Dodany: 13.03.2021 19:35|Autor: ilia

Książki i okolice> Książki w ogóle

2 osoby polecają ten tekst.

Pięć książek, które zabrałbyś na bezludną wyspę


Przeważnie pytanie brzmi - jaką książkę zabrałbyś na bezludną wyspę. Ale ludzie kochający książki pewnie by się zapłakali, gdyby musieli wziąć tylko jedną. Więc powiedzmy, że mogliby wziąć ich pięć. Jakie to byłyby książki? Niech nie będą to najwybitniejsze, najlepsze, tylko takie najważniejsze dla Was, które pozwoliłyby przetrwać długi czas. Takie, które ocaliłyby od szaleństwa pobytu samemu, na tej wyimaginowanej bezludnej wyspie.
Wyświetleń: 5106
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 32
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 13.03.2021 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeważnie pytanie brzmi ... | ilia
Pięć to też niewiele, ale lepsze pięć, niż jedna!
To zabieram:
Nocny pociąg do Lizbony (Mercier Pascal (właśc. Bieri Peter))
Tajemniczy płomień królowej Loany: Powieść ilustrowana (Eco Umberto)
Antologia poezji (Kaczmarski Jacek) (niestety, wiersze każdego z pozostałych ulubionych poetów mam w więcej niż jednym tomie...)
Władca Pierścieni (a to, choć według katalogu jest cyklem, a nie powieścią, ja mam akurat w jednej okładce, i co mi kto zrobi? Jedna książka? Jedna! A że po angielsku, to i lepiej, bo się będzie dłużej czytało :-)
Humor i mądrość Świata Dysku (Pratchett Terry)
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 13.03.2021 23:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeważnie pytanie brzmi ... | ilia
Bardzo, BARDZO trudny wybór, ale coś jednak wybrać trzeba, więc tak:

1. Podobnie jak Dot brałbym Władca Pierścieni, choć nie wiem, czy w oryginale?
2. Oczywiście Musimy porozmawiać o Kevinie (Shriver Lionel), moją książkę życia.
3. Lek na moją abnegację historyczną, który stoi już jakiś czas na półce, czyli Druga wojna światowa (Beevor Antony) - na wyspie miałbym w końcu czas i spokój, by ją wnikliwie studiować.
4. Do zanurzenia się w długiej, gęstej, acz potoczystej lekturze: Atlas zbuntowany (Rand Ayn (właśc. Rosenbaum Alissa))
5. Aby umysł nie zgnuśniał: Droga do rzeczywistości: Wyczerpujący przewodnik po prawach rządzących Wszechświatem (Penrose Roger)


Ewentualnie rozważałbym, czy którejś pozycji nie zamienić na Biblia (antologia; < autor nieznany / anonimowy >), najlepiej w wydaniu "dla młodzieży" z bardzo bogatym komentarzem :)
Użytkownik: Marylek 14.03.2021 10:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeważnie pytanie brzmi ... | ilia
Zdecydowanie zabieram książkę mojego życia Gubernator (Warren Robert Penn)
Poza tym, nie będę oryginalna:
Władca Pierścieni (całość, oczywiście)
Ziemiomorze - też całość, nawet mam w jednym tomie.
Lapidaria
Baśnie braci Grimm

Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 14.03.2021 12:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydowanie zabieram ksi... | Marylek
A "Lapidaria" też masz w jednym? Ja dlatego zrezygnowałam, że nie mam :-(
Użytkownik: Marylek 14.03.2021 14:46 napisał(a):
Odpowiedź na: A "Lapidaria" też masz w ... | dot59Opiekun BiblioNETki
Lapidaria mam w dwóch - tomy I-II oraz IV-VI. Czytelnik tak wydawał kiedyś. Jeśli muszę wybierać, wybieram ten wcześniejszy. A jeśli jest wydanie w jednym tomie, to kupuję specjalnie w celu zabrania na bezludną wyspę! :D
Użytkownik: Marylek 14.03.2021 14:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Lapidaria mam w dwóch - t... | Marylek
* I-III miało być.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 14.03.2021 16:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Lapidaria mam w dwóch - t... | Marylek
No faktycznie, że I-III są w jednym tomie, i ja takie mam, ale stoją w takim miejscu szafki, że zupełnie zapomniałam! A wcześniej z biblioteki miałam pojedyncze, ale potem wyszło to łączone i kupiłam...
Swoją drogą, już chyba z dziesięć innych wyłapałam, które też bym potrzebowała zabrać.
Użytkownik: Marylek 14.03.2021 18:54 napisał(a):
Odpowiedź na: No faktycznie, że I-III s... | dot59Opiekun BiblioNETki
IV-VI mam w wydaniu Biblioteki Gazety Wyborczej Agory. Ale w jednym tomie wszystkich chyba nie ma.

Nawet nie chce mi się myśleć, ile by trzeba ich zabrać! :D
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 14.03.2021 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: IV-VI mam w wydaniu Bibli... | Marylek
Ee, jakby był cykl a nie książka do wzięcia, to biere Malazańska Księga Poległych i np. Miecz Prawdy i mogę z tym dziesięciolecia przetrwać, albo nawet tratwę zbudować ;)
Użytkownik: Losice 14.03.2021 12:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeważnie pytanie brzmi ... | ilia
A u mnie:

Demony: Według kroniki radcy departamentu Geyrenhoffa (Doderer Heimito von)
Gubernator (Warren Robert Penn)
Rodzina Muszkatów (Singer Isaac Bashevis)
Nadberezyńcy (Czarnyszewicz Florian)
Trzej muszkieterowie (Dumas Aleksander (ojciec; Dumas Alexandre))

rzeczywiście 5 książek to mało, a gdzie Muminiki i Achmatowa (postanowiłem nauczyć się na pamięć) - będę chodził po wyspie dookoła i recytował sobie na głos :)
Użytkownik: jolietjakeblues 14.03.2021 13:43 napisał(a):
Odpowiedź na: A u mnie: Demony: Wedł... | Losice
Ach, dlaczego nie ma nowych wydań Doderera!
Użytkownik: Losice 14.03.2021 23:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach, dlaczego nie ma nowy... | jolietjakeblues
Sam często się nad tym zastanawiam. Brak logicznego wytłumaczenia.
Użytkownik: jolietjakeblues 15.03.2021 11:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Sam często się nad tym za... | Losice
Niestety można by stworzyć listę książek, które proszą się o nowe wydania. Na przykład: Historia życia Toma Jonesa (Fielding Henry).
Użytkownik: asia_ 14.03.2021 13:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeważnie pytanie brzmi ... | ilia
Ja bym broniła do upadłego tezy, że jeden czytnik równa się jedna książka, a jeśli nawet mam na nim kilkaset plików, to moja prywatna sprawa i nikomu nic do tego ;) Ale jeśli tylko 5 tytułów, to:
Władca Pierścieni
Sto lat samotności (García Márquez Gabriel)
Mistrz i Małgorzata (Bułhakow Michaił (Bułhakow Michał))
Na wschód od Edenu (Steinbeck John)
Hrabia Monte Christo (Dumas Aleksander (ojciec; Dumas Alexandre))
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 14.03.2021 14:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja bym broniła do upadłeg... | asia_
Też pomyślałam o czytniku, ale jak wyspa jest bezludna, to i prądu nie ma...
Użytkownik: Marylek 14.03.2021 14:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Też pomyślałam o czytniku... | dot59Opiekun BiblioNETki
Może jakąś małą prądnicę napędzaną nogami, jak rower, można by przy okazji zabrać?...
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 14.03.2021 16:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Może jakąś małą prądnicę ... | Marylek
Nooo! To jest myśl, takie dynamo rowerowe plus czytnik! Przyjemność i troska o formę w jednym!
Użytkownik: Losice 14.03.2021 23:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja bym broniła do upadłeg... | asia_
Jak nasze bezludne wyspy będą blisko siebie, to po jakimś czasie zaproponuję Ci krótkotrwałą wymianę Trzej muszkieterowie (Dumas Aleksander (ojciec; Dumas Alexandre)) na Hrabia Monte Christo (Dumas Aleksander (ojciec; Dumas Alexandre))

Na wschód od Edenu (Steinbeck John) jest u mnie pierwszym rezerwowym
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 14.03.2021 13:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeważnie pytanie brzmi ... | ilia
Cóż, ja wybieram takie, które wciąż wyrywkowo podczytuję, gdy "przypadkiem" trafię na nie szukając czegoś na regale:
Chochoły (Szostak Wit (właśc. Kot Dobrosław))
Inne pieśni (Dukaj Jacek)
Powrót z gwiazd (Lem Stanisław)
Sen_numer_9 (Mitchell David (ur. 1969))
Strażnicy (Moore Alan (pseud. Pierwotny Scenarzysta), Gibbons Dave)


A wybór książek bardzo trudny. W zasadzie mógłbym zabrać zestaw zawierający dowolną z tych: Moje najważniejsze

PS. Gdyby było jednotomowe wydanie, to na pewno byłoby na mojej liście: Wiedźmin: Saga o wiedźminie
Użytkownik: Monika.W 14.03.2021 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeważnie pytanie brzmi ... | ilia
Z całą pewnością wiem, że Lalka (Prus Bolesław (właśc. Głowacki Aleksander)).
Ale co jeszcze, skoro tylko 4 pozycje zostały?
Któryś z dzienników intelektualnych - Dziennik (Márai Sándor), Szkice piórkiem (Bobkowski Andrzej) albo Dziennik pisany nocą (Herling-Grudziński Gustaw).
Lapidaria tom I - III to świetny pomysł.
Eseje jakieś - Herbert, Brodski, Stempowski.
I może rzeczywiście - Dzieci z Bullerbyn? Na smuteczki na tej wyspie.
Użytkownik: Agella 15.03.2021 00:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeważnie pytanie brzmi ... | ilia
1. Władca Pierścieni
2. Mistrz i Małgorzata
3. Łuk Triumfalny (Remarque)
4. Gra w klasy
5. Imię Róży
Użytkownik: yyc_wanda 15.03.2021 18:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeważnie pytanie brzmi ... | ilia
Księga Urantii (< praca zbiorowa / wielu autorów >) – może w końcu udałoby mi się przebrnąć przez całość. A wtedy mogłabym zacząć od początku. Bo to jest taka książka, której nie sposób zrozumieć dobrze za pierwszym podejściem.
Biblia (antologia; < autor nieznany / anonimowy >) – bo powolne jej studiowanie pozwoliłoby mi wychwycić wspólne punkty z Księgą Urantii.
Przeminęło z wiatrem (Mitchell Margaret) – bo to jest książka, którą mogę czytać wielokrotnie i zawsze coś nowego w niej odkryję. A jej bohaterowie są mi tak bliscy, że nie sposób byłoby porzucić ich na zawsze.
Lalka (Prus Bolesław (właśc. Głowacki Aleksander)) – ukochana lektura i książka mojej młodości. Już dawno nie robiłam z niej powtórki. Na bezludnej wyspie byłby w końcu na to czas.
The Elephant Wishperer – Lawrence Anthony. Książka, która zapadła mi głęboko w serce. O człowieku, który kochał przyrodę i zwierzęta. I o więzi, jaką udało mu się nawiązać z grupą słoni trouble-makers, nad którymi wisiał już wyrok śmierci.
Użytkownik: imogena 19.03.2021 09:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeważnie pytanie brzmi ... | ilia
Zapewne wiele zależy od tego, w jakich okolicznościach znalazłabym się na tej bezludnej wyspie :) Gdybym została tam uwięziona bez przewidywanego terminu uwolnienia, to przez długi czas czytanie byłoby ostatnią rzeczą, o jakiej bym myślała. Być może zrobiłabym wyjątek dla jakiegoś zbioru reportaży, żeby mieć, nazwijmy to, jakieś okno na rzeczywistość i do reszty nie postradać zmysłów. Ale w dłuższej perspektywie sądzę, że bym powróciła do czytania.

Gdybym znalazła się tam z własnej woli... cóż, początkowo też raczej nie o czytaniu bym myślała ;) Ale jednak dość szybko zabrakłoby mi jakiejś lektury.

W obu przypadkach wcześniej czy później chciałabym sięgnąć po książki, które do tej pory poznałam fragmentarycznie, a na których poznaniu w całości jednak mi zależy. Byłyby to:

1. El libro de piedra, J. L. Borges + polskie tłumaczenie.
2. El obsceno pájaro de la noche, J. Donoso + polskie tłumaczenie.
I tu nie wiem, czy liczyć powyższe jako dwie, czy cztery, ale niech będzie, że cztery, więc dodam jeszcze jedną.
3. Drużyna Pierścienia (Tolkien J. R. R. (Tolkien John Ronald Reuel))

Pierwsze dwie po to, aby przypomnieć sobie, za co kocham język hiszpański i literaturę jako taką. Trzecia dla pokrzepienia serca.

Mam nadzieję, że ten wątek pomoże mi w zebraniu się i przeczytaniu wyżej wymienionych w najbliższych miesiącach. Wprawdzie nie jestem na bezludnej wyspie, ale nadeszły czasy tak totalnego odwrócenia pojęć na tak wielu polach, że siłą rzeczy zwracam się ku temu, co dobre i ponadczasowe, także w literaturze.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 19.03.2021 11:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapewne wiele zależy od t... | imogena
Zdecydowanie Plugawy ptak nocy (Donoso José) to książka, dla której samej warto by poznać hiszpański :)
Użytkownik: Jabłonka 25.03.2021 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeważnie pytanie brzmi ... | ilia
Moje pięć to już spory bagaż...
Biblia (antologia; < autor nieznany / anonimowy >) jako książkę Życia
Władca Pierścieni nie przeżyje jesieni bez niej
Lato (Jansson Tove) by nie sprzykrzyło się morze
Grudki kadzidła (Obertyńska Beata (pseud. Rahm Tilly lub Rudzka Maria)) bo czytanie ich to mój ulubiony nałóg
Oberki do końca świata (Szostak Wit (właśc. Kot Dobrosław)) żeby czegoś dobrego móc posłuchać
Użytkownik: Susan S. 07.04.2021 12:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeważnie pytanie brzmi ... | ilia
Zabrałabym:
"W drodze" Jack'a Kerouaca,
"Wyspę" Huxley'a
"Smażone Zielone Pomidory" Fannie Flagg:)
"Fight Club" Palahniuka
i może "Słońce też wschodzi" Hemingwaya, albo coś innego.
Sama klasyka jak widać:D
Ps., korzystacie czasem z takich luźnych poradników typu x książek dla nastolatek, albo jak tu https://noy.pl/5-ksiazek-dla-mlodziezy-na-jesienne-wieczory? Bo ja z moją niechęcią do nowości jestem trudna, więc takie luźne zachęty mi pomagają sięgnąć czasem po coś wartościowego.
Użytkownik: fugare 07.04.2021 13:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeważnie pytanie brzmi ... | ilia
Od szaleństwa ocaliłoby mnie na bezludnej wyspie tylko to, czego jeszcze dokładnie nie byłam w stanie poznać, a co mnie interesuje, więc zabrałabym Malarstwo białego człowieka: Tom 1 (Łysiak Waldemar (pseud. Baldhead Valdemar)) najlepiej cały cykl, ale skoro mam ograniczenia to wyrzuciłabym pięć tomów losowo i pozostałyby mi 2 miejsca na Zabić drozda (Lee Harper) z sentymentu i Tybetańska Księga Umarłych (< autor nieznany / anonimowy >) na wszelki wypadek, gdybym miała zostać dłużej.
Użytkownik: zuzzzia 28.04.2021 13:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeważnie pytanie brzmi ... | ilia
5 książek to faktycznie trudny wybór. Zdecydowałabym się na:

Lee Child - Jack Reacher - Nie potrafię wybrać którą część wszystkie uwielbiam.

Na pewno znalazło by się miejsce na Pętlę - Eriki Spindler

Steig Larsson - Zamek z piasku który runął.

Agatha Christie - Niespodziewany gość - książka dzięki której zakochałam się w tej autorce.

I oczywiście moja najnowsza miłość - Frank Carnegie R - 26 - Sylwestra Kowalskiego. Choć skończyłam niedawno już mam ochotę czytać od początku jeszcze raz.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: