Dodany: 02.07.2021 22:24|Autor: Asienkas

Komedia science fiction


„Autostopem przez galaktykę” to klasyka literatury, ale ja nie miałam okazji jej do tej pory czytać. Wydawnictwo Zysk i S-ka skusiło mnie pięknym wydaniem tej publikacji. I stało się – dołączyła do mojej kolekcji, została przeczytana, a ja mogę z dumą powiedzieć, że wiem, na czym polega fenomen Douglasa Adamsa i tej książki.

O czym ona właściwie jest? Ziemia zostaje przeznaczona do rozbiórki. Ponieważ jej mieszkańcy nie zgłosili zastrzeżeń do decyzji urzędników na Alfa Centauri, roboty ruszają: można powiedzieć, że załatwiła nas międzygalaktyczna biurokracja. Zdezorientowany Artur Dent dzięki pomocy najlepszego przyjaciela Forda Perfecta, który okazuje się kosmitą, łapie okazję i wyrusza w niesamowitą wyprawę po kosmosie. W tym momencie rozpoczyna się totalne szaleństwo. Wraz z bohaterami odwiedzamy różne miejsca i poznajemy mniej lub bardziej dziwne stworzenia. Wyobraźnia Douglasa Adamsa nie ma żadnych granic. Mam wrażenie, że mógłby on wymyślać kolejne postacie, perypetie, gagi do końca świata i jeden dzień dłużej.

Jest to komedia science fiction i nie ma tutaj żadnego drugiego dna: komedia – bo jest śmieszna, science fiction – bo dzieje się w kosmosie. Tutaj taka krótka dygresja: unikałabym w tym przypadku słowa "parodia", które ma prześmiewczy charakter. Przyznaję, że można dopatrzeć się tu przedrzeźniania pewnych konwencji, jednak jest to dla mnie kwestia drugoplanowa. Najważniejsza jest zabawa i śmiech. Sceptykom, którzy pomyślą sobie teraz: „każdy ma inne poczucie humoru”, mogę z czystym sumieniem napisać, iż w „Autostopem przez galaktykę” znajduje się tyle zabawnych i absurdalnych sytuacji, że trudno mi uwierzyć, by znalazła się osoba, która będzie to czytać z kamienną twarzą. Napęd nieskończonego nieprawdopodobieństwa, tomik vogońskiej poezji pt. „Oda do zielonej grudki kitu, którą znalazłem letniego poranka pod pachą” to tylko drobne przykłady pomysłów Douglasa Adamsa.

Nowe wydanie jest ozdobione ilustracjami Chrisa Riddella. Rysownik, przedstawiając oblicza kolejnych bohaterów, wspaniale oddał klimat książki i poczucie humoru autora. Fajnym detalem są podpisy do obrazków. Dzięki temu nie ma wątpliwości, na kogo patrzymy.

„Autostopem przez galaktykę” polecam każdemu, kto lubi dobrą zabawę. Jest to doskonała komedia i doskonała powieść science fiction. Uwielbiam, kiedy pisarze nie wstydzą się rozwinąć skrzydeł swojej wyobraźni. Douglasa Adamsa niewątpliwie poniosło, ale dzięki temu otrzymaliśmy kawał świetnej literatury.

[Recenzja była publikowana na blogu oraz innych portalach czytelniczych]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 212
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: