Dodany: 04.12.2021 22:55|Autor:
nota wydawcy
Tętniąca humorem książka scenarzysty, Johna Hopkinsa "Shrek. Zielona strona ekranu" to kronika słodko-gorzkich, a momentami nawet zabawnych, perypetii filmowców, dzięki którym mogliśmy zrywać boki na pierwszej i (wszyscy trzymamy kciuki) drugiej części przygód zielonoskórego odmieńca. Wewnątrz czekają na was pikantne historyjki z planu, filmowi ulubieńcy komentujący wpadki produkcyjne niesztampową polszczyzną Bartosza W., przepis na Bagienne Martini, ulubiona piosenka Wróżki Chrzestnej i więcej fotosów z filmu niż gzów na bagnie Shreka w upalne popołudnie (a dokładnie rzecz biorąc 430).
John Hopkins towarzyszył filmowcom (czyli producentom, reżyserom, animatorom, scenarzystom, projektantom, informatykom, kurierowi rowerowemu i sprzątaczce) na każdym etapie konstrukcji trójwymiarowego świata. Co więcej, twierdzi, że udało mu się nawet porozmawiać z aktorami - co może wydać się nieco dziwne, biorąc pod uwagę, że to w końcu tylko animowane wielościany, ale przecież nie będziemy się z nim kłócić...
[Wydawnictwo G+J, 2004]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.