Typ recenzji: Oficjalna PWN

Recenzent: Urszula Janiszyn

Przed nami spotkanie z niezwykle klimatyczną, baśniową i do tego komiksową opowieścią dla dzieci "W dolinie trolli”, pierwszą częścią cyklu „Światła północy". Opowieścią, która za sprawą barwnej przygody, magii i ciepłego humoru zabiera czytelników do magicznego świata skandynawskich legend, mitów i bajek. Pozycja ta ukazała się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Egmont Polska.

Główną bohaterką komiksu jest Sonja - dziewczynka, która kocha zwierzęta, przygody i baśniowe legendy. Pewnego dnia otrzymuje niezwykły prezent od dawno niewidzianego wuja Henrika - starą broszę, która ma pochodzić od pradawnych Wikingów. Szybko okazuje się, że w przedmiocie tym tkwi niezwykła moc, gdy młody elf Espen zabiera ją do alternatywnego magicznego świata Jotundale, w którym magia, smoki, trolle i inne niezwykłe nacje żyją obok ludzi. Tam też pozna sekret swojego przeznaczenia, który wiąże się z tym niezwykłym miejscem...

Malin Falch, autorka tej pięknej opowieści, zaprasza młodych czytelników do świata skandynawskiej baśni, wielkiej przygody i mądrego humoru, który niesie ze sobą tyleż zabawę i rozrywkę, co i cenną lekcję życia. To klasyczna historia fantasy z walką dobra ze złem, odważną bohaterką w roli głównej i tajemnicami baśniowego świata na czele. Najważniejszym wydaje się jednak to, że odsłania ona przed nami skandynawski folklor, kulturę i mitologię, czyniąc to zarówno za pośrednictwem treści, jak i też przepięknych ilustracji.

Fabuła komiksu tętni akcją, humorem i wielką przygodą, gdy najpierw przenosimy się wraz z Sonją do niezwykłego świata baśni, a następnie odkrywamy jego tajemnice. I będzie tu walka, ucieczki, sekretne zagadki oraz poznawanie niezwykłych mieszkańców Jotundale, którzy stawiają czoła podstępnym i złym Wikingom. Całościowo można określić tę opowieść jako niezwykle widowiskową, podaną z wielkim rozmachem i zarazem stanowiącą wprowadzenie do większej całości, co również ma swój niezwykły urok.

Scenariusz jest ciekawy i intrygujący, aczkolwiek największe wrażenie wywiera na nas jednak szata ilustracyjna komiksu. A tworzą ją niezwykle malownicze, pociągnięte lekką i płynną kreską oraz imponujące nam swoją szczegółowością rysunki. To kadry rodem z najlepszych filmowych animacji, które w perfekcyjny sposób odmalowują emocje na twarzach bohaterów, ukazują magię krainy Północy oraz przedstawiają wszelkie dynamiczne sceny, które jawią się niczym właśnie filmowy seans. Całości efektu dopełniają bogate, różnorodne i idealnie dobrane kolory.

Mamy tu charakternych, przekonujących do uwierzenia w ich realność i budzących silne emocje bohaterów – na czele z uroczą Sonją, poczciwym elfem Espenem, czy też złowrogim wodzem Wikingów. Mamy również fascynujący świat magii, zamieszkujące go baśniowe nacje i skandynawskie legendy, które są dla nas tak ciekawe głównie ze względu, że tak mało o nich wiemy. Wreszcie są piękne emocje, wyrażające siłę przyjaźni, wyższość dobra nad złem oraz cenną prawdę, że zawsze należy postępować tak, by nie krzywdzić innych. To tyle i aż tyle..

Lektura upływa w naprawdę błyskawicznym tempie, gdyż z uwagi na rozmach fabuły, natężenie wydarzeń i piękno ilustracji, inaczej być po prostu nie może. W efekcie bawimy się tu świetnie, cieszymy każdą kolejną stroną i pasjonujemy przygodami Sonji i jej trollich przyjaciół. I słowa te piszę z perspektywy dorosłego czytelnika, gdyż komiks ten oczarowuje nie tylko dzieci, ale absolutnie każdego odbiorcę.

Komiksowa opowieść Malin Falch "W dolinie Trolli”, to bezsprzecznie rzecz wspaniała pod każdym względem – począwszy od scenariusza, poprzez emocje i klimat, a skończywszy na znakomitych ilustracjach. To historia o skandynawskich i nordyckich mitach w baśniowej oprawie, którą to zachwyci się każdy, czy mały, czy dorosły, miłośnik fantasy. Ze swej strony oczywiście polecam i zachęcam was gorąco do sięgnięcia po ten tytuł. Zachęcam tym bardziej, że ukazała się już w naszym kraju druga część tego cyklu – komiks pt. „Uczennica wyroczni”!

Ocena recenzenta: 6/6