Dodany: 30.11.2020 20:22|Autor: Nathien

Upiór w operze czy jednak w ruderze?


Chwytając za książkę Andrzeja Pilipiuka "Upiór w ruderze" nie bardzo wiedziałam, czego się spodziewać. Mimo, że autor przeważnie trzyma się fantastyki, podejmuje różne tematy i różnie je realizuje. Nieraz poważniej, innym razem bardziej do śmiechu. I nawet tytułowe nawiązanie do "Upiora w operze" niekoniecznie musiało mieć jakieś głębsze rozwinięcie w tekście.

Początek historii "Upiora w ruderze" właściwie zbyt wiele nie mówi o tym, co nas czeka na kartach książki. Spotykamy bowiem dwie arystokratki - kuzynki i ich służącą. To niezbyt romantyczne ujęcie pałacowej codzienności - panny śpią do późna, objadają się i opijają pod nieobecność opiekunów. Jakże jest to odmienne od tradycyjnej, znanej z literatury, wyidealizowanej wizji szlacheckiego życia, pełnego obowiązków i pracy przy gospodarstwie. Jednak książka o rozwydrzonych arystokratkach i ich służącej byłaby na dłuższą metę nużąca. Więc Pilipiuk zaraz na początku każe dziewczętom wpaść na "genialny" pomysł wystrzelenia ze starej armaty. I właściwie to jest koniec. Przynajmniej ich doczesności. Dla nas zaś zaczyna się świetna zabawa. Po krótkim sądzie w zaświatach bohaterki wracają do swojego pałacu, ale już jako zjawy pokutujące za grzechy.

Książka prezentuje kilka różnych sytuacji na przestrzeni dziejów Polski oraz istnienia pałacu. Obserwujemy degradację zabytków kultury oraz społeczeństwa, a na ich tle działania upiorów. Bohaterki wtrącają się w życie lokalnej społeczności, jak tylko mogą. Ale po czyjej stronie tak naprawdę się opowiedzą? I na ile związane są z ziemskim majątkiem? No i najciekawsze: jaki wpływ miała na nie śmierć?

Warto sięgnąć po "Upiora w ruderze", porozmyślać nad historią i pośmiać się nad zaradnością trzech panienek z zaświatów. To jedna z ciekawszych książek Pilipiuka z ostatnich lat.

[Recenzję opublikowałam także na moim blogu]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 331
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: