Dodany: 09.07.2021 22:00|Autor: Asienkas

Mam humorek zostać wróżką


Typ recenzji: oficjalna PWN
Recenzent: Asia Czytasia (Joanna M.)

Pewnie niektórzy z nas chcieliby wiedzieć, co ich spotka. Czy Hania Humorek znalazła sposób na przepowiadanie przyszłości? Czy pierścionek znaleziony w płatkach śniadaniowych ma magiczną moc? Czy Madame H. to genialna czy beznadziejna wróżka? I... jak szybko opanować materiał na dyktando? Tego dowiecie się z kolejnej części przygód Hani Humorek.

Całe „zamieszanie” z przepowiadaniem przyszłości rozpoczyna się od pierścionka pokazującego nastrój. Myślę, że kojarzycie takie gadżety – na podstawie emitowanej przez ciało energii zmienia kolor i informuje o naszym humorku. Hania, przekomarzając się z bratem, zgrywa się, że ma niezwykłą umiejętność. Kolejne przepowiednie to naprzemienne pasmo sukcesów i porażek, jednak dziewczynka jest mocno zafascynowana tym, jak to się robi i szuka wskazówek, żeby być lepsza.

Megan McDonald w zabawny sposób opisała, na czym polega sukces wszelkiej maści wróżek – doskonała obserwacja, gromadzenie informacji i szczypta szczęścia. Na początku Hania ucieka się do pewnych nadużyć, aby przekonać brata, że potrafi przepowiedzieć przyszłość. Z czasem zaczyna szukać – to też jest genialne, że drąży temat, który ją zafascynował – i znajduje czasami absurdalne, ale godne przetestowania metody. Ostatecznie ta ostatnia, najważniejsza przepowiednia jest efektem głębokiej analizy faktów.

Można powiedzieć, że „Hania Humorek przepowiada przyszłość” to kolejna typowa część tego cyklu i to jest ogromny komplement. Uwielbiam tę bohaterkę za pasję, z jaką oddaje się wszystkiemu, za co się zabiera – nieważne, że to nie zawsze są szkolne obowiązki – a Megan McDonald za luz i humor, jakimi obdarzyła te książki, chociażby za to, jak przedstawiła przepowiadanie przyszłości. Autorka nie obraża ani osób, które się nim parają, ani tych, które w to wierzą. We właściwym postaciom powieści, nieco zwariowanym stylu pokazuje, jak się do tego zabrać oraz okrasza wszystko mądrym morałem.

Cykl „Hania Humorek” z czystym sercem polecam do czytania młodszej młodzieży. Wyróżnia go świetnie wykreowana główna bohaterka. Nie jest ona idealna, ale to nieważne, bo jest pełna pasji. Mam nadzieję, że zarazi nią rzesze czytelników.

Ocena recenzenta: 5/6

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 156
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: