Lubię 11 marca, dzisiaj mija 12 lat od momentu stworzenia tutaj konta. Myślałam sobie dzisiaj, co ten czas, co bNETka zmieniła w moim życiu czy w ogóle coś? I odpowiedź przyszła do mnie jakoś tak natuarlnie szybko i nie jest to odpowiedź, że czytam więcej, dobrych książek. Nie, odpowiedź jest LUDZIE.
Dzięki BiblioNETce poznałam wielu wspaniałych ludzi! Kilka dni temu na ulicy tak po prostu spotkałam Jurczak, ona mnie poznała, zatrzymała się i pogadałyśmy chwilę. To było bardzo, bardzo miłe! Jurczak, jeśli to czytasz, to przesyłam uśmiech!
Jest fantastyczna znajomość z Natii, która zaczęła się w Poznaniu. W Poznaniu poznałam paren, cudowna kobieta, uwielbiam odwiedzać jej blogi, wiele razy wysłała mi książki, pamietamy o sobie przy okazji Świąt, od lat przesyłamy sobie życzenia.
Niedawno odsyłałam książkę ktryi, którą mi pożyczyła 2 lata temu. Wspaniałe Viv, Alouette, Szaraczek, stałe bywalczynie krakowskich spotkań, niesamowicie opowiadające o książkach. Była firmin, z którą zawsze też świetnie mi się rozmawiało. Misiak, Lutek, pojawiali się też czasami na spotkaniach krakowskich, a więc poznałam również osobiście. No i nieodżałowany Sherlock, dzięki któremu tutaj trafiłam, dane było go poznać osobiście, były to wspaniałe spotkania i rozmowy.
Dzięki bNETko za tych wszystkich ludzi, których dzięki Tobie poznałam, spotkałam, stali się częścią mojego życia!