Tomasz Bujok, burmistrz Wisły, poinformował, że władze miasta postanowiły odkupić budynek, w którym dzieciństwo spędził Jerzy Pilch.

W najbliższych dniach zostanie sfinalizowana transakcja zakupu domu na wiślańskim Parteczniku, który należy teraz do rodziny Magdaleny Bielskiej, córki pisarza. Budynek powstał w połowie lat 80. ubiegłego wieku, a przez ponad 30 lat mieszkała w nim Wanda Pilch, matka Jerzego Pilcha. „Dom nie jest zabytkowy, to współczesna architektura, ale to miejsce z duszą, więc zainteresowała się nim gmina” - powiedziała Bielska („Gazeta Wyborcza” z 28 marca 2022 roku). Miasto chce wykorzystać obiekt na cele kulturalne związane z twórczością Jerzego Pilcha, ale plany nie są jeszcze sprecyzowane.

Jak mówił burmistrz Wisły, Tomasz Bujok, jedno piętro ma być poświęcone wyłącznie pisarzowi, włącznie z gabinetem, w którym tworzył. Na drugim piętrze planowane jest stworzenie salek warsztatowych. W fazie rozważań znajduje się utworzenie pokoi dla artystów, którzy chcieliby w Wiśle popracować przez np. kilka tygodni.

Co sądzicie o takim pomyśle promowania życia i twórczości pisarza? Bylibyście skłonni odwiedzić miejsce, w którym Jerzy Pilch spędził swoje dziecięce lata?

AKTUALIZACJA 6.04.2022: Dom został wczoraj (5 kwietnia) oficjalnie kupiony przez miasto. „We wtorek 5 kwietnia podpisaliśmy umowę. Budynek został przekazany. Kupiliśmy go od córki pisarza – Magdaleny Bielskiej. Chcemy, aby w powstał w nim dom pracy twórczej. Jedno piętro poświęcimy upamiętnieniu Jerzego Pilcha. Przybliżone zostanie jego życie i twórczość; laury, które otrzymał. Chcielibyśmy, aby można tam było organizować spotkania autorskie. W ogrodzie mogłyby się odbywać koncerty, wieczory poetyckie” – poinformował burmistrz Wisły, Tomasz Bujok.

Źródło: GW, rynek-ksiazki.pl, booklips.pl
Zdjęcie: Wojciech Druszcz / East News
Opracowanie: DZ