Dodany: 30.10.2020 15:35|Autor: Jusztuczka

Dobra sensacja na jesienne wieczory


"Prosta sprawa" to historia pewnego mężczyzny, który udaje się do Jeleniej Góry w odwiedziny do znajomego. Jak się okazuje na miejscu, kolega o ksywie Prosty zniknął z mieszkania, nie ma po nim śladu, a kilku nieciekawych facetów zaczyna się nim interesować. Bohater wraz z agentką ABW muszą odnaleźć go przed jeleniogórską mafią.

Tyle z fabuły, teraz moje odczucia. "Prosta sprawa" jest całkiem inną powieścią, niż dwie poprzednie, które czytałam. Tamte były typowymi thrillerami psychologicznymi, można było fantastycznie zagłębić się w umysły bohaterów, natomiast najnowsza książka jest czystą sensacją. Mamy tutaj mafię, policję, ABW, mamy nawet Czechów, którzy interesują się zaginionym mężczyzną. Dodatkowo obecna jest broń, wykorzystywanie nieletnich, strzelaniny, pościgi, kradzieże samochodów, tortury. Mamy także głównego bohatera, który przedstawia się dopiero pod sam koniec powieści i wtedy wyjaśnia, skąd zna Prostego.

Powiem Wam, że "Prosta sprawa" to prawdziwa jazda bez trzymanki. Jest tempo, jest akcja, jest rozrywka dla czytelnika, jest ciekawy bohater (początkowo mnie irytował, przeszkadzało mi, że wszystko wie, wszystko potrafi przewidzieć, poukładać, potrafi podjąć dobre decyzje, ale ostatecznie wyjaśniło się to pod koniec powieści). Miłą odmianą była także agentka ABW, która stanowiła swego rodzaju kontrę dla głównego bohatera. Gdyby nie ta kobieta, nie wszystko skończyłoby się dla niego dobrze. 

"Prostą sprawę" mogę Wam polecić z czystym sumieniem. Dobrze się przy niej bawiłam, zwłaszcza na początku, kiedy padały ciekawe teksty. Czytajcie i dajcie znać, co sądzicie!

Recenzja ukazała się na moim instagramie oraz innych stronach internetowych.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 290
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: