Dodany: 10.06.2021 22:53|Autor:

nota wydawcy


Dziobak to bardzo dziwny ssak: ma dziób kaczki, sierść wydry i ogon bobra. Poza tym wydziela jad i składa jaja. Dziobak jest po trosze kaczką, po trosze wydrą lub bobrem, ale żadnym z tych zwierząt do końca. I właśnie reportaż latynoamerykański jest jak taki dziobak: czerpie z wielu gatunków – używa środków stylistycznych typowych dla prozy literackiej, konstruuje bohaterów jak w dramaturgii, syntetyzuje jak w poezji, surowo obserwuje jak w dziennikarstwie – ale jest oddzielnym bytem.

W tym zbiorze nie ma opowieści jedynie o narkotykach, nierównościach społecznych i przemocy, czyli o wszystkim tym, czego spodziewamy się po reportażach z Ameryki Łacińskiej.

Są zupełnie o czym innym:
- o peruwiańskiej tożsamości narodowej wyrażanej w słabości do napoju w "kolorze sików i smaku gumy do żucia";
- o urugwajskich Hitlerach, którzy nie wstydzą się swojego imienia;
- o brazylijskim miasteczku bliźniąt, w którym jedynacy są nieszczęśliwi jak nigdzie indziej na świecie i które ma swoją mroczną tajemnicę;
- o wystawianym raz do roku krześle, na którym siedział Che Guevara, zanim został zastrzelony w boliwijskiej wiosce;
- o Czilangopolis – mieście Meksyk – w którym żyje tak dużo ludzi, że nie sposób ich zliczyć, ale i nikt nie ma wrażenia, że zbywa właśnie on;
- o błaźnie, który jest równie tradycyjnym gościem na pogrzebach w Kolumbii jak płaczki;
- o urugwajskiej poetce, która jeszcze przed dwudziestką pisała: "Każdy jest owocem dojrzewającym do swojej śmierci";
- o Caracas – mieście, w którym Martín Caparrós zrozumiał, jak ważne jest zdanie: "Daj znać, jak dojedziesz";
- o rozbieganych cieniach, które nafaszerowały gangstera Crayolę ołowiem, doprowadzając do jednego z najbrutalniejszych aktów przemocy w Salwadorze;
- o Auguście Pinochecie i jego największej w Chile bibliotece oraz o Garcíi Márquezie w fotelu dentystycznym.

Opowiadać o banale w niebanalny sposób – oto wyzwanie dla reportażu latynoamerykańskiego.
Dostrzegać niezwykłość w tym, co zwykłe – oto jego cel.


Zbiór pod redakcją Beaty Szady. Z posłowiem Mariusza Szczygła.


[Wydawnictwo Dowody na Istnienie, 2021]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 701
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 12
Użytkownik: reniferze 12.09.2021 11:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziobak to bardzo dziwny ... | ka.ja
Jak to bywa w antologiach, mamy tutaj rozdziały lepsze i słabsze, ale nie da się ukryć, że po kilku dniach od zakończenia podwyższyłam ocenę o 0,5. Jednak zrobiły na mnie wrażenie. Najsłabszy był reportaż o poetce - nie znałam ani jej, ani jej twórczości, i wcale nie mam ochoty poznawać.
Użytkownik: Raptusiewicz 12.09.2021 11:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak to bywa w antologiach... | reniferze
O, a jaka to poetka, z ciekawości?
Użytkownik: reniferze 12.09.2021 13:43 napisał(a):
Odpowiedź na: O, a jaka to poetka, z ci... | Raptusiewicz
Idea Vilarino. W reportażu jest kilka jej wierszy, i zupełnie mnie nie przekonały. No i nigdy wcześniej o niej nie słyszałam, więc siłą rzeczy oceniam ten tekst najniżej.

Drugi od końca byłby reportaż o inka coli - może dlatego, że niedawno widziałam odcinek "Boso przez świat" na ten temat, i wszystko już wiedziałam ;).
Użytkownik: Raptusiewicz 12.09.2021 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Idea Vilarino. W reportaż... | reniferze
Też nie znam :)
Użytkownik: reniferze 12.09.2021 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Też nie znam :) | Raptusiewicz
Ja to w ogóle "za poezją nie jestem" ;). Z wiekiem coraz bardziej doceniam właśnie reportaż.
Użytkownik: Raptusiewicz 12.09.2021 23:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja to w ogóle "za poezją ... | reniferze
Ja za reportażami nie przepadam, ale faktycznie, z wiekiem się przestawiłam trochę z powieści na eseje :)
Użytkownik: reniferze 13.09.2021 08:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja za reportażami nie prz... | Raptusiewicz
Eseje, powiadasz... jakoś jeszcze do nich nie dojrzałam. Może wymagają za dużo inteligencji? A może jestem za leniwa. Gdybyś miała polecić coś creme de la creme eseju - to co by to było :)?
Użytkownik: Raptusiewicz 13.09.2021 12:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Eseje, powiadasz... jakoś... | reniferze
Ja esejami nazywam dość szeroko, na własny użytek, różne non-fiction :) Co do inteligencji, to raczej nie, bo mnie np. łatwiej się skupić na esejach, niż na prozie. A co polecić, to chyba zależy od zainteresowań, pierwsze, co mi przychodzi do głowy, to np. Solnit Rebecca - pisze głównie na temat feminizmu, albo Sontag Susan - to już trochę bardziej gęsta krytyka, przy czym mnie się najbardziej podobał jej dziennik.

To może jakiś reportaż dla opornych dla odmiany polecisz? ;)
Użytkownik: reniferze 13.09.2021 13:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja esejami nazywam dość s... | Raptusiewicz
Mam Nadzieja w mroku: Nieznane opowieści, niebywałe możliwości (Solnit Rebecca) , ale ciężko mi się zdecydować, wydaje mi się bardzo ciężkostrawna.

Z reportaży to ja akurat Hugo-Bader Jacek lubię, bo pisze prawie beletrystycznie, bardzo osobiście. Co do Tochman Wojciech mam mieszane uczucia, nie zawsze mi pasuje. Kopińska Justyna pisze bardzo dobre, zaangażowane reportaże - ale niech Ci ręka uświerknie, zanim sięgniesz po jej prozę!

Spróbować warto też Pod sztandarem nieba: Wiara, która zabija (Krakauer Jon) - temat niesamowity, a Krakauer pisze bardzo dobrze.
Użytkownik: Raptusiewicz 13.09.2021 13:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam Nadzieja w mroku: Nie... | reniferze
"Nadziei w mroku" akurat nie polecam, w każdym razie mnie ta jej książka nie podeszła zupełnie, za to "Matka..." i "Mężczyźni... " już bardzo. :)

Hugo-Badera jakoś zawsze miałam w planach, bo słyszałam, że jest dobry, ale jeszcze się nie zabrałam. Haha, to od prozy Kopińskiej będę się trzymać z daleka ;)

Jeszcze z tych, o których wspominałam, Myśl to forma odczuwania (Sontag Susan, Cott Jonathan) się dobrze czyta (to jest wywiad-rzeka). :)
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 13.09.2021 13:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Eseje, powiadasz... jakoś... | reniferze
Ostatnio największe wrażenie zrobiła na mnie:
Wolność, równość, przemoc: Czego nie chcemy sobie powiedzieć (Sikora Agata)

A wcześniejsze, które mi się podobały:
Dno oka: Eseje o fotografii (Nowicki Wojciech)
Trzy końce historii czyli Nowe Średniowiecze (Jęczmyk Lech) (albo inne tego autora, to bardziej felietony)
Nienawiść.pl czyli Jak przetrwać wojnę polsko-polską (< autor nieznany / anonimowy >) (bardziej publicystyka)
Po piśmie (Dukaj Jacek)
Zapiski syna tego kraju (Baldwin James)
Rozmyślania nad tlenem: Przygody człowieka czytającego (Oramus Marek) (tu też felietony, krytyka książek s-f)
Dwie ojczyzny - dwa patriotyzmy: Uwagi o megalomanii i ksenofobii narodowej Polaków (Lipski Jan Józef) - niby tekst stary, ale wciąż aktualny, dostępny za darmo w necie.

No i Sebald W. G.. Znam jedną książkę, ale dwie kolejne czekają na półce z pożyczankami :-)

Użytkownik: reniferze 13.09.2021 13:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio największe wraże... | wwwojtusOpiekun BiblioNETki
Olaboga, nic z tego nie znam!
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: