Opowieść o Bizancjum w sposób niestandardowy zrobiona.
Pani Judith Herrin - Brytyjska badaczka dziejów Wschodniego Cesarstwa Rzymskiego, znanego szerzej, jako Bizancjum, zaoferowała swoim czytelnikom nietypową książkę o tym właśnie państwie. Tytuł tego, napisanego pod wpływem kontaktów z niewyspecjalizowanym w tematyce odbiorcom, dzieła to ''Bizancjum. Niezwykłe dziedzictwo średniowiecznego Imperium'' (link:
Bizancjum: Niezwykłe dziedzictwo średniowiecznego imperium (
Herrin Judith)
). Jest to książka podzielona na rozdziały tematyczne i trudno jest na jej stronach znaleźć dłuższą chronologiczną opowieść. Niemniej jednak, zawiera to dzieło wiele ciekawych informacji o państwie, które było tak naprawdę Cesarstwem Wschodniorzymskim z zachowaną jego tradycją oraz strukturą, która, co jest rzeczą oczywistą, zmieniała się w czasie. Jedynym moim problemem podczas czytania tej pracy był iście propagandowy, a przez to niehistoryczny, stosunek autorki do Świętej Inkwizycji oraz podawanie za historycznie prawdopodobne doniesień z pseudo-naukowych książek autorstwa pana Gavina Menziesa. Jak widać po tych przykładach, bardzo ciężko jest znaleźć coś bez łyżeczki dziegciu.
Niemniej jednak omawiane opracowanie jest warte lektury, w szczególności dla tych, którzy zaczynają swoją podróż z Bizancjum. Następnie, po tej lekturze, bardziej wytrwali poszukiwacze wiedzy powinni sięgnąć po klasyczną pracę Georgija Ostrogorskiego.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.