Nie żyje Aleksander Doba
Szokującą informację opublikowano na oficjalnym profilu Aleksandra Doby. Wielki kajakarz, wielokrotny uczestnik targów podróżniczych w Nadarzynie nie żyje. Zmarł „śmiercią podróżnika” podczas zdobywania najwyższego szczytu Afryki - Kilimandżaro.
Dzięki internetowemu głosowaniu na stronie internetowej „National Geographic” zdobył tytuł „Podróżnika Roku 2015”. Jako pierwszy człowiek w historii samotnie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki z kontynentu na kontynent (z Afryki do Ameryki Południowej) wyłącznie dzięki sile mięśni. Opłynął kajakiem Morze Bałtyckie i Bajkał. Również jako pierwszy opłynął całe polskie wybrzeże z Polic do Elbląga oraz Polskę po przekątnej z Przemyśla do Świnoujścia. Dwukrotny złoty, srebrny i brązowy medalista Otwartych Akademickich Mistrzostw Polski w kajakarstwie górskim. Turystykę kajakową zaczął uprawiać od 1980 roku, mieszkając w Policach, w Klubie Kajakowym „Alchemik” Police oraz Akademickim Klubie Turystyki Kajakowej „Pluskon” w Szczecinie.
Był wielokrotnym uczestnikiem targów podróżniczych w Nadarzynie. Gromadził gigantyczną publiczność. Zostanie zapamiętany jako człowiek niezwykle charyzmatyczny, który o swoich podróżach opowiadał w niezwykle interesujący sposób. Nigdy nie odmawiał zdjęć, autografów, potrafił długo gawędzić ze swoimi fanami po zakończeniu oficjalnych wystąpień.
źródło: https://polskicaravaning.pl/dzial/242-podroze/artykuly/nie-zyje-aleksander-doba,55059