Dodany: 10.12.2020 00:46|Autor: Marioosh

Przeciętnie


Podczas odbywającego się na początku lipca na Gotlandii Tygodnia Polityków zostaje uduszona Erika Malm, kontrowersyjna dziennikarka i redaktorka prasowa najbardziej poczytnej szwedzkiej popołudniówki. Pierwsze podejrzenie pada na członków nacjonalistycznej organizacji Nowa Szwecja, którzy dzień wcześniej przerwali debatę prowadzoną przez dziennikarkę znaną ze swojej walki z rasizmem i nacjonalizmem. Jeden z tropów wiedzie do letniego teatru w ruinach klasztoru cystersów wystawiającego wieczorami sztuki Szekspira; podejrzanym staje się aktor widziany dzień wcześniej w towarzystwie Eriki Malm. Tymczasem Anders Knutas otrzymuje informację, że poszukiwane przez policję małżeństwo, niegdyś zgubione przez policję na skutek niesubordynacji Karin Jacobsson, ukrywa się na Gran Canarii. Wizyta komisarza w jednej z restauracji na wyspie niespodziewanie posuwa gotlandzkie śledztwo do przodu.

Czyli u Mari Jungstedt wszystko po staremu: wciąż pisze obyczajowe historie o lekkim zabarwieniu kryminalnym; poszukiwanie zabójcy dziennikarki bardziej wydaje się być przyczynkiem do ostrzeżenia przed źle ulokowaną miłością, zawartego w granym przez aktorów „Wieczorze Trzech Króli” . A poza tym wszystko po staremu, choć autorka trochę gmatwa życie swoich bohaterów: komisarz Knutas stoi już u progu rozwodu, a jego wyjazd na Gran Canarię zamiast ulgi i satysfakcji przynosi gorycz i załamanie – od czego jednak jest jego wieloletnia partnerka Karin Jacobsson, która coraz intensywniej w nim się podkochuje (z wzajemnością)? Emma Winarve znów zaczyna irytować – zaczyna mnie już drażnić jej chimeryczność i manieryczna poza typu „moja racja jest mojsza niż twojsza”. I tak się to ciągnie i ciągnie, od metodycznej odprawy do szczegółowego przesłuchania i z powrotem.
Dobre jest to, że autorka powróciła do tradycji wplatania do książki jakiegoś elementu kultury, tutaj jest to teatr; wplotła też do książki siebie – pojawia się na imprezie z kieliszkiem wina, a dziennikarz Johan Berg zadaje jej kilka pytań. I generalnie mógłbym o tej książce napisać to, co o większości poprzednich książek serii: można przeczytać, szkody nie wyrządzi, ale przymusu nie ma.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 216
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: