Dodany: 06.01.2021 20:39|Autor: Asienkas

Smaczny detoks


Typ recenzji: oficjalna PWN
Recenzent: Asia Czytasia (Joanna M.)

„Czy wiesz, że wraz z pokarmem dostarczamy organizmowi nie tylko substancji odżywczych i energii, ale także toksyn?”[1]. Brzmi trochę strasznie, prawda? Nie ma co się okłamywać, jedzenie, które kupujemy, jest w różnym stopniu przetworzone, a czasami pełne dodatków, które odkładają się w naszym organizmie. Dlatego, tak jak sprzątamy mieszkanie z kurzu, od czasu do czasu nie zaszkodzi oczyścić swoje ciało. Publikacja „Skuteczny detoks” pokaże nam jak zrobić to w „smaczny” sposób.

Na początku wymieniono produkty, które wspomagają detoks. Zostały krótko opisane, a w szczególności, jakie dobrodziejstwa (witaminy, mikroelementy itp.) zawierają i co daje nam ich spożywanie. Krok drugi, i zarazem istota książki, to przepisy z wykorzystaniem tych składników. Ktoś miał świetny pomysł, jak je posegregować, a mianowicie porami roku. Wyjątkowo mi się to podoba. Mam wrażenie, że przez to, że życie ludzi toczy się w dużej mierze w miastach, a wiele produktów jest dostępnych w marketach przez cały czas, mamy problem z życiem w zgodzie z rytmem natury. A najzdrowsze, najpełniejsze dobroci jest to, co sezonowe.

Przepisy przedstawiono w bardzo przejrzysty sposób: składniki, sposób przygotowania, orientacyjny czas i poziom trudności. Nie wiem, po co dodano ten ostatni element. Na palcach jednej ręki można policzyć dania bardziej zaawansowane w przygotowaniu, ale nawet ich nie postrzegam jako skomplikowanych. Tak naprawdę wszystkie przepisy sprawiają wrażenie, że nawet początkujący kucharz sobie z nimi poradzi.

Jakie dania znajdziemy w „Skutecznym detoksie”? Bardzo lekkie. Jest tu dużo koktajli, wód smakowych, sałatek, zup. Przewinie się jakaś pasta do chleba, kaszotto czy słodkość, ale są to pojedyncze odsłony. Nie są to dania, na widok których zaświecą się oczy mięsożercy, ale zawsze można zaserwować pyszną sałatkę do obiadu lub zdrowy owocowy deser.

Podsumowanie
Być może słowo detoks w tytule niektórych odstrasza, kojarzy się z dietą i wyrzeczeniami. Nic bardziej mylnego, w tej odsłonie jest to pyszne, świadome, sezonowe jedzenie. Bardzo lubię książki kucharskie, które nie tylko proponują smaczne potrawy, ale podkreślają, po co jemy. Świadomość wpływu różnych produktów na nasz organizm jest ważna dla jego dobrego funkcjonowania.

[1] Magdalena Grzegorczyk (red.), „Skuteczny detoks: Dieta oczyszczająca: Wiosna, lato, jesień, zima", wyd. Olimp Media, 2012, s. 6.

Ocena recenzenta: 5/6

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 285
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: