Dodany: 20.12.2020 17:13|Autor:

Książka: Cień w błękicie
Suwalska Dorota
Notę wprowadził(a): rafalb93

nota wydawcy


"Był sobie ktoś tak mały,
że nawet nie wiedział, kim jest.
Wokół niego panowały
przyjemne ciepło i mrok.
Wiedział, że jest mu dobrze".


Kiedy przychodzi taki czas, ze mrok i ciepło nie wystarczają, bo robi się troszkę za ciasno, wówczas na świat przychodzi mały ptaszek. Pisklaczek troszkę się boi, ale na szczęście jest obok niego mięciutki i ciepły puszek mamy. Każdego dnia ptaszek oswaja oczka ze światłem, obserwuje ciekawe cienie w błękicie, aż pewnego dnia zauważa starszego od siebie kolegę. Nawiązanie bliższej znajomości było trudne, bo dzielił ich "wielki ocean błękitu". I chociaż nie raz wyobrażał sobie, że zanurza się w tym błękicie, że rozkłada skrzydła, to nie był jeszcze wystarczająco gotowy do lotu. Przestraszył się i zaniechał figli, kiedy podejrzał, jak jego sąsiad uczy się latać. Musiało upłynąć troszkę czasu, by znowu nabrał chęci do eksperymentów. Kiedy mama uznała, że ptaszek jest już gotowy, zaprosił go do zanurzenia się w błękicie.

Bardzo poetycka książka o dojrzewaniu, o miłości rodzicielskiej i w ogóle o gotowości do zmian. Czasami myślimy, że jesteśmy już przygotowani, że wszystko już umiemy, że jesteśmy już duzi. I - tak jak ptaszek, który przestraszył się wypchnięcia z gniazda – dopiero szok, spojrzenie na coś "z zewnątrz" sprowadza nas na ziemię. Z chęcią pokazałabym tę książkę Wam, drodzy nastolatkowie. Często w okresie dojrzewania odsuwacie rodziców i nie rozmawiacie z nimi. Ptaszek ufał mamie, ona wiedziała, kiedy będzie gotowy do lotu. Tak, droga młodzieży, rodzice chociaż są "z innej epoki", to chcą dla Was jak najlepiej i często wiedzą, jak, gdzie, kiedy.


[Zielona Sowa, 2020]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 62
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: