Moje wrażenia z przecztania "Primabaleriny"
Dorota Gąsiorowska w książce "Primabalerina" przenosi nas do urokliwego Lwowa. Czułam się, jakbym spacerowała z bohaterką tamtymi ulicami. Powieść czyta się bardzo szybko. Yo idealna książka, przy której można się zrelaksować. Po przeczytaniu tej książki nabrałam ochoty, aby kiedyś odwiedzić zarówno Lwów, jak i Krym.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.