W tym roku do Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego zgłoszonych zostało 128 książek z 41 wydawnictw. 93 napisali polscy autorzy i autorki. 35 reportaży to przekłady z aż 8 języków: angielskiego (22), niemieckiego (3), szwedzkiego (2), rosyjskiego (2), portugalskiego (2), włoskiego (2), ukraińskiego (1) i białoruskiego (1).
Spośród tych publikacji jury wybrało 10 tytułów, które przechodzą do kolejnego etapu konkursu.
W gronie nominowanych do 12. Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego są:
- Nomadland: W drodze za pracą (Bruder Jessica)
- Kolekcjoner porzuconych dusz: Reportaże z Brazylii (Brum Eliane)
- Oświęcim: Czarna zima (Kącki Marcin)
- Kobiety Nowej Huty: Cegły, perły i petardy (Kobylarczyk Katarzyna)
- Przyszło nam tu żyć: Reportaże z Rosji (Kostiuczenko Jelena)
- Synapsy Marii H. (Krall Hanna)
- Być maszyną: Przygody wśród cyborgów, utopistów, hakerów i futurystów w ich skromnych staraniach, by rozwiązać problem śmierci (O'Connell Mark)
- Rzeczy osobiste: Opowieść o ubraniach w obozach koncentracyjnych i zagłady (Sulej Karolina)
- Drzazga: Kłamstwa silniejsze niż śmierć (Tryczyk Mirosław)
- Klub: Seksskandal w komitecie noblowskim (Voss Gustavsson Matilda)
Z tej dziesiątki jury wybierze w czerwcu 5 tytułów, które wejdą do tegorocznego finału Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego. We wrześniu dowiemy się, która książka zdobędzie miano najlepszego reportażu 2020 roku i otrzyma główną nagrodę – 100 tysięcy złotych (dodatkowo 20 tysięcy złotych trafi do rąk tłumacza lub tłumaczki). Nagrody pieniężne przewidziane są też dla finalistów i finalistek konkursu.