.

Stolen Focus – Hari Johann, ocena: 4.5
Problem obniżającej się koncentracji, nie jest tylko problemem jednostek, ale jest już obecnie problemem społecznym. Obraz nakreślony przez autora nie napawa optymizmem. Jako społeczeństwo zaszliśmy już tak daleko, że nie łatwo będzie nam zmienić nawyki, sposób zachowania i interakcji z Internetem, Facebookiem i innymi mediami. A najbardziej niepokojące wpływy współczesnego stylu życia można zaobserwować na dzieciach. Książka dość pesymistyczna, ale zmusiła mnie do przemyśleń i kontroli czasu, jaki spędzam przy komputerze.

Więcej szczegółów: Przeczytane: Q1, 2022
Użytkownik: margines 03.04.2022 00:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Marzec 2022 - już dwadzieścia… pięć! miesięcy (ponad dwa! lata) rządzą „Kwarant Anna” i „pan Demia”, dołączyła do nich… wojna:

Cudowny lek (Christa Janusz) - prosto z wątku „Czytatka-remanentka II 22 - 5,5; 19 marca 2022
Bez piątej klepki (Szczygielski Marcin) - „bo Szczygielski”! - 5,5; 13 marca 2022 „Bohaterowie literaccy czytający książki”. Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
Tyle miłości nie może umrzeć (Nilsson Moni) - przykuło moją uwagę już jakiś czas temu, zdecydowanie jeszcze… w innym świecie. Bez aż takich skojarzeń. 5,5; 6 marca 2022.
Pewność siebie (Filliozat Isabelle, Laprun Amandine, Riefolo Violene, Rojzman Chantal) - 4,5; 1 marca 2022

W nowy miesiąc wprowadziła mnie Dziewczyna w niebieskim płaszczu (Hesse Monica)
Użytkownik: ka.ja 10.04.2022 13:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Marzec był miesiącem lektur trudnych i oscylujących wciąż wokół podobnych treści - kilka musiałam odłożyć po kilkudziesięciu stronach, bo już za dużo tego było, wrócę do nich w lepszym czasie.

Córka rzeźnika (Iczkovits Yaniv) - szukałam książki, która by mnie oderwała od myślenia o wojnie, a trafiłam wprost na rosyjską armię i właściwe dla niej krwawe rzezie. Poza tym wartka akcja chwilami grzęźnie w dłużyznach i gadulstwie. Sama nie wiem, co myślę o treści, ale ilustracje są przepiękne.

Smętny szofer z Alster (Nesser Håkan) - nawet w kryminale czaił się na mnie Putin, ale tak poza tym to też trochę za długo i nudnawo, zagadkę kryminalną zdążyłam już zapomnieć.

Trzy tłumaczki (Umiński Krzysztof) - bardzo interesująca pozycja, cieszy mnie, że wreszcie zaczyna się mówić więcej o tłumaczach i tłumaczkach, często niewidzialnych cudotwórcach. Czy uniknęłam czytania o ruskich sołdatach? Nie. Ale nie żałuję.

Stanisław Lem: Wypędzony z Wysokiego Zamku: Biografia (Gajewska Agnieszka) - takie biografie lubię, nie mogłam się oderwać.

Zapiski z wygnania (Baral Sabina) - bardzo poruszająca opowieść o odnajdowaniu się w życiu na obczyźnie, o zmianie adresu, języka, przyzwyzajeń, o utracie rzeczy istotnych, a dźwiganiu ze sobą kompletnie niepotrzebnych. Tym bardziej poruszająca w obecnych realiach.

Planeta Piołun (Zabużko Oksana) - bardzo ciekawe, erudycyjne i dygresyjne eseje. Koniecznie muszę wiedzieć o Ukrainie więcej.

Carska filiżanka (Głowiński Michał) - lubię takie opowieści, drobiazgi, okruchy. Trochę jednak męczyły mnie przerośniete wstępy do anegdot i wspomnień. Jakby za każdym razem carską filiżankę trzeba było wydłubać z wielkiego pudła pełnego styropianowych kulek.

Soroczka (Kuźniak Angelika) - wzruszająca i piękna wielogłosowa opowieść o byciu przygotowanym do śmierci trochę jak do podróży, trochę jak do świąt.
Użytkownik: Rbit 10.04.2022 20:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Marzec był miesiącem lekt... | ka.ja
Czego zabrakło, abyś oceniła Trzy tłumaczki na 5,0?
Użytkownik: ka.ja 10.04.2022 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Czego zabrakło, abyś ocen... | Rbit
Rzadziej uważam, że książkom czegoś brakuje, częściej, że czegoś bym się z nich pozbyła. W biografiach zazwyczaj do wycinki przeznaczyłbym rozmaite wynurzenia odautorskie. Wyznam, że już usunęłam z pamięci, co tam autor od siebie wetknął, ale pamiętam, że czytając pomyślałam, że guzik mnie to obchodzi.

Użytkownik: Rbit 11.04.2022 08:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Rzadziej uważam, że książ... | ka.ja
Dziękuję.
Użytkownik: Rigel90 02.02.2023 16:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Tylko jedna książka, bo wojna :(

34. Ed Warren, Lorraine Warren, „Obecność. Historia opętania”, przeł. Martyna Plisenko, Replika 2021
Użytkownik: margines 03.02.2023 00:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Tylko jedna książka, bo w... | Rigel90
No, niestety wojna odciska swe piętno na niektórych ludziach niby tak daleko od niej:(…

Pomijam moje myślenie i działanie, ale też ilościowo na lekturach no i tematycznie.
Użytkownik: Rigel90 03.02.2023 22:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
U mnie w pierwszym miesiącu wywarła, potem już nie. Robiliśmy antologię ukraińską, przy której było pracy od gromu - od spotkań redakcji, przez rozdzielanie zadań (ja ogarniałam zespół redakcyjny złożony z blisko stu osób!), wizyty w radiu (było ich kilka), oprócz tego drukowałam ulotki antywojenne, chodziłam bez przerwy na protesty, uspokajałam znajomych, którzy mieli tak silne załamania nerwowe, że podejmowali decyzje czasem dla nich zgubne. Sama też cholernie się bałam, ponieważ dla takiej pacyfistki wojna oznacza najgorszy rodzaj koszmaru.
Użytkownik: margines 04.02.2023 00:35 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie w pierwszym miesią... | Rigel90
Rozumiem, rozumiem…

A o twojej (choć nie tylko twojej) antologii i ogólnie plakacie-okładce wiem:)
Wg mnie jest… chyba idealna.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: