Dodany: 11.10.2021 13:22|Autor: Uleczkaa38

Piękna, komiksowa baśń o dorastaniu...


„ALDOBRANDO” - zapamiętajcie ten tytuł komiksu, który ma wszelkie atuty ku temu, by stać się jedną z najlepszych, najciekawszych i najbardziej intrygujących premier tego roku. Pod nim kryje się bowiem fascynująca opowieść fantasy, której strony znaczy wielka przygoda, wartka akcja, potężna porcja humoru oraz życiowa mądrość mówiąca o tym, jacy zawsze byliśmy, jesteśmy i pewnie już będziemy... Komiks ten ukazał się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Kultura Gniewu.

Tytułowy bohater to nastoletni chłopiec, który przed laty został powierzony opiece staremu magowi przez swojego ojca, gdy ten przewidział swoją rychłą śmierć na arenie walki z mieczem w ręku. Aldobrando wychowuje się zatem u boku przedziwnego, ale też niezwykle poczciwego czarodzieja, ucząc się życia i nie zapuszczając poza obręb domostwa - aż do czasu. Pewnego razu bowiem jego opiekun zostaje raniony przez kota, a jedynym lekarstwem okazuje się roślina o nazwie "wilcza trawa". Mimo lęku i obaw chłopiec udaje się zatem po cudowny lek, wyruszając w daleki świat i spotykając na swej drodze niezwykłych ludzi...

Gianni Pacinotti, inaczej Gipi - włoski autor niniejszej opowieści - połączył w spójną całość elementy klasycznej baśni, historii przygodowej i komedii familijnej, oddając w ręce czytelników tyleż ekscytującą, co i poruszającą emocjami relację. To wbrew pozorom nie tylko opowieść o barwnych przygodach tytułowego bohatera, ale też uniwersalna historia o dojrzewaniu, odkrywaniu swojego miejsca w życiu i popełnianiu młodzieńczych błędów, które są ludzką i naturalną koleją rzeczy...

Fabuła komiksu zachwyca nas swoim rozmachem, złożonością i wielowątkowością, gdyż - owszem - w centrum zdarzeń jest zawsze Aldobrando i to wokół jego losów skupia się oś narracji, ale przez fakt, iż spotyka on na swej drodze niezwykłe postacie i wikła się w ich ścieżki życia, opowieść ta ma wiele rozmaitych i intrygujących obliczy. Ot, wystarczy wspomnieć o wplątaniu się chłopca w pewne skomplikowane, pałacowe intrygi, udziale w walce z uciskiem i tyranią, czy też choćby odkrywaniu potęgi miłości i przyjaźni. To inteligentna, wielokrotnie chwytająca za serce i pasjonująca relacja, która zachwyca nas do samego końca.

Zachwyca nas także kreacja bohaterów i quasi-średniowiecznego, przypominającego dawną Italię, świata tego komiksu. Co do postaci, to mamy oczywiście dobrodusznego, nieco zlęknionego, ale z każdym dniem odkrywającego swoją wewnętrzną siłę Aldobranda, którego lubimy, ale który też nierzadko potrafi zirytować nas swoim zachowaniem. Mamy także barwne postacie z drugiego planu, by wspomnieć o pewnym olbrzymie o skomplikowanej naturze, pięknej księżniczce, czy też podstępnym księciu...

Co zaś do samego świata komiksu, zachwyca on czymś, co w tego typu historiach jest rzadkością - realizmem. Otóż są tu magowie i ich czary, pozostając jednak niejako na marginesie, gdyż najważniejsze są zwykłe ludzkie sprawy - na czele z chciwością, destrukcyjnymi żądzami czy też społeczną niesprawiedliwością wobec biednych. To ludzki, quasi-średniowieczny i w jakiejś mierze przypominający naszą codzienność, świat.

Wielkie wrażenie wywiera na nas oblicze ilustracyjne tej opowieści, o które zadbał Luigi Critone. Stworzył on niezwykle malownicze rysunki, pociągnięte lekką i płynną kreską, a przy tym uderzające swoją szczegółowością. Dbałość o detale na pierwszym i drugim planie, szczypta karykatury, absolutnie perfekcyjne kadrowanie oraz bogactwo kolorów, których rozmaite odcienie oczarowują nas od pierwszych chwil - wszystko to sprawia, że pod względem plastycznym "Aldobrando" to komiksowa baśń z najwyższej półki.

I jak baśń odkrywa się tę piękną opowieść, która zabiera nas do świata wielkich emocji, równie efektownej przygody i zgrabnie skrojonej intrygi, która wbrew pozorom nie jest wcale taką prostą, jakby to mogło się wydawać. Efektem jest nasza wielka przyjemność, znakomita rozrywka i mile spędzony czas. Co ważne, tytuł tej wydaje się na tyle uniwersalnym, że może porwać sobą zarówno małego, jak i dorosłego odbiorcę, co nie zdarza się często.

„Aldobrando”, to rzecz piękna, niezwykle emocjonująca i oczarowująca swoim niepowtarzalnym klimatem. O takich komiksach można mówić jedynie dobrze i zachwycać się tym, co oferują. Dlatego też pozostaje mi już tylko zachęcić was gorąco do sięgnięcia po ten tytuł, mając jednocześnie małą nadzieję, że jego twórcy powrócą jeszcze kiedyś do tego niezwykłego świata. Polecam – naprawdę warto!

Ocena: 6/6

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 375
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: