Dodany: 10.08.2021 09:15|Autor:
nota wydawcy
Tradycja zaczynania posiłków (szczególnie tych bardziej uroczystych) od urozmaiconych przekąsek jest w polskiej tradycji kulinarnej głęboko zakorzeniona.
Zresztą, jak się można dowiedzieć z encyklopedii Glogera, w staropolskiej kuchni, już w XVII wieku przekąski nazywano… antypastem!
Przejęte z języka włoskiego antipasti, jak sama nazwa wskazuje (ante - przed, pasto - posiłek), to małe danka, podawane tradycyjnie przed właściwym posiłkiem, zazwyczaj w celu pobudzenia apetytu. Serwuje się je w małych ilościach, a zdecydowany, nierzadko pikantny smak ma wywołać zainteresowanie jedzeniem nawet u najbardziej rozpieszczonych i wybrednych smakoszy; talerz pełen smakołyków pozwala gościom (z zasady nieco wygłodzonym) przetrwać okres przygotowania (zwykle upieczenia) głównego dania.
Żyjemy w epoce ciągłego pośpiechu. Za przyspieszonym tempem życia stara się nadążyć współczesna kuchnia domowa, oferując dania, których przygotowanie jest łatwe i nieczasochłonne. Dziś stały się one czymś więcej niż tradycyjnymi przekąskami. Stanowią domową alternatywę dań kupnych i niewielkim stosunkowo nakładem sił i środków pozwalają cieszyć się smacznym, prawdziwie domowym jedzeniem, niemal takim, jak u mamy czy u babci.
Małe dania stanowią także ostatnio podstawę menu imieninowego czy nawet świątecznego, poprzez swoją różnorodność gwarantując, że każdy z zaproszonych gości znajdzie coś, co mu naprawdę przypadnie do gustu.
[Wydawnictwo Buchmann, 2012]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.