Dodany: 21.10.2021 00:07|Autor:

nota wydawcy


Pięć lat. Prawie czterdzieści niepokornych i prowokujących felietonów.

Krótkie formy, w których Twardoch rozprawia się z Polską, Śląskiem i światem.

Tematy, które poruszały Polaków od 2016 roku w soczewce Szczepana Twardocha. Autor "Króla" bez pardonu demaskuje lęki polskiej władzy, jej słabości i kompleksy. Przysłuchuje się temu, co mówi ulica i temu, co słychać na warszawskich bankietach.

PiS czy PO? Małżeństwa jednopłciowe - za czy przeciw? Komitet Obrony Demokracji i Radio Maryja. Powstanie warszawskie i oczywiście wielka dyskusja o autonomii Śląska.

Twardoch bez literackiej fikcji krytykuje, uwodzi bezkompromisowością i talentem polemicznym. Jednocześnie zaskakująco dużo opowiada o samym sobie - o krętej drodze do sukcesu, wizycie w hamburskiej "mordowni", na Spitzbergenie i dopadającej go czasem potrzebie samotności.

Wyznań pełnych dystansu, ironii, ale i szczerości znajdziecie tu wiele:

"Jestem hałaśliwy. Kiedy ktoś mnie nudzi, to przerywam wpół zdania, bo mogę, a piekłem jest uprzejme słuchanie nudziarzy. Jestem niezgrabny, zbyt szczery, za gafą popełniam gafę (a fe!), siadam i wstaję, kiedy mi się chce, a nie kiedy trzeba, robię tzw. błędy językowe, przeklinam, a co gorsza czasem mówię wziąść, akcent mam nieładny i jeszcze na dodatek mam to gdzieś. Po prostu: jestem chamem".

fragment książki


[Wydawnictwo Literackie, 2021]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 49
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: