Dodany: 31.05.2021 21:23|Autor: Asienkas

Ja i moja mama


Typ recenzji: oficjalna PWN
Recenzent: Asia Czytasia (Joanna M.)

W życiu bym nie przypuszczała, że wzruszę się, czytając wierszyki dla dzieci. A jednak. Książeczkę pt. „Ja i moja mama” rozpoczyna taka rymowanka:
„Moja mama mówi:
- Kocham cię nad, życie,
Od kiedy poczułam
Twego serca bicie.

Ja także poczułam
Wtedy serce mamy
I od tamtej chwili
Bardzo się kochamy.”[*]

Przypomniała mi się radość na wieść, że jestem w ciąży i to wspaniałe uczucie, którego doświadczają tylko mamy, czyli więź rodząca się między nią, a maleńkim, jeszcze niepoznanym człowiekiem.

Przejdźmy jednak do książki, bo to ona – a nie moje wspomnienia – jest bohaterką tego tekstu. Na jej stronach spotkamy małą koalę i jej mamę i będziemy oglądać, co one wspólnie robią. A są to bardzo zwykłe rzeczy, jak spacer, zakupy, pieczenie ciastek, kąpiel, ale to wszystko przepełnione jest miłością i radością. Dwa miśki dobrze czują się w swoim towarzystwie, a w razie potrzeby służą sobie pomocą, np. mama utuli córeczkę, kiedy ta stłukła sobie kolano. Słodycz wylewa się z każdej strony. Znajdziemy na nich wiele uśmiechu, serduszek i przytulania.

Zbigniew Dmitroca napisał wierszyki na potrzebę tej publikacji. Są to krótkie rytmiczne rymowanki, a każda z nich została ozdobiona rysunkiem. I to jest jednym z powodów, dlaczego ta książka świetnie nadaje się dla malucha. Dziecko widzi kolorową scenkę, a opiekun czyta mu wpadający w ucho wierszyk, który ją opisuje. Drugim powodem jest forma wydania, czyli kartonówka z grubymi stronami. Może nie czyni to z niej niezniszczalnej, ale na pewno bardziej wytrzymałą i ułatwi najmłodszym czytelnikom przewracanie kartek. Na uwagę zasługuje wycięte okienko w kształcie serduszka. Jest to element wkomponowany w poszczególne ilustracje, a najfajniejsze jest to, że na kolejnych stronach jest on coraz mniejszy. Wyróżnia to na swój sposób książkę i przykuwa uwagę dziecka.

Koale są słodkie, ta książka jest słodka – po prostu kumulacja słodyczy. Czytanie jej przyniosło nam wiele radości i życzę Wam – rodzice, opiekunowie i dzieciaki – abyście również cieszyli się wspólnie spędzonym czasem. Takie publikacje ułatwiają jego organizację i sprzyjają wzajemnej bliskości.

[*] Zbigniew Dmitroca, "Ja i moja mama", wyd. Harper Kids, 2021, s. 1.

Ocena recenzenta: 5/6

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 266
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: