Oficjalna recenzja PWN
Recenzent: Martyna Kardyś

Książka może zachwycać przede wszystkim porządkiem oraz przemyślaną konstrukcją. W przypadku literatury dziecięcej można było przyzwyczaić się już do wielu pstrokatych pozycji - to raczej dość typowe na półkach dla dzieci. “Jajko” wychodzi poniekąd naprzeciw tej tendencji i koniec końców bardzo dobrze na tym wychodzi, bo czytelnik powinien być z tworu bardzo zadowolony.

Oczywiście pierwsze, co rzuca się w oczy, to szata graficzna. Jest bardzo dobrze przemyślana. Wszystko jest uporządkowane i rozmieszczone w stałym schemacie. Na każdej stronie pojawia się piękna ilustracja obrazująca to, o czym właśnie mowa. Sam tekst oczywiście nie jest za długi - nikt tu nikogo nie chce przecież zanudzić. Grafiki sprawiają wrażenie robionych w tradycyjny sposób. To dobry odpoczynek od prostych i komputerowych grafik, których czasami można mieć dość. Te w “Jajku” są bardzo oryginalne.

Język jest bardzo prosty. Autorka stara się, aby podjęte kwestie były opisywane krótko, zrozumiale i na temat. To sprawia, że każda osoba chętnie rzuci okiem, co tam ciekawego jest napisane. Tekst jest uzupełniany przez grafiki, które stanowią jego poszerzenie i wizualizują omawiany aspekt.

O czym możesz dowiedzieć się z książki “Jajko”? Oczywiście znajdziesz tam bardzo dużo informacji na temat tytułowego bohatera. Jednak autorka poświęca również całkiem sporo uwagi takim tematom, jak gniazdo oraz poszczególne gatunki ptaków. Z lektury dowiesz się, który z nich jest wyrafinowanym budowniczym, a który najmniejszym ptakiem na świecie.

Czy warto przeczytać książkę? Jak najbardziej. Jest inna niż większość książek dla dzieci. Pod względem kolorystyki ilustracji to ciekawy pomysł na zastąpienie jarzeniowych kolorów tymi bardziej stonowanymi. Dodatkowo prosty tekst o bardzo ciekawych kwestiach związanych z tytułowym jajkiem daje w rezultacie świetną propozycję książkową.

Ocena: 5/6